Dudeck skoro Cie mimo wszystko wciagnelo sprawa wyglada tak - niewiele plyt nowych, tloczenia wspolczesne w wiekszosci pod dj, nowe plyty z duzych marketow w polsce naogol powyginane i pomacane przez przewalajace sie codziennie tabuny, material na nich czesto wczesniej zeralizowany na cd (a wiec ograniczenia) a potem wrzucony na chamca na winyl (a wiec kolejne ograniczenia). Zostaja sklepy w us/europie ale zza ocanu czasem moga przybic clo no i poczta tez szalej no nic to i tak sensowne wyjscie, lepiej poznac kogos w stanach co niektory plyty szczegolnie starsze z mniej popularna muzyka kupi na metry i praktycznbie zaplacisz glownie za ich wage transportowa, w europie juz gorzej ale SECOND HAND to wlasnie zrodlo dobrej muzyki. W polsce wiekszosc z raptem kilku second handow jest obsadzona przez kolesi kolesi chowajacych co lepsze plyty pod lade kore wczesniej przyniesli w czarnych plecakach i reklamowkach smierdzacych piwnica dziwnie wygladajacy jegomoscie wiec juz nawet lepsze jest ale dogo czyli allegro gdzie ceny chlamu sa wyzsze od cen plyt zza granicyt ale czasem cos sie trafi tylko trzeba brac poprawke na poczte polska lubiaca pocztowa siatkowke i kregle oraz kolesi co maja skale ocen plyt z kososu, ocena stanu"bardzo dobry" to niestety nie jest idealny odpowiednik foniczny stanu ktory moglby sie wydawac bardzo dobrym i to w oficjalnej miedzynarodowej skali ocen.
Na nowe najtansze gramofoniki z dykty tez nie licz, te od 5000 moga takze zawiesc i zagrac jak prawie jak cyfrowy kompakt badz jakis cienko piskajacy jazgot ktory dzis nazywa sie brzmieniem a jeszcze 30 lat temu nikt pojecia o tym nie mial, powodem jazgotu moze tez byc sprzet towarzyszacy - przeciez nikt dzis nie robi sprzetu pod gramofon, firmy maja kompleks cd - ma byc cyfrowo az do bulu zembow, cena tu nie ma znaczenia raczej doswiadczenie i mozliwosc porownania uznanych zestawow ze zlotej ery analogu.
No to namarudzilem strasznie, dla optymistow jest fajne wyjscie - nie przejmowac sie totalnie niczym bo najwazniejsze sa i tak dane plyty winylowe - poprostu poszczegolne z poszczegolnym sprzecie potrafia zabrzmiec zupelnie inaczej, w cd nie ma az takich roznic tak wiec najlepiej olac cale marudzenie i zajac sie zbieraniem plyt jakie nam sie spodobaja, cos do ich przegrywania tez sie przyda.