Wzmacniacze te w przeważającej większości są wzmacniaczami analogowymi ( tak jak i ich wejścia ) i pracującymi w klasie D ( czyli z tranzystorami pracującymi w taki sposób , że raz są całkowicie otwierane a raz całkowicie zamykane ) .
Aby otrzymać prawidłowy przebieg sygnału te otwieranie/zamykanie tranzystorów musi się odbywać z dużą częstotliwością , nawet kilkanaście razy szybciej niż max. częstotliwość impulsów audio i gdzie wskaźnik wypełniania impulsów jest proporcjonalny do chwilowej wartości dostarczanego sygnału audio . Układy sterujące i przerabiające sygnał na wejściu na ciąg impulsów są pokomplikowane i wymagają obróbki cyfrowej .
Zakres poziomu głośności jest uzyskiwany za pomocą regulacji napięcia wyjściowego ze wzmacniacza . Spawność takiego wzmaka jest bardzo wysoka bo nawet dochodzi do 95% - i to właśnie stąd wzmacniacze te są w stanie oddać jej dużo - minusem , jak na razie zniekształcenia nawet powyżej 1% co jak na "cyfrę" - nie do przyjęcia :)
Jest i druga kategoria wzmacniaczy cyfrowych - te jak najbardziej prawdziwie cyfrowe , gdzie sygnał dostarczony ze źródła w postaci cyfrowej nie zostaje zmieniony na analog lecz następuje jego konwersja na sygnał PWM , następnie wzmacnia do określonego poziomu zaś sygnał analogowy powstaje dopiero na samym wyjściu przy pomocy prościutkiego , analogowego dolnoprzepustowego filtra .
Droga sygnałowa jest też prosta bo pozbawiona wszystkich układów związanych ze wzmocnieniem sygnału jak w "tradycyjnym" wzmacniaczu analogowym ( brak też sprzężenia zwrotnego ) . Tak jak w każdym wzmacniaczu klasy D i tu także wzmocnienie sygnału odbywa się za pomocą regulacji napięcia na wyjściu z zasilacza .
Tu też wysoka sprawność decyduje o uzyskanych wysokich mocach wzmacniacza .