Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 12-10-2010, 01:33

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 12-10-2010, 01:33
Prawie wszyscy słuchający głównie (wyłącznie ) na słuchawkach korzystają ze wzmacniaczy słuchawkowych ;
a dlaczego takim osobom nie wystarczy "normalny" wzmacniacz ? Zwłaszcza , że nie brak udanych , wysokiej klasy urządzeń . Dlaczego są więc tacy "uprzedzeni" ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 12-10-2010, 08:01
Proszę nie zakładać niepotrzebnych zdublowanych wątków, całe info na ten temat można znaleźć tu  http://audiohobby.pl/topic/10/83/1
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 12-10-2010, 08:27
>> Dudeck, 2010-10-12 01:33:43

Słucham w jakiś 90-95 % na słuchawkach, ale używam wyjścia "normalnego" wzmacniacza Rotel RA-840BX2. Nie stać mnie na hi-endowy wzmacniacz słuchawkowy, za to skusiłem się na Holdegrona sądząc, że nawet tak tani wzmak słuchawkowy będzie lepszy od "dziurki" integry, ale okazało się, że wyjście słuchawkowe mojego Rotela lepiej współgra z AKG K530, niż Holdegron. Zaznaczam, że nie słuchałem innych wzmacniaczy słuchawkowych i być może okazały by się one lepsze od "dziurki" w/w Rotela, ale obecnie jest ok, po prostu gra przyjemnie i mogę odkrywać nowe płyty, a nie nowy sprzęt :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 12-10-2010, 09:11
Odpowiadasz na wpis
>> Dudeck, 2010-10-12 01:33:43
Prawie wszyscy słuchający głównie (wyłącznie ) na słuchawkach korzystają ze wzmacniaczy słuchawkowych ;
a dlaczego takim osobom nie wystarczy "normalny" wzmacniacz ? Zwłaszcza , że nie brak udanych , wysokiej klasy urządzeń . Dlaczego są więc tacy "uprzedzeni" ?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

A może testowałi i wybrali ? Czemu zaraz "uprzedezni".

Ja mam od kilku lat CD Vincent CD S1.1, wybrany jako sprzęt TYLKO do słuchawek. Potem nieoczekiwanie dokupiłem amp stereo i kolumny a potem DAC.

Ale przez wiele lat wyjscie na słuchawki z tego CD było (dla mnie) lepiej wysterywujące niektóre słuchawki niż Holdegron, Beresford, ... .

Ale, że korci człowieka coś spróbować -> podłączałem do CD różne wzmacniacze słuchawkowe.
Został u mnie VIOLECTRIC V90 który ewidentnie lepiej wysterowywuje posiadane i pożyczne słuchawki (HD595, HD380, HD650, AKG701) -> znowu -> jak dla mnie. I nie są to ledwo zauważalne niuanse ale bardziej "przezroczyste" brzmienie. Teraz zapisałem się w kolekę na Plack Pearl. Ja szukam "HighEndu" w rozsądnych cenach ;) Niestety taki V90 pokazuje rózne brzmienie np. wyjscia CD Vincenta i posiadanego DAC.

Stąd mogą być rózne opinie na temat Lake People lub Violectriców (zależy kto na czym testował).

Jakoś nie przemawia do mnie architektura DualMono, drabinki rezystorowe, piękne obudowy ...
Zwłaszcza jak poczytałem, ze @majkel musiał "na ucho" dobierać zestaw róznych kondensatorów coby zniwelować ich wpływ na brzmienie. Stad raczej skłaniam się ku prostym konstrukcjom lub maksymalnie rozbudowanym (te odrzucam ze względu na cenę)


Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 12-10-2010, 12:25
"Proszę nie zakładać niepotrzebnych zdublowanych wątków ... "

To jest generalnie wątek poświęcony jednemu , wybranemu urządzeniu - temu , i koniec ! A dlaczego nie poprzestać na gniazdku w CD za 25 tyś zł ? Nie chodzi o mówieniu o czymś tylko o wskazaniu przyczyny .

Wiem , wiem , nie wchodzi się do klubu , bo to burzy jego ustalony porządek .
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Radical w 12-10-2010, 12:37
>> Dudeck, 2010-10-12 12:25:04
A dlaczego nie poprzestać na gniazdku w CD za 25 tyś zł ? Nie chodzi o mówieniu o czymś tylko o wskazaniu przyczyny
-----------------------------------------------------

Z tego samego powodu przez który nie wozi się ziemniaków w ferrari ;) A tak serio to można podłączyć słuchawki do gniazdka w cd za 25tys i nie będzie w tym nic złego, ale lepsze efekty uzyska się podłączając słuchawki do cd za 15tys i dedykowanego wzmacniacza za 10tys choćby dlatego że dedykowany wzmacniacz będzie o wiele bardziej wydajny prądowo.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-10-2010, 12:39
Mnie TEORETYCZNIE wystarczyłby normalny wzmacniacz, bo wzmaka w CD nie wykorzystam gdy komputer jest źródłem (poza nielicznymi wyjatkami) gdyby dawał mi taką samą jakość i uniwersalność jak dedykowany wzmacniacz słuchawkowy.

Ja jednak nie posiadam w ogóle systemu głośnikowego w chwili obecnej, więc kupienie normalnego wzmaka głośnikowego z dobrym (cudownym nawet) wyjściem słuchawkowym w moim przypadku jest bez sensu.

