A więc moje doświadczenie jest takie, że miałem już 2 dacki r2r jeden z AD 1864 i jeden z 4x AD1862, oba miały filtry cyfrowe i oversampling.
Teraz mam dacka NOS z 2x AD1865 i myślę, że właśnie oversampling jest absolutnie nie potrzebny w starych dacach R2R.
Zabiera on dużo emocjonalnej informacjii i powoduje niepotrzebne "piski"
Dac ten ma podstawki na op ampy więc wymieniłem je na dyskretne.
W porównaniu do Delta sigma jakie miałem to mój obecny dac jest równie dokładny, ale o wiele bardziej poprawny, muzykalniejszy. Dla mnie jest też ogromna różnica w "emocjonalnym" odbieraniu muzyki.
I najważniejsza rzecz, że jest satysfakcjonujący na tyle, że o wiele mniej udzielam się na forach audio czy czytam o innym sprzęcie. Uspokoił moje muzyczne pragnienie i to jest najfajniejsze. Czuję, że w końcu "najadam"się muzyką. Wyleczył mnie też z chęci posiadania gramofonu.
Jak widać z mojego doświadczenia, nie każdy R2R zagra dobrze, więć moim zdaniem jest to przyczyna tak różnych doświadczeń ludzi, którzy mieli doświadczenia tylko z czymś co jest dackiem R2R, ale nie koniecznie gra dobrze.