Ja tu podałem przykład DACa przerobionego, będzie kilkaset zł droższy niż fabryczny Beresford, bo też nie spodziewałbym się aby TC 7510 w niezmienionej postaci mógł podskoczyć Linnowi. W przeciwnym razie zostaje przetrzepać rynek DACów po kilka kzł, począwszy od upgradowanego firmowo AudioNemesia DC-1. Możliwych syngatur dźwiękowych jak i rozwiązań technicznych w tym segmencie będzie dużo - dyskretne, lampowe, scalone wyjścia analogowe, sam DAC natomiast może pracować w trybie oversamplingu, upsamplingu, albo bez jednego ani drugiego jak choćby DC-1. No i wszystko to daje multum możliwych sposobów grania pomijając fakt, że jeden głupi kondensator lub lampa może dźwięk istotnie zmienić.