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 12-10-2010, 13:17
>> Rafaell, 2010-10-12 08:01:06
Proszę nie zakładać niepotrzebnych zdublowanych wątków, całe info na ten temat można znaleźć tu http://audiohobby.pl/topic/10/83/1<<

Rafaellu, wątek w odnośniku traktuje o wzmacniaczach słuchawkowych wysokich lotów i wypowiadaja się w nim (niemal) wyłacznie osoby, które miały do czynienia z takowymi wzmacniaczami, czyli raczej dość wąskie, niszowe grono wtajemniczonych. Zaryzykuje stwierdzenie, iż umieszczony w tamtym wątku wpis kolegi o nicku Dudeck pozostałby niezauważony, bez komentarza. Zatem pozostawmy niniejszy watek osobom mniej zorientowanym w temacie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: magus w 12-10-2010, 13:27
poza tym
prześledzenie 140-stronicowego wątku przez osobę, która na bieżąco nie uczestniczyła w dyskusji
a więc nie wie, czy w ogóle poruszono w nim dany problem i ewentualnie gdzie
to zabawa do wiosny
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 12-10-2010, 14:11
Ja inny wątek na as pt. Śliczne Tunery przeczytałem od deski do deski i kolegom tutejszy wątek słuchawkowo-wzmacniaczowy też polecam. Dużo niepotrzebnych wydatków nam wtedy odpadnie :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-10-2010, 14:21
Ja proponuję zmienić tytuł watku na odpowiadający treści pierwszego posta - proponuję "Dlaczego i czy w ogóle wzmacniacze słuchawkowe lepsze są od wzmacniaczy głośnikowych i wyjść słuchawkowych CD?"
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: magus w 12-10-2010, 14:21
każdy ma swój własny patent na życie...
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 12-10-2010, 14:33
Lubię akadmickie dyskusje :-)

Nie uwazacie , ze wszystki posty traktujące o pośledniejszych ampach -  oprócz "wysokich lotów" powinny znaleźć sie w innym wątku niz w"wzmacniacze wysokich lotów" ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 12-10-2010, 14:41
Wątek jest OK, natomiast tytuł faktycznie niezbyt.

Co do tematu to ja używam starego amplitunera vintage, który ma świetne wyjścia (dwa) słuchawkowe (sygnał z końcówki przez oporniki). Jest to w tym momencie dla mnie o tyle wygodne, że po pierwsze chcąc znaleźć wzmacniacz, który napędzi moje specyficzne słuchawki prawidłowo musiałbym wydać sporo pieniędzy (trzy lub więcej- krotnie niż wartość tego starego ampli), po drugie napędza mi też on całkiem dobrze kolumny. Kolejna kwestia - z racji konstrukcji dziurki słuchawkowej amplituner dostarcza na słuchawki odpowiednią moc. W przypadku słuchawek trudniejszych do napędzenia dziurki obecnie produkowanych wzmacniaczy lub CD są niewystarczające mocowo jak i jakościowo, gdzie za dźwięk odpowiada z reguły jakaś kiepska kostka. W starych amplitunerach i wzmacniaczach dziurki często były po prostu bez żadnych zbędnych układów, sygnał z końcówki przez opornik. Dzisiaj w dobie słuchawek niskoomowych oraz wysokoskutecznych może to być wada. Natomiast wtedy do słuchawek z tamtej epoki pasowało to bardzo dobrze i grać musiało, bo nikt normalny nie myślał o oddzielnym wzmacniaczu do słuchawek. Dzisiaj dziurki w sprzęcie audiofilskim to kiepski dodatek, który po prostu niespecjalnie się sprawdza. Podobnie zresztą ma się sprawa np. z preampami gramofonowymi, wiele starych konstrukcji ma świetne preampy zaimplementowane w sobie, dzisiaj znacznie mniej osób słucha na poważnie winyli, więc takie "niepotrzebne" elementy są wycięte ze wzmacniacza. Jak ktoś chce posłuchać płyt, to musi się zaopatrzyć w oddzielne pre gramofonowe. Tak samo jak ktoś dzisiaj chce posłuchać w lepszej jakości dzisiaj produkowanych słuchawek, to również musi się zaopatrzyć w odpowiedni wzmacniacz... bez niego będzie grało, ale jakby na niezbyt wysokim poziomie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 12-10-2010, 14:41
Dudeck, znośna "dziurka" w CD potrafi zagrać lepiej niz wyspecjalizowany wzmacniacz.
Wszystko zalezy od konfiguracji, oczekiwań i budżetu.

Do bardziej pradozernych (np 32ohm) słuchawek raczej bym proponował uzyć zewnetrznego wzmacniacza, choc sa doniesienia o udanych odsłuchach CAL!(32) ze sprzetem przenośnym :-)


Jak gra fajnie to sie nie kombinuje uwazam.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: mzawek w 12-10-2010, 21:21
Te nowe wzmaki słuchawkowe z Chin sa moze i fajne ale kazdy z nich polegnie w slepym tescie z moją starą saba telewatt.Tylko nie myslcie ze muli czy zaokrągla.Po ominieciu pre na tranzystorach jest to liniowy wzmacniacz .http://www.tube-classics.de/TC/GermanTubeHifi/Integamps/Integtable.htm
Ciekawe jak takie zabytki napedzałyby wasze akg i bajerdynamiki.Szczególnie te od klein+hummel
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: wiktor w 12-10-2010, 23:03
>> Dudeck, 2010-10-12 01:33:43

" a dlaczego takim osobom nie wystarczy "normalny" wzmacniacz ? Zwłaszcza , że nie brak udanych , wysokiej klasy urządzeń . "

Nie jest tak, jeśli wysoka jakość, to tylko dedykowany wzmacniacz słuchawkowy. Przekonałem się o tym szukając "dobrego" wzmacniacza do moich słuchawek dynamicznych. Kilka kupiłem, kilka testowałem i z tej perspektywy wiem na pewno, mój przedwzmacniacz, nie dość, że funkcjonalny (IN: 2xDeck, 2xDAT, 1xMagnetofon, Tuner, Gramofon i CD + kilka wolnych oraz OUT na 4x wzmacniacze elektrostatyczne), to spełnia wszystkie kryteria dziurki wysokich lotów.

Zatem w kontekście Twojego pytania/ tezy potwierdzam, że można być fanem słuchawek i jednocześnie być bardzo zadowolonym ze zwykłej dziurki.  Oczywiście można lepiej i tego nie kwestionuję, jednak sporo w takim przypadku zależy od samych słuchawek. Obstaję przy tym, że jeśli dane słuchawki nie mają tego co akurat nam się podoba, to jaka by ta dziurka nie była, niewiele zmieni w ich graniu.

Uprzedzenie o którym piszesz może brać się również z niewiedzy i uleganiu powszechnym stereotypom, o modzie na zestaw słuchawkowy nie wspomnę. Nie bez winy w tym są  sami  słuchawkowcy, którzy ślepo polegają na tym co  przeczytają i z łatwością odrzucają stare, sprawdzone sprzęty, które przez dekady cieszyły rzesze słuchaczy.

