Wzmacniacz słuchawkowy FiiO E9 - marketing czy udany produkt?

[fructo]

Marka FiiO znana jest z produkcji przenośnych produktów audio, takich jak FiiO E5 czy FiiO E7.

Jednak na head-fi sporo szumu zrobił malutki FiiO E9, reklamowany jako "pełnowartościowy wzmacniacz słuchawkowy mogący wysterować niemal każde słuchawki", polecany przez wielu do Sennheiserów HD600 czy AKG K701 (ktoś napisał nawet, że odnosi wrażenie, że wprost do nich został stworzony).

Ma to prawo dobrze zagrać?

http://www.fiio.com.cn/en/showproduct.asp?id=324 tutaj więcej o nim.

[fallow]

Fio E9 to po prostu kolejna aplikacja kostki TPA6120 znanej z Holdegrona czy zintegrowanego wzmaka Xonara Essence.
Na pewno jest juz calkiem dobrze, ale daleki bylbym od przesadnych zachwytow - w kontekscie K701 szczegolnie.
Warto tez dodac, ze ta kostka ma lepsze osiagi ze sluchawkami o wiekszej impedancji.

[Rolandsinger]

To cudo to TPA6120A2, czyli to samo, co w Holdku, tylko inne jest zasialanie i obudowa, rewolucji w ogólnym charakterze być nie powinno. Tak więc brzmienie to nic specjalnego: suchy, "tranzystorowy" dźwięk, wyprany z barwy. Niektórym słuchawkom robi to dobrze, np. HD650, a niektórym wręcz odwrotnie. Jeśli przyjąć, że fabryczny DAC do kompletu - E7 trochę przymula i ma bas a la car audio, to razem może to zagrać ciekawie, ale nie sprawdzałem. Do liniowo grających źródeł dźwięku bym tego nie polecał, ale nie jestem żadną wyrocznią.

Dobra lampa OTL potrafi lepiej za te same pieniądze, ale mocą się nie popisze w odróżnieniu od tego wynalazku. Wszystko zależy więc od potrzeb.

_____________________________________

[Rolandsinger]

Ubiegłeś mnie Fallow :)

_____________________________________