Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => NAD => Wątek zaczęty przez: chorazy3 w 18-07-2021, 19:03
-
Kolejny do mojej NADkolekcji.
Na szczęście z tych jak Wojtek to ujął na 30 min. pracy. Wymiana paska, czyszczenie i smarowanie.
Do tego były zimne luty przy regulatorach napięcia (te dwa największe ze wspólnym radiatorem).
Model dosyć skromny choć elektroniki, w tym potków do regulacji, całkiem sporo.
Głowica malutka CS09 CB024, zdaje się taka jak w innym budżetowym modelu NAD 6325.
W środku same audiofilskie kondy takich znanych marek jak: Luxon, Elite czy Teapo.
Zwraca uwagę zwłaszcza sprytne umieszczenie dwóch filtrujących kondów 85C przy samym radiatorze stabilizatorów napięcia.
Mechanizm Alps typowy, wziąłem pierwszy lepszy zbliżonych wymiarów pasek od DK uzyskując 0.07%, więc nie jest taki wybredny jak niektórzy.
Za to uklad Dolby dali porządny CX20188.
Żadnych przełączników analogowych 4066. Wzmacniacz operacyjny PB to NJM2068SD.
Kupiłem (ponownie!) z sentymentu, bo to był mój pierwszy "porządny" deck w życiu. Sprzedałem go zaraz po nabyciu modelu 613.
Pomyślałem sobie wtedy: po co mi dwa magnetofony?:)
-
cd
-
cd.
-
cd..
-
cd...
-
cd....
-
cd.....
-
cd......
-
cd.......
-
cd........
-
cd........
-
6325 budżetowy ?
Jak kupiłem 602, wcześniej już miałem 6325 i 6340 to taj jak szybko posłuchałem na nim kasety po wymianie paska tak szybko poszedł na pólkę i do ludzi, tak ja byłem zachwycony.....
A teraz Twoja opinia....
-
6325 to najniższy i najtańszy model w tamtym czasie, sprzedawany był za ok. 280 dolarów (6340 dla przykładu za ok. 400 dolarów a 6100 za ok. 500 dolarów). Co nie znaczy, że kiepski. NAD trzymał poziom i nie było złych magnetofonów tej firmy.
NAD 602 kosztował ok. 300 dolarów.
c.n.u.
-
Pawle ta 602-ka na zewnatrz wygląda dość bidnie. Dobrze że choć wewnątrz nie powtórzyli zagrywki jak to uczyniło Sony w jakimś niskim modelu z elektroniką od walkman-a. Może będzie gralo po Nad-owemu ;)
-
Muszę przyznać, że z zewnątrz to nawet mi się nie podoba. Mimo całej sympatii do ich produktów.
Dziś planuję poskładać NADa do kupy i posłuchać sobie.
-
nowe serie nadów grają inaczej niż stare, dlatego zostawiłem sobie stare na stare lata........
-
NAD 602 już kompletny, po myciu i w lepszym oświetleniu. Okazuje się też, ze niedługo będzie obchodził urodziny.
-
przyznaje ze 602 nie pozostal u mnie na dlugo
.nie mial serca do gry o nie
-
Zaczął się sezon zimowy więc czas na robótki.
Wywaliłem troche złomu kupionych na części i przypomniałem sobie o 602 ce że gdzieś tam stoi.......
Miałem dw, jeden się sprzedał, tzw gorszy a lepszy picowałem i jak ostatnio opisałem to ten co był zrobiony na tip top , zakładałem pokrywe na włączonym, omskła się i zwarło mi styki u góry mechanizmu, czujki kasety.... no i coś sie tam porobiło, nie pamiętam.
Po otwarciu.... włącza się..... no i tyle, odpięty silnik.......był.
Popatrzyłem na mechanizm dokładniej i zacznijmy od mechaniki na świerzo.....
Styki kasety uuuuuuuuu zaśniedziałe i wiem dlaczego, psikałem wtedy sprayem do styków i nie zmyłem potem, gupi byłem, no cóż, uczyłem się na swoich, Mechanizm porozbierałem wszelkie styczniki przemyte, końcówki przetarte, wszystko prund przewodzi, mechanizm ręcznie działa elegansio.
Złoże do budy, ale zanim podepne trzeba pomierzyć napięcia, zasilaczy no i potem jak dalej nie działa, a na pewno sie sam nie naprawił, trzeba pomyśleć co i gdzie mogło paść.......jakiś pomysł?
-
Przy okazji rozebrałem szpulki i dałem gęstego oleju na nie tak jak być powinno, olej 85W140
-
Wymieniłem stabilizatory 12 i 15 v padnięte były, pojawiło się napięcie na silniku ale go nie rusza, ide wymienić silnik, a później pomierzy się sterowanie.
-
Pytam z ciekawości - czemu gęsty olej, a nie smar (pod szpulki)? Nie ścieknie?
Za każdym nowym (dla mnie) modelem NAD-a dostrzegam kolejne ciekawostki wzornicze. :)
-
Pytam z ciekawości - czemu gęsty olej, a nie smar (pod szpulki)? Nie ścieknie?
NAD stosował gęsty olej, który działał jak hamulec. O ile prawa szpulka jest podłączona do licznika i to ją hamuje, to przy lewej po usunięciu tego oleju (który z czasem robi się tak gęsty, że unieruchomia magnetofon i trzeba go zmyć) magnetofon nie potrafił zatrzymać taśmy bez jej odwijania. Fajnie jest to opisane w temacie o NAD 6340. Ja sobie dałem spokój z gęstymi olejami i zrobiłem podkładkę z filcu, która pięknie działa w tym zakresie.
-
Dobry pomysł z tym filcem. Ja zawsze dawałem smar silikonowy na oś lewego talerzyka. Wiele prostszych dwugłowicówek na ma tam żadnego hamowania.
-
Gadaliśmy o tym już nie raz, mogłem se tam wsadzić i myszke zdalnie sterowaną ...... ja jednk daje olej, zanim on się zestarzeje to minie z 25 lat , mam czas na wymianke...............wolałbym nie naciągać za mocno taśmy.
No każdy robi jak tam chce.....
Ważniejsze jest co innego.
Napięcia zasilające są, przewijanie działa i stop, ale blokada po naciśnięciu play, nie działa.
Scalak sterujący napięcia jak z serwisówki.
Tranzystory sprawdzam......
-
Tranzystory w obrębie sterowania niestety 6 padniętych jest, a to takie ciekawe tranzystorki bo typu PCT model RN2209 i 2 zwykłe 2SD582A i 2SA1048.
O ile zwykłe się dobierze to tych PCT nie ma i o zamienniki krucho.
Jakby było kiepsko to dobrać tranzystorki, a rezystorki dać powierzchniowe na zewnątrz i powinno działać....
Po tej operacji dopiero można iść dalej .
Pewnie posprawdzam tranzystorki dalej inne
-
Mi w NAD 614 dwie sztuki 2SD592A padły razem z elektromagnesem. Widocznie lipne jakieś podzespoły w tym czasie dawali. Kondensatory też nie najwyższych lotów...
-
eee tam.... padły bo padły, mógł ktoś coś "zablokować" w mechanizmie.
Nie ma co płakać, trzeba zmienić, ale chyba na razie spauzuje , jak dobiorę szpeja to wrócę do tematu.
Inne czekają.