Ogólnie egzemplarz bardzo zadbany, więc standardowo czyszczenie, przesmarowanie paru osi, wymiana pasków, głowicy, dorobienie nowego docisku taśmy (stary ktoś całkowicie zmył z tasiemki), oraz wymiana jednego z izostatów w przełączniku ścieżek (był rozwalony).
Szkoda tylko, że ktoś wstawił wcześniej nie taką głowicę (205.S) i prawdopodobnie przez to było kręcone PR-kami :/ Była zajeżdżona, więc oczywiście wymieniłem na odpowiednią (203.S) i dopiero wtedy magnetofon zagrał poprawnie. Nie skalibrowałem go oczywiście, z braku taśmy testowej :( Ustawiłem jedynie głowicę, sprawdziłem działanie mechaniki (tutaj akurat nie było co poprawiać), potestowałem trochę i oddałem.