DT-150 bardzo reagują na jakąkolwiek zmianę w systemie. Wcześniej słuchałem ich na Fioo E09k (wzmacniacz), za źródło robił Fioo E07k. Grało to tak sobie, im głośniej tym większy jazgot. Zacząłem sam robić własne wzmacniacze aby dopasować się brzmieniowo do DT-150.
Aktualnie za DAC robi u mnie chiński XMOS+PCM5102, za wzmacniacz tymczasowo Fioo E09k z wymienionym op-ampem na LME49990 i własnej konstrukcji IC na wtykach RCA Amphenola i kablu Sommer Galileo. Wzmacniacz nie jest górnych lotów ale w tym zestawie osiągnąłem wielką synergię. To jest wg mnie klucz do osiągnięcia magii na DT-150 - ocieplić je ale w bardzo dynamicznym stopniu, trzymać pod kontrolą dół pasma żeby nie mulił dźwięku, ocieplić średnicę i górę.
Dla mnie to są świetne słuchawki, rywalizację z HD650 wygrały, ale to osobiste preferencje. Warto dobierać sprzęt pod te słuchawki, kupując je na końcu możemy nie trafić, liczy się osiągnięcie synergii z nimi :)
Pozdrawiam.