Audiohobby.pl

Porównania systemy słuchawkowe - głośnikowe.

lancaster

  • Gość
09-05-2010, 17:55
Temat powstał, bo akurat w dniu dzisiejszym miałem okazję wziąć udział w takim porównaniu.
System słuchawkowy(jako nowy)  to koszt ok 2,5-3Kzł. System głośnikowy(jako nowy) to koszt ok 12-15Kzł.
Głośniki były tendencyjne, bo horny :)
Różnica jak dla mnie bardziej niż spora...niestety(dla słuchawek)pod każdym względem lepszy okazał sie zestaw głośnikowy.
Pisze o relacjach cen, bo często sie słyszy, ze system słuchawkowy gra jak kilkukrotnie droższy głośnikowy.
Być może gdyby w teście wykorzystano konwencjonalne kolumny z przedziału cenowego 8-15Kzł sytuacja wygladałaby korzystniej, ale było co było.
Jakie są Wasze doświadczenia z takich porównań ?

Vinyloid

  • 2470 / 5129
  • Ekspert
09-05-2010, 22:05
lancaster  >>>

Różnica w cenie w Twoim przykładzie jest w przybliżeniu 10-cio krotna. Nawet jeżeli zestaw "tradycyjny" okazał się lepszy od słuchawkowego, to właśnie tego należałoby oczekiwać biorąc pod uwagę jego koszt.

Ja mam nieco inne doświadczenia w tym względzie. Pomijając fakt, że odsłuch w obu przypadkach dość znacznie się różni (chociażby dlatego, że w przypadku kolumn duże znaczenie ma akustyka pomieszczenia), to jedyne kolumny z tych, które słyszałem, na jakie bym się zamienił to Dynaudio Consequence. Cena ok. 190.000 zł. Chdziło to na tandemie Accuphase (wzmak E206 + CD - nie pamiętam symbolu ale model też był z lat 90-tych), czyli należałoby dodać następne kilkadziesiąt tysięcy.

Pewnie gdzieś na świecie są i kilkakrotnie tańsze klocki warte uwagi ale póki co, nie dane mi było się na takie natknąć. A nawet gdybym się natknął, to i tak nie wydam na nie 30.000 - 50.000, bo mnie na to po prostu nie stać.

Na koniec przytoczę fragment maila od znajomego z branży audio (mam nadzieję, że się nie pogniewa), żeby nie było że jestem stronniczy.

"Zacznę od najważniejszego, czyli od słuchawek. Słuchawki AHD 7000 miażdżą (...) kolumny Dali Euphonia za 34 tys złotych ... Przecież połowy rzeczy nie słychać na tych kolumnach, chociaż brzmią i grają znakomicie".


1. Prawdopodobnie chodzi o model Dali Euphonia MS4. Nie wiem bo nie dopytałem.
2. Słuchawki to Denon A-HD 7000 - takie same jak moje :-)

lancaster

  • Gość
10-05-2010, 07:31
Różnica jest powiedzmy 5, nie10-krotna ;) znajomy u którego robiliśmy test miał u siebie Denony D5000 i było lepiej niż z jego HD600, ale jak sam stwierdził do systemu głośnikowego jaki posiada jeszcze daleko.
Wcześniej słuchał na klasycznych kolumnach w stylu wymienionych przez Ciebie Dynaudio, Czy Dali  i identycznym zestawie słuchawkowym. Wzmacniacz słuchawkowy lampowy dedykowany do HD600.
Wówczas faktycznie po przesiadce ze słuchawek na kolumny dało sie słyszeć dyskomfort - mniej szczegółów, słabsze nasycenie...i moze nawet nieco lepszą dynamikę/werwę ze sluchawek.
Możliwe więc że mainstremowe zestawy przy słuchawkach tak wypadają i stad taka a nie inna powszechna opinia.
Wzmacniacz słuchawkowy lampowy dedykowany do HD600.