:)

Pozdrawiam,
Wiktor
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-10-2010, 23:44
Mnie wystarcza juz TPA6120 albo budzetowy lampowiec a\'la Little Dot czy DarkVoice. Czytajac forum sam sobie wmontowalem taki klimat ze potrzebuje czegos wiecej. Po kilku latach samo to sie "zweryfikowalo" i wyszlo ze zupelnie nie :) Nawet kiedy slysze roznice porownujac jedno z drugim i faktycznie jest ona "na plus" dla jakiegos urzadzenia - po 15 minutach sluchania mam to totalnie gdzies i przestaje to byc dla mnie istotne.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 13-10-2010, 01:07
Dudeck zwrócił sie do mnie o przeniesienie tego wątku z zakładki słuchawkowej do zakłądki Stereo.
Zrobilem to z mieszanymi uczuciami.
Mieszaja sie do teraz.

fallow, jak dobra muzyka to i z radia w kuchni dobrze się słucha.
Ostatnio staje sie fanem RMF Classic.
Zreszta z tego co mi wiadomo nie ja jeden :-)

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 13-10-2010, 01:11
Wiktor, bardzo madry wpis.

Dodałbym do tego, ze ludzie nie dosc ze czytają CZYJEŚ wrażenia i sie nimi sugerują to niestety najcześciej nie potrafią sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie : czego oczekują.

Jedno z drugim wchodzi w ladne sprzęzenie zwrotne :-)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 13-10-2010, 12:20
>> lancaster, 2010-10-13 01:11:34

Bo często niestety jest tak, że ludzie opierają się na opiniach osoby cieszących się uznaniem na forum dyskusyjnym, chwalą się potem świeżym zakupem na forum oczekując poklasku, a w rzeczywistości męczą się np. ze zbyt analitycznym systemem tłumacząc sobie, że np. wzmacniacz potrzebuje 1000 godzin, żeby się wygrzać. No i to MUSI grać dobrze, gdyż kolega Xxxx na forum napisał, że to jest dobre, a on się na tym zna. A skoro wzmacniacz jest słuchawkowy, to MUSI lepiej napędzać słuchawki, niż dziurka integry.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 13-10-2010, 15:23
Bednaar, to o cyzm wspomnaiłęś jest NATURALNĄ ceną za brak własnego zdania :-)
Ceną ktora niejednokrotnie jest sporo wyższa od własnego "błądzenia".
Jeżeli zdarzy sie tak ze człowiek sie akurat "wstrzeli" to OK, jeśli natomoast nie (co z moich doświadczeń ejst tak samo prawdopodobne jak owo "wstrzelenie") to zabwa kosztuje a fun jest powiedzmy taki sobie.

Gdybym szukał zestawu słuchawkowego dla siebie to przeznacyłbym np. 1-2Kzł tylko na same podróze po kraju/odsłuchy i osobiscie ocenił co faktycznie gra OK dla nas, a co jest ZALEDWIE kwestią wstrzelenia sie danego sprzetu w gusta danego "cieszacego się uznaniem"

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:11
Ten wzmacniacz się wstrzelił już w gusta paru osób-Black Pearl; zewnętrznie niepozorny ale dźwiękowo  zabija te popierdułki będące u nas robione w kraju na śmierć. (przepraszam zdjęcie zrobione komórką)                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:14
Wiem, wiem. Zabija wszystko do Lebena włacznie. Dopiero Twin Head gra lepiej, ale też tylko troche i to zdaniem wlasciciela tego drugiego... wiec w sumie  to moze byc najlepszy wzmacniacz na świecie albo przynajmniej w byłym Układzie Warszawskim :-)
Przynajmniej tak czytałem.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:17
No cóż moje słowo przeciw Twojemu.                
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:22
To znaczy że źle czytałem ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:24
Nie czytaj Lan, Ty słuchaj !                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 14:25
Tam w ogole cos sie miesci w nim w srodku :) ? Podobna najbardziej neutralny wzmak to taki ktory "znika" wiec moze tam nic nie ma w nim :))) ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:28
To jest fallow wzmak z najmniejsza iloscią audiofilskiego powietrza w środku :)  Fakt powietrze zniknęło ze środka :)                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:31
">> Rafaell, 2010-10-25 14:24:40
Nie czytaj Lan, Ty słuchaj ! "

Już pisąłem ze chętnie bym posluchał :-)
Będzie okazja na pewno skorzystam.
Podeslecie ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 14:35
...no ale w sumie po co ma znikac, jak taki Twin Head lepszy a kolubryna konkretna :))

Ja tam bym chetnie poczytal opisy Poznaniakow na temat tego wzmaka.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:42
>> lancaster, 2010-10-25 14:31:41
Chętnie bym Ci podesłał ale to nie ja robię Black Pearl, ja tylko twierdzę że spokojnie  sobie radzi np. z Lake People. Z odsłuchami pewnie zaczekasz albo się prześlesz do Krakowa bo majkel co zrobi to zaraz wysyła do nabywców, ja tylko służę za beta testera :).Z plusów mogę marudzić :)

 Pewnie nabywcy niedługo coś skrobną na forum.
   
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:49
Tylko żebyś potem potem znów nie miał pretensji ze nie posłuchałem :-)
Ja tam jestem zainteresowany w  kazdym razie.
Trochę to dziwne z jednej strony rozkaz : "nie czytaj tylko słuchaj !" a jak przychodzi co do czego to "nabywcy napiszą" :-)))
Ale OK.

