Audiohobby.pl

Psychoakustyka ;)

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
19-05-2009, 14:30
To ma być przełączane natychmiastowo np. przekaźnikiem.Bez żadnej pauzy w trakcie odsłuchu.I nie ma miejsca na autosugestię.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
19-05-2009, 14:55
Często rzeczy z pozoru banalne,wręcz niedorzeczne wychodzą w takich testach jako znaczące dla jakości.Sztandarowym przykładem szokującego doświadczenia, o czym mało kto wie, jest silna zależność brzmienia kolumny od polaryzacji włączenia z wzmacniaczem SE.Sprawdźcie sami...

  • Gość
19-05-2009, 15:42
>> cles, 2009-05-19 14:06:45
No nie wiem, ja nie dałbym się tak oszukać. Bez przesady. Albo słychać albo nie. Nie ma trzeciego wyjścia.

Chyba nie do końca rozumiesz co to jest autosugestia - to jest POZA tobą, nie masz na to wpływu.

Przykład:
Na trawniku leży deska o dł. 3,0 m i szer. np. 25 cm. Masz po niej przejść nie dotykając trawy - jakiś problem ?
Teraz tę samą deskę umieszczamy m-dzy dwoma budynkami na wysokości 15-go piętra, przejdź po niej - problem ?

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

cles

  • 1604 / 6106
  • Ekspert
19-05-2009, 16:52
Twój przykład nie ma nic wspólnego z autosugestią.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-05-2009, 16:58
>> Jarek, 2009-05-19 15:42:52
>Przykład:
Na trawniku leży deska o dł. 3,0 m i szer. np. 25 cm. Masz po niej przejść nie dotykając trawy - jakiś problem ?
Teraz tę samą deskę umieszczamy m-dzy dwoma budynkami na wysokości 15-go piętra, przejdź po niej - problem ?

I dla tego Indianie spadają na budowach z wysokościowców a słyszałeś żeby jakiś Indianin upadł na trzeżwo z poziomu trawnika na trawnik?

Może to kwestia kulturowa?;)




                     

cles

  • 1604 / 6106
  • Ekspert
19-05-2009, 18:51
>> Rafaell, 2009-05-19 16:58:58
I dla tego Indianie spadają na budowach z wysokościowców a słyszałeś żeby jakiś Indianin upadł na trzeżwo z poziomu trawnika na trawnik?

Może to kwestia kulturowa?;)

Nie ale jak kierownik budowy wmówi ci ze jesteś red-skin to przejdziesz sobie bez problemu. Autosugestia, rozumiesz ;-)

  • Gość
19-05-2009, 19:03
>> cles, 2009-05-19 16:52:17
Twój przykład nie ma nic wspólnego z autosugestią.

O.K! może nie ma. Jest to przykład z książki rosyjskiego naukowca zajmującego się autosugestią zawodowo.
Widocznie ty wiesz lepiej.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

cles

  • 1604 / 6106
  • Ekspert
19-05-2009, 21:24
Jarek
Bardzo doceniam Twoją szczerość w wyznaniu jak łatwo poddałeś się sugestii zmiany kabli, której nie było. Naprawdę. Wcale nie neguję, że mogłeś tak "usłyszeć" i że była to autosugestia. Tak mogło być. Dalego ja na ocenę czegokolwiek potrzebuję dni, wielu dni.

yolaos

  • 605 / 6104
  • Ekspert
19-05-2009, 22:46
Wracając do tematu
We wszytkich wpisach jest jakas prawda ,jest sugestia , czasem jest lepiej ,czasem jestesmy wypoczęci, a czasem mamy to gdzieś.
Dla mnie sa podstawowe kryteria takie jak : scena ,dynamika wybrzmienia a przede wszytkim to coś, dalej zadaje sobie proste pytanie czy klocek wnosząc zmiany jest wart tych pieniedzy czy moze za to zmienic coś innego, ale Cles ma racje czas czesto studzi emocje i okazuje sie ze początkowe ochy achy pózniej przechodza w uff dobrze ze tego nie kupiłem ))

lancaster

  • Gość
20-05-2009, 07:54
To co opisal Jurek(deska na trawniku vs deska na 15 piętrze) ma sporo wspólnego z nietrafnoscia slepych testów w audio.
Jestem jak najdalszy od stwierdzenia że "wszystko gra"....sporo rzeczy "gra" tez na innej zasadzie - kosztuje więc gra....ale generalnie obcinajac te dwie skarajnosci mozna sie doszukać bezproblemowo wartosci/róznic miedzy urzadeniami.
Kiedys tez myslaem że wystarczy krotki odsluch teraz jestem coraz bardziej przekonany że przydaje sie dłuższe obcowanie ze sprzetem....a jeśli kogoś cisnie tzw audiofilska nerwówka i stale coś zmienia to moze pora wyłaczyć sprzęt na dłużej i zastanowic sie czego nam potrzeba ?
....to taie luźne przemyślenia.

VADER

  • 11 / 5673
  • Nowy użytkownik
20-05-2009, 20:32
Zgadzam się ze stwierdzeniem kolegi CLES-a, że skuteczną metodą porównania są dłuższe odsłuchy danego zestawu. Do tego na różnym, niekoniecznie znanym sobie materiale muzycznym.
Oczywiście uważam, że długie słuchanie nie jest jedyną słuszną drogą. Wiadomo, że czasem szybkie odsłuchy dają lepszy wynik.
Na pewno ten kto jest bardziej osłuchany i ma większe doświadczenie  potrzebuje mniej czasu ma odsłuch niż ten, kto jest mniej osłuchany.  

cles

  • 1604 / 6106
  • Ekspert
21-05-2009, 09:27
Jasne, że pewne klocki odpadają po kilku sekundach ale ja mówię o tych co przeszły, że tak powiem, do drugiej tury.