Witam!
To mój pierwszy post u Was.
Chciałbym poradzić się dużo bardziej doświadczonych kolegów.
Stoję przed zakupem kina i będzie to amplituner yamahy rx-v671 oraz zestaw kolumn.
Na kolumny mam 2 pomysły:
1. Kupić Harmana Kardona HKTS 60 - i tu by było po temacie, ale pomyślałem, że może uda się zrobić coś trochę taniej i lepiej - samemu i tak powstał drugi pomysł.
2.Zrobić 4 "monitory" mniej więcej na wzór 3SM na AWX i jakimś SEAS, z czego 2 były by z tyłu w "normalnej" postaci, a 2 przednie wbudowane w ściankę po bokach TV - zlicowane z nią - powierzchnia ściany będzie z MDFu i będzie stanowiła przednią ściankę kolumn frontowych, tylna - tylną, dolna - dolną z wylotem BR, skrajna jedną z bocznych, druga boczna oraz górna wewnątrz ściany dopasowując litraż (tv też będzie "w scianie" a nie na niej - również zlicowany). Szerokość całej ściany to około 200cm, wysokość około 90cm, dolna jej krawędź 60cm nad podłogą, grubość około 15cm. Głośniki umieszczone
Nie chcę centralnej kolumny umieszczonej pod czy nad TV bo raz, że się tam nie zmieści woofer 18cm (ścianka jest "wisząca" - trzyma się "bokiem" a nie stoi) a dwa, że nie lubię jak dźwięk wyłazi spod telewizora zamiast z niego - kanał centralny wmiksuję w amplitunerze w 2 przednie - znam za i przeciw, słuchałem na innym zestawie i wiem, że tego chcę :).
Subwoofer dokupiłbym używany jeśli 4x18cm woofery okazały by się niewystarczające (a pewnie tak będzie - zwłaszcza na filmach).
Mniejsza o to :-) nie o tym jest temat :-)
Chcę na tym "sprzęcie" głównie oglądać filmy i koncerty z dźwiękiem wielokanałowym (rock, muzyka elektroniczna, trochę szeroko pojętej dzisiejszej muzyki rozrywkowej), stereo NIE słucham, muzyki poważnej też nie - i nie mam zamiaru... Audiofilem nie jestem, ale stawiam na jakość a nie natłok dźwięków ze wszystkich stron, chcę słyszeć smaczki i detale - głównie w filmach...
Nie zależy mi na wiernym odtwarzaniu skrzypiec i możliwości usłyszenia, na której nodze mocniej stoi gitarzysta ;-), lubię ostre, wyraziste "efekciarskie" i nie zlewające szczegółów brzmienie. Tweetery wolę "dzwoniące" jak "syczące".
Chciałbym się dowiedzieć, czy:
1) Lepiej w moim przypadku kupić HKTS 60 czy jednak podłubać coś samemu? (jeśli chodzi o możliwości i umiejętności to jestem pewien, że sobie poradzę... nie jest to mój pierwszy zakręcony projekt)
2) Czy na STX GDN-18-140-4-AWX i SEAS 27tbfc/g lub 27tbc/g lub 29taf/w uzyskam lepsze szczegóły dźwięków filmowych w DTS HD, niż Harman - wszędzie chwalony właśnie za detaliczność i budowanie przestrzeni (D'Apollito, płaskie średniaki 75mm z kevlaru, tweeter metalowo-ceramiczny 25mm)
3) Harman musi mieć ustawiony podział satelit na 150Hz i tak też większość amplitunerów go ustawia przy "kalibracji pokoju" - czy pasmo subwoofera dochodzące do 150Hz nie będzie powodowało dudnienia i kierunkowości basów? Lubię raczej niski i przeszywający bas niż łupanie :)
4) Który z wymienionych w pkt.2 tweeterów zapewni najlepsze efekty i detale w kinie?
W załączeniu pomiar Harmana HKTS 60 (sub i satelity)