Dziś spróbowałem nagrywania w trybie wide-range, czyli z 96kHz. Zgrałem nowego winyla. W tym przypadku Pioneer podwaja prędkość przesuwu taśmy (przydają się tu kasety DDS). Jakość dźwięku brzytwa. Można by archiwizować winyle ale w sumie obecnie głowice DAT cenniejsze niż winyle i gramofony więc sens chyba niewielki.