Rozumiem ze pełnisz rolę działu marketingowego projektu ?:-)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:51
Serio rafaell, my tu w Poznaniu nie mamy takich hajendów jak w Krakowie. A anwet jak mamy to nei mamy :-)
W kazdym razie posłuchalbym go przy np. wzmacniaczy Vinyloida. Powinien go zabić np. przez wyrwanie sieciówki :-)))
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 14:53
I to jednym palcem :) albo moca Jedi :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 14:55
 >> lancaster, 2010-10-25 14:49:02  

>Rozumiem ze pełnisz rolę działu marketingowego projektu ?:-)      

Wiesz jak by to były tysiące takich urządzeń to pewnie by mi się opłacało :) W obecnej sytuacji jestem tylko zachwyconym słuchaczem . Co mnie zachwyca? że w przeciągu 4 lat jeden człowiek potrafił w swojej pracy zrobić tak dużo. No ale rozumiem nasze piekiełko musi być :(
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 14:57
Ja myślę że dopuści się tego np. strzelając gałką potencjometru, albo poprzez wykręcenie bocznej śrubki mocującej chassis i zepchnieciem Vinyloidowego ampa ze stolika.
Będziemy obserwować przebieg zajścia.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 25-10-2010, 14:57
>> lancaster, 2010-10-25 14:51:13
Powinien go zabić np. przez wyrwanie sieciówki :-)))

Pragnę uprzejmie przypomnieć, że od zabijania na forum jestem wyłącznie JA.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:02
Rafaell, rozumiem majkela i szczerze mu życze wszystkiego dobrego.
Z mojej optyki im więcej piszesz na ten temat tym gorzej dla pewnie fajnego urzadzenia.
Ale to tylko moje spostrzeżenie. Możliwe ze kogoś innego to "porwie".
Wiele więcej dobrego mozna by zrobić np. podsyłając uradzenie do odsłuchu.
Wtedy wszyscy zadowoleni, a jakby cokolwiek wypadło nie do końca tak jak by sobie wszyscy życzyli to mozna nie pisac nic lub niewiele i tez nie problem. Nie wszystkim podobają sie te same urzadzenia, nie wszystkie urządzenia grają ze sobą idealnie. Tak to już jest.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:03
>> lancaster

Włodka Senicza pamiętasz pewnie z wystawy na AS też go opluwano bo miał inne spojrzenie (takie nieszkolone-samouka) na rozwiązania elektroniczne (nikt nie wiedział że tak można) o ile dobrze pamiętam użyte równolegle przez SPL (ich nikt nie opluwa).
No cóż majkel jest z branży i wie co robi. W sumie jestem spokojny za 1350zł otrzymujemy świetny produkt w relacji cena jakość. Razem z T1 możemy na długo przestać zaglądać na to forum.                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:08
O widzisz Rafaell. Prawdopodobnie niebawem bedziemy robić porównanie preampów gramofonowych - RCM Sensor z VSPS.
Jak Sensor wypadnie o 6 klas lepiej (jak zapewnia sprzedawca) to super, a jak wypadnie inaczej to też nic sie nie stanie....moze sie przecież tak zdarzyc że VSPS zabije Sensora np. przez dźwignię na RIAA :-)))
...i wtedy odeślemy Sensora w czarnym worku.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:11
> lancaster, 2010-10-25 15:02:40
Ja też sugerowałem majkelowi wynajęcie za 2400zł (+VAT) u elberotha samodzielnego pokoju na AS  nawet z elbem na ten temat rozmawiałem.Mogło by Black Pearl usłyszeć masę osób.  Majkel ma odmienne zdanie na ten temat i nie wnikam co jak i dla czego. Jak to mówią "Twój cyrk i Twoje małpy" myslę że trochę to za szybko się teraz potoczyło, wyskakuje masa nowych problemów. Robisz różne szpeja na sprzedaż tak ze wiesz o czym rozmawiamy a nuż ten unijny banan jest za prosty?                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:12
Rafaell, "też go opluwano" ...przepraszam apropos czego to ?
"No cóż majkel jest z branży i wie co robi. W sumie jestem spokojny za 1350zł otrzymujemy świetny produkt w relacji cena jakość. Razem z T1 możemy na długo przestać zaglądać na to forum. "

Rafaell, pisałem powyżej jak to odbieram. Tym bardziej jestem otwarty na odsłuch, a nie na to co ktoś pisze :-)
Czyli co ... to forum rozumiem jest Tobie i słuchawkom T1 potrzebne tylko do tego żeby mógł powstać wzmacniacz majkela ?:-)
Już jest.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 25-10-2010, 15:17
Panowie nie ma co się kłócić :). Lanowi chodziło zapewne tylko o to że Rafaell trochę wpycha wszystkim dzieło Majkela jak rodzice choremu dziecku jedzenie.
Zgadzam się że sam się obroni jeśli jest dobry.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:18
>> lancaster, 2010-10-25 15:12:59
Z tego i paru jnnych forów wiele skorzystałem ale w sumie dla mnie najważniejsza jest wiernie odtworzona muzyka. Nawet ostatnio chodzę na zajęcia o tej tematyce. Jeśli tam utknę to tu mnie po prostu nie będzie.                            
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:20
 >> Sim1, 2010-10-25 15:17:26
To co z tym spotkaniem w Krakowie? asmagus był chętny, Ty mieszkasz niedaleko;nie chciałbym wyjść na jakiegoś krzykacza reklamowego.                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:22
Rafaell, audioszołowa prezentacja słuchawek jest średnio efektowna uważam.
W ciągu imprezy jest tam taki rozgardziasz, ze nie posłuchasz spokojnie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:23
>> Sim1, 2010-10-25 15:17:26
Lanowi chodziło zapewne tylko o to że Rafaell trochę wpycha wszystkim dzieło Majkela jak rodzice choremu dziecku jedzenie.

Dokładnie tak samo to odbieram. Niedźwiedzia przysługa. Jestem przekonany, że wzmak Majkela doskonale sam się obroni.

Ja ciągle jestem otwarty na mały słuchawkowy meeting i z chęcią poproszę Majkela o przysłanie wzmacniacza ale ktoś musi załatwić porządne słuchawki aby nie porównywać tylko na CAL-ach.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:24
>> lancaster, 2010-10-25 15:22:12
Rafaell, audioszołowa prezentacja słuchawek jest średnio efektowna uważam.
W ciągu imprezy jest tam taki rozgardziasz, ze nie posłuchasz spokojnie.

