Wielu z nas, trzepniętych audiofili doświadczyło tego zjawiska. Kabelki, podstawki, płyty antywibracyjne, płyty rozmagnesowujące, ,listwy antyprzepięciowe itp. itd. UFF...sen z powiek!!
Raz wstałem w nocy, aby sprawdzić inny kabelek i inne podłączenie na listwach!! To fascynuje i kręci!! Inny wtyk!! Inna listwa!! Inny kabelek!! Jak zagra?? Będzie lepiej?? Wiem jedno!... ja to słyszę!
Co słyszę?.. no te inności po zmianie!
Ale nigdy nie było lepiej! Zawsze było inaczej!
Jak więc działa audiofilskie Voodoo?? Kokietuje, prowokuję, omamia, ale za szczodre nie jest! Nie wprowadza nigdy zmian dających się zdefiniować jednoznacznie na lepsze.
Pozwala nam na przykład na przystosowanie toru do słuchawek lub odwrotnie...ale zaraz..który to kabelek brzmiał lepiej w niskich?.. Acha ten..no ale te wysokie jakieś taki zbyt wygładzone..Sprawdzę na tym...Supeeer!! No teraz te wysokie takie rozdzielcze i w ogóle pełna kulturka..no ale zaraz, zaraz... niech no sprawdzę..kurde!... ta średnica jakaś nijaka i szara..to może inny kabelek...no na tym średnica jest ok, ale zaraz, zaraz, spieprzyły się wysokie! No a niskie w zasadzie ok..no ale te wysokie..no może inny kabelek.
Zaraz, zaraz...WIEM!! podłożę pod odtwarzacz waciki, którymi żona czyni makijaż.. No i jak? Noooo teraz to dźwięk jest dopiero super...ale chwilka...........już wiem!! JEST DO DUPY!! Wszystko jakby lepiej, ale te waciki normalnie z dźwięku robią watę..tak jakby tłumią wyższą średnicę, a uwypuklają niskie..no nieeee! te niskie są do kitu...takie ...no takie.....już wiem!!...za mięciutkie!!!! No bo waciki, też są mięciutkie!!
Nooo... a jakby podłożyć gumę...Już wiem!!!...z tych fleków do butów!....ale będzie super!!!
Nooo teraz to jest...ja nie mogę!!...ale dynamika, wybrzmienia.....ale zaraz, zaraz...te niskie to takie teraz gumowate jakby!! No ale jakie miałyby być..przecież podłożyłem gumę do k...y nędzy!!
Trochę ten dźwięk za ciemny jakby, ale...Już wiem...to dlatego, że mój CD jest czarny!!
Podjadę do |Media Markt i posłucham Srebrnego Marantza..TAK!! Koniecznie Srebrnego!!!
Noooooo..teraz jest kapitalnie..Dźwięk kryształ, przejrzysty..no bo CD srebrny...ach ten dźwięk z niego!!!! Mieni się i opalizuje! U mnie tak nie gra!! FUCK!!
Wiem..no jasne..zmienię listwę zasilającą! Co tam polska listwa!! Zmienię na zagraniczną! Tam wiedzą jak się robi takie rzeczy! Feelows! Ale będzie teraz grało! No bo tłumienie zakłóceń aż 60dB! Będzie odlot normalnie!!
Ale zaraz, zaraz...no co jest!!?? Takie to jakieś granie teraz bez dobrych niskich! No nie żeby było gorzej...nie! jest lepiej!...i to zdecydowanie lepiej! kurde..tylko te niskie teraz trochę bez wyrazu!! No z tymi niskimi było wcześniej lepiej!.. zdecydowanie było z nimi lepiej! WIEM!! Wrócę do poprzedniej listwy! Po prostu podłączę tak samo!!
No i jak??....zaraz, chwilka...no chyba nie było przedtem tak samo! No na pewno nie! Dlaczego teraz jest inaczej?
Już wiem!! Bo....ruszyłem kable przy listwach! Przedtem leżały sobie spokojnie trzy lata bez ruszania, a teraz je ruszyłem no i jest wytłumaczenie! Ten dźwięk teraz jakby mniej dynamiczy, wręcz anemiczny..
WIEM !! wymienię wtyk w słuchawkach na ten od Sennheiserów, brzmi jakby dynamiczniej o tego!
No i jak?....trochę pomogło, ale teraz wysokie jakby się pogorszyły! Takie jakieś szare i te instrumenty blaszane teraz nie wybrzmiewają!
TERAZ DOPIERO MAM PROBLEM! Po tych wszystkich zmianach nic nie jest dobrze!
Jutro idę po nowy kabelek! Który?...No ten za 427 zł! No bo te za 60 czy 100 zł to po prostu nie ta klasa.
VOODOO POZWÓL ŻYĆ!!
A jak u Was szanowni koledzy?
Męczy Was Voodoo?
Prześladuje?
Nie daje spać?
Toż to naprawdę prawdziwa magia!
I prawdziwie niebezpieczna!
Gorsza niż opętanie!
Nigdy nie daje pełnego zadowolenia z posiadanego zestawu!
Doprowadza do szaleństwa!
Proszę o szczere wypowiedzi w sprawie Voodoo.
Jak się przed tym bronić?
Czy się w ogóle da.......?