Vinyloid

  • 2470 / 5129
  • Ekspert
10-05-2010, 09:37
lancaster >>

Rozumiem, że jeżeli już ktoś posiada zestaw kolumnowy to go przecież nie wyrzuci tylko dlatego, że nabył słuchawki. Rozumiem też, że kogoś stać na posiadanie obu rozwiązań z wysokiej półki i zależnie od sytuacji (n.p. w większym gronie) czy nastroju słucha sobie raz tego, raz tego. Nie rozumiem natomiast uporu, z jakim co niektórzy obstają przy kilkukrotnie droższych kolumnach twierdząc, że nigdy w życiu nie zapłaciliby 4-5 tys. za słuchawki,  gdyż jest to jedynie sposób producentów na zdzieranie kasy z audiofilskich snobów. Co ciekawe woleliby wydać te pieniądze na gorszy zestaw kolumnowy lub zapłacić kilkakrotnie więcej aby kupić zestaw o podobnej jakośći brzmienia co słuchawki no bo przecież "żadne słuchawki nie są warte takich pieniędzy".
Takie opinie biorą się przede wszystkim z niewiedzy i braku własnych doświadczeń odsłuchowych. Chyba żaden z nas nie pogardziłby dobrym zestawem kolumny+wzmacniacz tylko dlatego, że pasjonujemy się brzmieniem słuchawek,  prawda ? Dlatego o snobizm podejrzewałbym prędzej "kolumnowców", no bo jak inaczej wytłumaczyć kilkukrotne przepłacanie za produkt podobnej (lub nawet niższej) jakości ?

lancaster

  • Gość
10-05-2010, 10:30
Vinyloid, bardzo lubię słuchawki niemniej jednak preferuję brzmienie zestawu głośnikowego.
Dla mnie słuchawki są OK, ale jako uzupełnienie. Jestem daleki od snobowania się :)

Niemniej jednak przyznam, że. zakup zestawu amp-kolumny w cenie 2,5-3Kzł grającego na takim poziomie jak w podobnej cenie dobrany zestaw słuchawkowy jest nierealne.

Vinyloid

  • 2470 / 5129
  • Ekspert
10-05-2010, 11:08
lancaster >>

Z tym snobizmem to nie była wycieczka pod Twoim adresem tylko kilku innych osób, z którymi prowadziłem podobną dyskusję.

Co do kosztów to zaryzykuję tezę, że za zestaw kolumny+ wzmak będzie Cię kosztował ok 15-20 razy więcej od podobnego zestawu słuchawkowego. Powiem więcej,  na podstawie opinii użytkowników Orpheus\'ów czy wyższych modeli Stax\'a pokuszę się o stwierdzenie, że zestaw kolumnowy, dorównujący im jakością brzmienia w ogóle nie istnieje. Sam ich nie słyszałem, więc popełniam grzech, za który ganiłem innych, więc może poczekajmy aż wypowiedzą się właściciele tych klocków.

majkel

  • 7476 / 5914
  • Ekspert
10-05-2010, 12:29
@lancaster, podaj producenta i model tub przynajmniej. Z Klipschem nie miałem przyjemności, ale z Avantarde Acoustics to i owszem, i to napędzanych zarówno lampami, jak i tranzystorami (począwszy od CD).

lancaster

  • Gość
10-05-2010, 13:08
Prezentację Avantgard, która podeszła mi jako cąłość miałem okazję usłyszeć raz jeden. Ale to nie były Avantgarde :) ...akurat Klipsch z lampą.

majkel

  • 7476 / 5914
  • Ekspert
10-05-2010, 13:11
OK. Ja do Avantgarde + lampa nic nie mam, co innego + tranzystor Accu, co uważam za lekkie nieporozumienie w odniesieniu do pięciocyfrowego kosztu zestawu. AA + ayon CD-07 + ayon Crossfire grało więcej niż bardzo dobrze, na HD600 + dowolny wzmacniacz raczej coś takiego się nie uda, ale też nie powiem, żeby to pobiło szczytowe zestawienia słuchawkowe, z jakimi miałem styczność. No ale... to nie kosztuje max. 15 tysi.