No jak sam zauważyłeś nie mam Twoim zdaniem racji ale pokój DIY jednak się organizuje, tak ze nie wiem kto nie ma racji :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:27
>> Gustaw, 2010-10-25 15:23:33

Tymi CAL-ami to mnie zabiłeś :)                          
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:27
"dla mnie najważniejsza jest wiernie odtworzona muzyka. "

Szczerze mówiąc nie czytałem nikogo dla kto pisałby że naturalnosć nie jest pierwszoplanowa a pomimo tego gusta są mocno różne :-)
Przyjąłem jakies tam założenia, potem okazało sie że ludzie klasy Kondo mają identyczne, więc  raczej skupiam się na słuchaniu i od czasu do czasu pogadance na serwisie :-)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:28
>> Rafaell, 2010-10-25 15:27:32
>> Gustaw, 2010-10-25 15:23:33
Tymi CAL-ami to mnie zabiłeś :)

A dlaczego ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:31
 >> lancaster, 2010-10-25 15:27:53

Lubię zaglądać np. tutaj i słuchać co w trawie piszczy a raczej jak się tworzy muzykę naprawdę takie sesje z żywymi muzykami są zarąbiste                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:33
Już wiemy jak wygląda Rafaell :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:33
  Tak to ja                              
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 15:36
a tak na tym stole torturuje się dźwięk nim trafi do słuchaczy ;)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:38
Pokaż jeszcze panienkę z recepcji to rozwalą nam głowy za off topa :-)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:39
"Tymi CAL-ami to mnie zabiłeś :)

A dlaczego ?"

Bo teraz w kraju zabijanie jest trendy.
Wzmak zabija wzmaka, słuchawki zabijaja użytkownika itp.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 15:39
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-10-25 15:38:18
Pokaż jeszcze panienkę z recepcji to rozwalą nam głowy za off topa :-)

---

Raczej:
Pokaz jeszcze panienke z recepcji - bo inaczej rozwala nam glowy za offtopa :))
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:42
.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-10-2010, 15:42
Poważny wątek Panowie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-10-2010, 15:43
Ok...ok...ok..
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 25-10-2010, 15:59
Wysyłka wzmacniacza do odsłuchu jest kolejnym punkcie algorytmu, przed którym znajduje się pętla warunkowa mogąca się powtarzać wielokrotnie. Wyjście z pętli również jest możliwe i przejście do kolejnego kroku.

Co do upakowania wnętrza wzmacniacza, to według standardów niektórych miszczów powinienem to władować do budy po amplitunerze. Zasilacz do drugiej, w rozmiarze przeciętnego UPSa online.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 16:24
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-10-25 15:59:58

Co do upakowania wnętrza wzmacniacza, to według standardów niektórych miszczów powinienem to władować do budy po amplitunerze. Zasilacz do drugiej, w rozmiarze przeciętnego UPSa online.

---

Majkel z calym szacunkiem, wystarczy jakas mala ladna, mila dla oka obudowa. 2 walizek do Twin Heada nie potrzeba ;)
Osobiscie wydajac te 1.450 PLN wolalbym dolozyc kilka stow by miec cos ladniejszego niz pudelko na srobukrety.

Proste jak drut wzornictwo RSA zalatwiloby sprawe. Podswietlenie galki jest np. bardzo fajne, robiace jako LED on/off.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 25-10-2010, 17:04
Żeby w Black Pearl zapanował żurnalowy porządek, to obudowa musiałaby być co najmniej dwa razy większa, więc póki co odsłanianie wnętrza byłoby strzałem w kolano.

Co się komu bardziej podoba, to sobie kupi. Ten konkretnie wzmacniacz nie jest adresowany do osób, które wolą dopłacić do wyglądu. Jak mi się skończą obudowy, to mogę przemyśleć zamówienie nieco większych, np. pod kątem dodatkowych funkcji, bo powierzchni na panelu przednim i tylnym na nie brakuje. Kiedyś mi się udało na takiej obudowie popełnić cztery gniazda RCA z tyłu, ale był tylko jeden klient, który się na to uparł, więc dostał. Da się zrobić. Nie czytałem pochlebnych opinii z wiarygodnych źródeł na temat mniejszych produktów RSA, więc nie wydaje mi się, aby jego urządzenia to był Black Pearl w ładniejszej obudowie. Tak na dobrą sprawę, to sam zasilacz do Black Pearl, który ostatecznie wybrałem do oferty, jest większy w swojej kubaturze od całych urządzeń Lake People/Violectric. Stopień upakowania jest w nim być może nieco mniejszy, ale znowu we wzmacniaczu jest u mnie ciasno.

Do porównania z Twin Head myślę, że jeszcze kiedyś dojdzie. Black Pearl nieco się troszkę przeobraził od czasu recenzji, i mam na stanie lepsze interkonekty teraz. Jest słyszalnie lepszy potencjometr, jest słyszalnie lepszy zasilacz, wychodzący sygnał jest odfiltrowany ze śmieci EMC bez ujmy dla sygnału (tu najwięcej czasu zeszło), udało mi się dobrać lepszy kondensator główny do zasilania... Z takim wzmacniaczem udało mi się odpowiedzieć sobie na pytanie który kabel Toslink z posiadanych przeze mnie jest najlepszy, dobrze że to akurat ten kupiony wczoraj. ;) Ciekawe czy kolega @domzz będzie coś grzebał przy swoim torze jeszcze? :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 17:20
Mysle, ze nie do konca tak nalezy traktowac w tym businessie sprawe cena o wyglad.

To nie jest tez jednoznacznie tak, ze ktos ma doplacac do obudowy. Skad wziela sie cena 1450 PLN ? Po prostu tak sobie wymysliles, ze tyle nalezy Ci sie za poswiecony czas i prace nad wzmakiem oraz konstrukcje. Chyba nie powiesz, ze czesci kosztuja w nim np. 1000 PLN a pewnie z 300 max. Oczywiscie wcale nie prosze o konkretna odpowiedz - to tylko przyklad.

Tylko od Ciebie zalezy jaka dasz obudowe i jak podejdziesz do sprawy. Cena w audio jest zawsze umowna i uwarunkowana czyims widzimisie.

