Cześć!
We wcześniejszym wątku pisałem o poszukiwaniach szerokopasmówki. Ostatecznie zdecydowałem się na Beymy 8AG/N. Podczas próby zamówienia w Elmuzie okazało się jednak, że "nie ma i nie będzie". Chwilowa konsternacja, rzut okiem w katalog i... stało się. Kości rzucone przez Rubikon ;) , Mikołaj już niesie do mnie starsze siostry, czyli 10AG/N.
Teraz chętnie przygarnę sugestie odnośnie aplikacji głośników. Przypominając, zamierzam łączyć je z RCF L15P200. Basowce 4R, Beymy 8R, efektywność napięciowa powinna wyjść zbliżona. Wstępne symulacje w Boxsimie (z wykorzystaniem charakterystyk katalogowych) pokazują, że ładnie klei się cięcie w okolicach 500Hz. Woofer II rząd - cewka 2mH, kondensator gdzieś między 70 a 120 mikro, ew. rezystor 1-3 ohm w szereg z kondem; Beyma I rząd - 50-80 mikro, opcjonalnie rezystor ~15 ohm równolegle do głośnika, za filtrem.
Tutaj pytanka do powyższego akapitu:
1. Jakiej mocy rezystor równoległy zastosować przy Beymach? Standardowe 20W wystarczy, czy lepiej złożyć kilka o mniejszym oporze, by uzyskać większą moc?
2. Średnica drutu cewki. Czy 1.2 mm wystarczy, czy lepiej więcej? Miedź w cenie, więc wiadomo... Z drugiej strony nie chcę później wymieniać. Wzmacniacz ma 250W na kanał przy 4R, w peakach zapewne sporo więcej - to stara estradowa Yamaha.
3. W sumie najważniejsze - czy ogólnie topologia filtru ok, nie zaplanowałem przypadkiem jakiegoś babola? ;)
Kolejna kwestia to obudowa dla szerokopasmówki. Do dyspozycji będzie mieć maksymalnie 20 litrów, jako oddzielna komora w kolumnie. Robić szczelną zamkniętą, czy próbować obudowy stratnej, mocno tłumionej, z otworami albo kratką z tyłu? Czytałem też o eksperymentach ze zdystansowaniem głośnika od obudowy, by pozostawić przepływ powietrza. Jak tekie rozwiązania wplywają na dźwięk?
Wiem, że @wally rzeźbił coś na tych Beymach, ale mile widziane też podpowiedzi od innych użytkowników, w szczególności tych, którzy bawili się głośnikami fullrange, a zauważyłem, że takich tu nie brakuje ;)