Rafaell

  • 5033 / 5911
  • Ekspert
10-05-2010, 13:17
 Avantgarde + topowe spawarki Accuphase miałem okazję słuchać w Bristolu dwa lata temu i w sumie mógłbym powiedzieć że te kolumny brzmią słuchawkowo, mimo ust śpiewaka rozmiarów 4 metrów :)                              

lancaster

  • Gość
10-05-2010, 13:19
Vinyloid. Nie słuchałem Orpfeus\'a czy Staxa Omegi...choć pewnie jak ruszymy tyłek do Wiktora to się przydarzy.
Twoja teza dość ryzykowna :), może się sprawdzić w przypadku Dynaudio, Audio Physic, ProAc czy wielu innych mainstremowych kolumn...
Pisząc o przewagach słuchawek jakie konkretnie masz na myśli względem kolumn ?
np. prezentacja przestrzeni jest dużo bardziej fizjologiczna w głośnikach an dzień dobry. Bas ze swoją energią/potęgą to też raczej nei domena słuchawek....z mojego doświadczenia dynamika tez nie. Pozostaje barwa(akurat zestawienie słuchawkowe którego słuchałem grał ładnie, ale zróżnicowanie miało słabsze od kolumn)
Dźwięk ze słuchawek był równeiż mniej bezpośredni...dla kogoś możliwe że mógłby być łagodniejszy/spokojniejszy i to by się moglo bardziej podobać...niemniej energii miało sporo mniej. Utraty szczegółów jednego systemu względem drugiego nie zauważyłem - tutaj wypadło równorzędnie.

Vinyloid

  • 2470 / 5129
  • Ekspert
10-05-2010, 15:27
Przede wszystkim szczegółowość przekazu. Co do fizjologiczności prezentacji przestrzeni to (pomijając fakt, że nie za bardzo rozumiem co to ma oznaczać) wydaje mi się, że tutaj decydujący wpływ ma realizacja nagrania. Niektóre kawałki słyszę jakby były prawie w mono inne mają tak szeroką panoramę, że aż mnie to denerwuje bo jest po prostu zbyt sztuczne. To samo dotyczy prezentacji głębi. Dynamika ? Bas ? Mam tego w moich słuchawkach aż za dużo. Przytoczę opinię jednego z użytkowników pewnego niemieckiego forum:
"O ile moje kolumny potrafią nieźle zatrząść "bebechami" to te (AHD7000) słuchawki nieźle trzęsą  moim jabłkiem adama" Cytat z pamięci więc może być niedokładny, ale sens raczej zachowany. Poza tym słucham bardzo dużo muzyki i po pewnym czasie byłoby to zbyt uciążliwe dla domowników i sąsiadów, którzy przecież nie muszą podzielać moich gustów muzycznych. A od czasu do czasu lubię trochę odkręcić gałę :-)
Myślę, że niedługo będzie okazja się przekonać, bo obaj jesteśmy z Poznania, więc jeżeli dojdzie do "spotkania na szczycie" u Gustawa (o ile nie zmieni on zdania, co do osób zaproszonych), to użyjemy najlepszej metody porównawczej - odsłuchu.

Vinyloid

  • 2470 / 5129
  • Ekspert
10-05-2010, 16:00
Zresztą nie musimy czekać do spotkania możemy się umówić w jakimś salonie Hi-Fi  i porównać nasze słuchawy z
zestawami "tradycyjnymi" z wysokiej półki. Stawiam flaszkę jeżeli znajdziemy sprzęt do 50.000, który "zmiażdży" moje. No i odszczekam wszystko na forum. Na wszelki wypadek już włączam mikrofon i Samplitude, żeby poćwiczyć :-)

Dudeck

  • 5101 / 5882
  • Ekspert
11-05-2010, 00:02
Trochę to dziwny spór mający wykazać wyższość jednego nad drugim w stylu : nawet najsłabsze A są i tak lepsze od najlepszych B " .
Słuchawki i kolumny ( pomijając ich klasę dźwiękową i ewentualne tu różnice ) to przecież dwie odmienne koncepcje słuchania .

lancaster

  • Gość
11-05-2010, 00:21
Dudeck, dla mnie to nie spór, tylko wymiana wrażeń :)
Vinyl, obawiam się ze w poznańskich sklepach nie ma  w tej chwili odpowiednich głośników do takich porównań :)
Z tymi które tam stoją miałbym sporą szansę zakład wtopić ....kiedyś się umówimy i posłuchamy.
Słuchawki to w zasadzie fullrange, a te jak wiadomo dla niektórych osób są absolutnym topem. Spójność, harmonia, detale, wybrzmienia i ograniczona sztuczność wynikająca z tego ze całe pasmo przetwarza jeden przetwornik....nie będziemy ich porównywać do klasycznych paczek bo to nawet nie mój konik :D