Wiesz, ja takze nie czytalem pochlebnych opini na temat BP z innych zrodel niz Piotr Ryka i Rafaell. (wcale nie mowie, ze nie sa wiarygodni) ale to zawsze beda forujacy w pewien sposob Ciebie koledzy z forum. Nawet grupa Poznanska pewnie tez w pewnym stopniu tak do tego podejdzie - chociaz wydaje mi sie ze w ostrzej :) Wyslij go np. do recenzji na 6moons.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 25-10-2010, 18:36
@ fallow

Do kosztów części należy dodać koszty ich przesyłki, a te mogą być znaczne. Poza tym ZUSy, srusy i podatki o ile nie chcesz ryzykować wizyty "Men in Black" w domu. 1450 zł to wcale nie jest tak dużo jak się wydaje. Obudowa powinna jednak być dopracowana bo jak recenzent (oraz klient) stwierdzi, że kicha, to cały projekt - mimo dobrego brzmienia - diabli wezmą. Po co psuć sobie opinię na starcie ? Jak sam stwierdziłeś, nikt nie chce mieć w domu następnego pudełka na śrubokręty.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 18:42
Polskie piekiełko już działa jak czytam: "pudełko na śrubokręty" a może idąc dalej tekturowe pudełko po butach?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 25-10-2010, 18:48
Nie piekiełko tylko wymiana zdań z przymrużeniem oka. Nikt nie chce tutaj ubliżać autorowi projektu, tylko mu pomóc. Ja bym nie wysyłał urządzenia w obudowie jaką widziałem na zdjęciu do recenzji. Po prostu szkoda zbierać negatywne opinie za dobrej klasy sprzęt (tak zakładam, bo nie słyszałem).
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 19:01
Chciejstwo to jest to co potrafimy najlepiej.W ramach pomocy majkelowi zaproponowałem jednemu takiemu-domyślcie się komu :)  że można zrobić piękną obudowę z trudno obrabialnego Corianu ze środkiem z blach miedziowanych. To najpierw wymyślił tylko przykręcany z przodu kawałek deski-fakt typu machoń :)  a później jak się miał określić co do budżetu wiadomo budowa jednostkowa latanie za materiałami, obróbka wielokrotne lakierowanie i szlifowanie miedzy operacyjne,etc. to się po prostu raczkiem wycofał.    

Tak że nawet jakby BP był w opakowaniach na jajka to i tak moim zdaniem było by to dla niektórych za dobre. Myślę że majkel słusznie na razie urwał temat. Piękną obudowę sprawił sobie np. Johny ale to   ciut drożej kosztowało :)  Sadząc po tym ilu jest użytkowników Apacha w naszym kraju to rynek jest już nasycony.  
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 25-10-2010, 19:10
Nie zgadzam się. Jest kilka sklepów w sieci (Tajwan, Chiny, Włochy), gdzie można kupić przyzwoite obudowy po rozsądnej cenie. Przy tej cenie wzmacniacza oszczędności na obudowie rzędu 50-100 zł mogą się srogo zemścić.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 20:05
Juz nie przesadzaj Rafaell :) Nie sadze by tu bylo jakies piekielko. Po prostu nie wyglada ten wzmacniacz za dobrze nawet na tle chinskich za 300PLN w tak tandetnej obudowie. Nie moge tego napisac skoro tak to wlasnie odbieram ? :)))

Vinyloid, ale Majkel czy Majkel bedzie to sprzedawal jako firma czy nie, koszty przesylki i inne vs cena koncowa to juz jego sprawa. Niech bedzie jakokolwiek - ja uwazam, ze w tej cenie koncowej obojetnie jaka gaze sobie tworca tam wliczy - powinna sie znalezc przyzwoita - powtarzam _PRZYZWOITA_ - nie zaden hi-end  obudowa.

Nawet mega toporem ciosany, ultra purystyczny vioelectric  prezentuje sie juz w porzadku. (zalacznik)

Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-10-25 19:01:55
Tak że nawet jakby BP był w opakowaniach na jajka to i tak moim zdaniem było by to dla niektórych za dobre
---
A jak czytam takie zdanie to mi sie przypomina inna "polska" cecha. Moze jeszcze mamy calowac po pietach kogos kto laskawie go nam sprzeda ? No przepraszam - jezeli ktos mi faktycznie robi laske i wyswiadcza przysluge to niech mi sprzeda klocek w ceni czesci + dobry Single Malt za zlozenie. (Z takim podejsciem).  Pisze to takze luzno, z przymrozeniem oka - zeby nie bylo ;)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 25-10-2010, 20:26
Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam ale dla mnie najważniejszy jest dobry a nawet bardzo dobry dźwięk który z powodów ekonomicznych byłby dostępny dla szerszego grona odbiorców. Takie czasy, wysoka kultura także dźwiękowa dalej nie zagląda pod strzechy. Tylko teraz nie bijcie te 1350 zł to dla wielu jest dalej bardzo dużo nie mniej tak jak zauważyłem mając Black Pearl razem z Beyerdynamic T1 można już na prawdę zakosztować wysokiej jakości dźwięku który np. na kolumnach po adaptacjach akustycznych pomieszczenia idzie w naprawdę duże dla wielu kosmiczne kwoty.

