Możliwe, że mam dawcę w piwnicy. Sprawdzę jutro czy ma takie kółko.
Chcąc ratować obecne kółko pewnie trzebaby wykombinować jak utrzymywać ściśnięte te plastikowe zatrzaski, które zabezpieczają przed spadnięciem kółka z ośki.
Smarów mam całą kolekcję, ale smar tu nie pomógł.
Pamiętam, że kiedy lata temu wymieniałem pasek, to był kłopot z takim o odpowiednim przekroju. Jeśli się nie mylę, to miał jakieś 0,7x0,7mm, zamiast typowych 1x1mm. Wykopałem te, które mi zostały, trochę luźne. Chyba od tego walkmana. Założyłem, ale nie ma różnicy.
Mniejsze drżenie jest, kiedy odtwarza z użyciem wałka bliższego temu kółku.