Od jakiegoś czasu staram sie dostosować własny system audio do moich potrzeb. Zalezy mi w dużej mierze na przestrzenności dżwieku, dobrej scenie i naturalnosci przekazu.
Obecnie mam kolumny na Tonsilu 16/50/6 i Visaton sc10n i jestem w trakcie budowy podwójnego gaincloan (aby osobno zasilac sekcje wysoko i niskotnowa).
Mysle o pewnych modyfikacjach. Ciekawi mnie koncepcja Open baffle (kolumny w desce z dolozonym niskonowym 15 cali), ale podejrzewam, że brak czasu na dostrojenie systemu bedzie stanowil skuteczna przeszkode w wykonaniu takiego projektu.
Aby jednak nie porzucic tych marzen calkowice pomyslalem, ze moze warto byloby chocby tweetera "wstawic w deche". Oczywiscie, włożenie sc10n w odgrode na wiele sie nie zda, bo kopullki promieniują tylko do przodu. A więc bedzie konieczna wymiana tweetera. W tym momencie pytanie - na jaki?
Tonsil jest w stanie zagrac doscy wysoko, nie jestem ograniczony niskim cieciem. W audio najblizsza jest mi koncepcja minimalizacji do koniecznego minumum ilosci elmentow w zwrotnicy (obecnie mam jedynie filtry i rzedu tworzone "na sluch", w planach aktywne filtrowanie dolu). Ze zwrotnica sobie wiec poradze, Arta i mikrofon pomiarowy w razie czego mnie wspomoga.
Kolejna spraw - GDN 16/50/6 - głosnik gra w ok 26 litrowej zamknietej obudowie, silnie wytlumionej welna owcza, pod wzgledem basu jest ok, ale skoro tyle osob zachwala Tl to pomyslalem - moze warto sprobowac. Parametry nie dyskwalifikuja go do tego typu obudowy.
Kolumn mialyby dosc nietypowy ksztal - raczej glebokie ze smiesznie odstajaca deseczka u gory, ale coz, to ma sluzyc odtwarzaniu muzyki, a nie wzgledom estetycznym.
Wszelkie uwagi, pomysly, etc na temat tego pomyslu - mile widziane. Pozdrawiam.