Podejrzewam że to nowe dziecko majkela ewoluuje w dwóch kierunkach ale szybszym będzie ten w wersji dostepniejszej  finansowo. Co do samej obudowy to moim zdaniem jest bardzo estetyczna a że nie gięta z miękkiej nierdzewki która mi się już w Lake People porysowała to już trudno. Ciągle przypominam że na dzień dzisiejszy najdroższa dalej jest mechanika; fizyka jest okrutna technologie materiałów supertwardych dalej od 50 lat nie poszły za daleko do przodu i musimy się dalej długo zmagać z materią. Oszczędności przy automatyzacji mamy tylko na czasach pomocniczych a nie na samej obróbce. Przypominam że na razie jest to wyrób jednostkowy. Można by zrobić na elektronikę takie piękne drewniane pudełko jak mi kiedyś wysłał Gabriel ale on to robił dla siebie w ramach hobby i nie musiał liczyć się z kosztami  i CZASEM !                            
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Radical w 25-10-2010, 20:52
Ja również uważam że obudowa powinna być co najmniej schludna i estetyczna, tylko pytanie jakie to ma znaczenie skoro dostępność BP będzie znikoma. O ile dobrze pamiętam to kolejka do poprzedniej konstrukcji z przed roku (?) do dzisiaj nie została rozładowana. Łatwiej chyba będzie kupić sony qualia albo orpheusy ;)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 25-10-2010, 21:07
Do fallowa: dostałem kilka PW, a może nawet kilkanaście na przestrzeni istnienia Moonlighta w tejże obudowie, że się bardzo podoba. Są fani takiego utylitarnego designu, małej ilości zajmowanego miejsca, ba!, płynący wniosek jest taki, że nie dopłacają do drewnianych boczków i toczonych gałek, bo się to im kojarzy z tym, o co Rolandsinger posądza część bywalców forum, czyli coś między fetyszem, a bzikiem. Nie wiem jakie znaczenie ma słowo "tandetna" spod Twojej klawiatury, ale przynajmniej materiałowo taka obudowa bije wszelką lakierowaną stal do grubości co najmniej 0,5mm. Jest gładka, twarda i lekka. Aluminium jest anodowane, a nie pojechane lakierem strukturalnym zalatującym smołą, jak to mamy do czynienia w przypadku "przyzwoitych" chińskich klocków.
---------
Black Pearl ewoluuje tylko w jedną stronę - wierności brzmieniowej. W smaki i zapachy wolę się bawić na układzie Moonlighta, bo to jest to, co on może zaoferować jako atut. Próba ubarwiania przejrzystego medium to jest według mnie psucie, więc tego nie mam ochoty robić. Nie lubię zbędnych ozdobników jeśli przychodzące medium jest piękne samo w sobie. Upiększanie pięknego kojarzy mi się z bazgraniem pisakami po dziełach Matejki, przyklejaniem nalepek, sreberek, przypinaniem sztucznych kwiatków, plakietek bądź wabików, itp.
Zanim ktoś zamówi u mnie wzmacniacz, staram się zorientować czego oczekuje i co zamierza do niego podłączyć. Black Pearl to nie jest następca Moonlighta. Ten ostatni też może przysporzyć wiele radości słuchającemu jeśli posiada niezbyt wymagające słuchawki o umiarkowanej impedancji. Ma swoją własną cechę, którą ja nazywam melodyjnością, i to będzie atut we współpracy ze sprzętem nawet średniej klasy, a może i wyżej.
Co do ceny - ja ją wyliczyłem stosując kryteria czasowo-ekonomiczne. Wiem ile jest wart mój czas jako specjalisty w zawodzie i ile mi to zajmuje. Do tego miło by mi było odzyskać koszty R\'n\'D, które zamieniają się w tysiące niekalkulowanych godzin i koszt popalonych części. Ten szacuję na równowartość dobrych słuchawek, dalej jeszcze chybione zakupy części, odpad w postaci fabrycznie wadliwych komponentów, czas spędzony na poprawki produkcyjne, itd.
Kalkulacje kosztów robót przerabiam od pierwszego etatu, jaki podjąłem po studiach i według tej mojej wiedzy ta cena jest za niska. Jeśli komuś nie odpowiada, może kupić coś komercyjnego. Ja na razie do pułapu jakieś 12000zł nie znalazłem godnego zamiennika dla siebie. W środę będzie u mnie gościł Phonitor, myślę że ze dwa tygodnie zostanie. Osoby wyznające słuszną zasadę, że "zainteresowanych w sprawie nie pyta się o zdanie" zapraszam na odsłuch porównawczy. Ani ja, ani Rafaell nie wysysamy sobie wrażeń z palca. Znam wartość soniczną moich wzmacniaczy, i mam swoją teorię na temat tego skąd to się bierze. Ot, taka moja wizja dobrze grającego wzmacniacza słuchawkowego. Najlepsze jest w tym to, że łamie ona kilka "kanonów" wymyślonych przez firmy, które robią po swojemu dorabiając do tego teorię, że tak jest najlepiej. Uszy mi mówią co innego. I chyba nie tylko mnie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 25-10-2010, 21:32
@fallow - a dlaczego nie załączyłeś zdjecia V90. V100 ma "lepszą" obudowę i "oczoj....ne" złocone nóżki.
V90 - to purysta. Ja mam ame takie "toporkiem" ciosane klocki (np. wzmacniacz stereo Heed SI z dopalaczem, który wygląda jak pudełkopo butach). Dla mnie (osobiscie) wzmacniacz słuchawkowy powinien byc minimalistyczny. Jestem również zwolennikiem wyciągania zasilania poza komponent (lub chociaz zasilania końcówki mocy - jak w przypadku Heed-a).

@majkel, czy te 24V to ostateczna wartosc ? Mam teraz dwa zasilacze CIAudio 9V. Totalna wyprzedaz jednego znajomego niemca. Jeden znajdzie zastosowanie do hiFace ale drugi niet ...
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: violett w 25-10-2010, 21:54
Odpowiadasz na wpis
>> Dudeck, 2010-10-12 01:33:43
Prawie wszyscy słuchający głównie (wyłącznie ) na słuchawkach korzystają ze wzmacniaczy słuchawkowych ;
a dlaczego takim osobom nie wystarczy "normalny" wzmacniacz ? Zwłaszcza , że nie brak udanych , wysokiej klasy urządzeń . Dlaczego są więc tacy "uprzedzeni" ?

1. Dodatek odpowiedniego wzmacniacza słuchawkowego "czyni cuda" :) Użytkuję słuchawki wyłącznie w ten sposób.
2. Proszę o przesunięcie tego tematu do zakładki "słuchawki".
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 25-10-2010, 22:09
@ogorek, 9V to za mało. Minimum 12V mile widziane, przy wysokoomowych słuchawkach więcej.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 25-10-2010, 22:25
Rozkręcę jeden z nich ... Podejrzewam, ze napiecie wyjsciowe (w jakims zakresie) ustala się rezystorem ... A nóz/widelec jest tam jakiś potencjonometr ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 25-10-2010, 22:50
Majkel, mysle ze nie jest zbyt duzym wyznacznikiem to, ze Ty jako konstruktor napiszez ze do pulapu 12K nie znalazles godnego zamiennika :) To Twoj wzmacniacz - robisz go na swoj sluch - chyba to oczywiste ze sie Tobie podoba i spelnia Twoje oczekiwania. Rudi Stor albo Jack Woo czy nie wiem Samuels albo Meier napisaliby dokladnie to samo.  Kazdy ma swoja wizje. Tez nie zaczynali od razu od etapu na jakim sa obecnie tylko trzaskali sztuki jednostkowo i sami. Rozwineli sie z czasem.

Chcesz w pelni obiektywnej recenzji niezaleznej od naszego forum i ludzi ktorzy Cie tutaj znaja - wyslij wzmak do powiedzmy 6moon. Jezeli wzmacniacz jest rzeczywiscie tak dobry, ze kasuje urzadzenia do 12K PLN to sam sie obroni i jaka to bedzie rekomendacja :D

Dla mnie osobiscie wyglad ma znaczenie, nie ukrywalem nigdy tego ze podobaja mi sie ladne klocki - dlatego wybieram produkty innych firm - samo brzmienie nie jest dla mnie jedynym wyznacznikiem. Zdaje sobie sprawe z tego, ze przeciez nie kazdy musi miec tak samo.

Co do businessu (nie wiem kto wspomnial jako pierwszy, po prostu kontynuuje watek) - wszystko co jest sprzedawane z zyskiem to komercyjny business (w moim odczuciu), wiec wydaje mi sie, ze oczekiwania klienta sa tutaj raczej wazne - sprawe zweryfikuje czas kiedy zamowienia z forum sie skoncza. Moge sie _CALKOWICIE_ mylic i ludzie moga miec totalnie gdzies czy wzmak bedzie ladny czy nie. Dobrze, ze wypadku BP sprawe ulatwia forum, gdyz tworzony tutaj hype (To raczje Rafael :)) ) wywindowal wzmaka juz na tyle, ze ustawila sie kolejka a ludzie takze znaja Cie z bardzo dobrego przeciez Moonlighta - ktorego sam mialem w kilku wersjach okazje sluchac i uwazam ze jest b.dobry. Wydaje mi sie, ze mozesz dzieki temu w latwy sposob rozkrecic fajnie business, na pewno masz teraz lepsza pozycje startu niz inni kontruktorzy ktorzy siedza w cieniu ale tez robia wzmaki na zamowienie (albo maja o wiele mniej strawny temperament niz Ty - na forum jest przynajmniej takich kilku).

Skoro kazdy wie ze moze od Ciebie kupic ten wzmak w ustalonej cenie a Rafaell (bez urazy) pisze o tym na prawo i lewo to jest to juz jakas komercja i jakos tak dziwnie dla mnie brzmi doplacanie do lepszej obudowy. Samo ubranie tego w takie slowa. Wycena ile bierzesz dla siebie z koncowej ceny - czesci i koszty produkcji jest czysto umowna. Rownie dobrze moglbys zapragnac za wzmak kwote wieksza lub mniejsza. Jak to ma byc taka super oferta ze nie placimy kompletnie za nic wiecej niz dzwiek, to czemu nie kosztuje powiedzmy 999 PLN ? Czemu akurat 1350 czy 1450 ? Jak to zostalo obliczone, z tak dokladna koncowka - 50 PLN.

Tandetnie - obudowa kojarzy mi sie z mateiralem z jakiego robi sie budki na placu budowy. Ma dla mnie bardzo podobne wciecia. Te takie blaszaki do szybkiego montazu. Obudowa Darkvoice to dla mnie przy tym hi-end. Najtanszy wzmak DV kosztuje 249 USD - czyli wyraznie mniej niz BP.

@Ogorek: No wiec jestes takim wlasnie przykladem osoby ktora lubi surowosc :) Ja nie za bardzo, mialem nawet pewien grymas ze Yamamoto HA-02 od dolu jest zbyt metalowy :))
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 26-10-2010, 00:34
Jestem w stanie uwierzyć, ze produkt BP bije wzmaki komercyjne, nawet te w okolicach 12.000 oraz w to, że nie wszyscy przywiązują wagę do wyglądu ale po co wykluczać z grona potencjalnych klientów tych, którzy przywiązują ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: reactor w 26-10-2010, 00:47
Majkel jeśli kiedyś będziesz planował wysyłkę swojego wzmacniacza do Poznania to ja z przyjemnością posłucham tego wynalazku (inni pewnie też) :)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: dflt w 26-10-2010, 01:16
Ajtam poznań. Do warszafki lepiej ;-)
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 26-10-2010, 01:18
@fallow, Ty i niektórzy inni chcecie, żebym ja uprzedzał fakty. Nie będę tworzył nowej świeckiej tradycji tłumaczenia się z cen i jak zostały wyliczone. Podałem zasady i dane ogólne, liczbowych nie podam. Cena zawiera roboczogodziny i koszt materiałów. Roboczogodzina jest na realnym poziomie usługowym.

Co do promocji - jak już pisałem, jest jeszcze parę dróg, którymi nie poszedłem, a w razie potrzeby mogę to zrobić. Chodzi o balans między możliwościami produkcyjnymi, a wywołanym popytem. Druga sprawa to kwestia uporządkowania pewnych spraw zanim się pójdzie do portalu lub pisma komercyjnego. Kolejności nie przeskoczę.

Moja obecność na forum wynika przede wszystkim z zainteresowania tematami na nim omawianymi. Wiadomo, że pozytywne pisanie o swojej konstrukcji to jest kryptoreklama, a negatywne o innych produktach to czarny PR. Tyle, że ja startuję z pozycji równouprawnionego dyskutanta, bo za takiego się uważam. Jeśli jacyś konstruktorzy nie włączają się w życie forum, to znaczy, że ich to nie interesuje, mają inne pasje, albo po prostu nie lubią tej formy wirtualnych spotkań z ludźmi. Mnie internet jako medium bardzo odpowiada. Poza tym, czemu nikt nie dostarczy sprzętu do porównania np. do Piotra Ryki? Albo mu to niepotrzebne, albo z góry zna wynik konfrontacji.

I jeszcze jedna sprawa - Moonlight i Black Pearl w obecnej formie są tym, czym mają być w moim zamyśle, czyli dowodem na to, że dobrze grający wzmacniacz słuchawkowy to nie musi być wielki piec pochłaniający kilowaty energii. Kilka lat temu jeden z nabywców Moonlighta napisał do mnie jak poszedł z plastikowym Moonlightem v.4 do znajomego audiofila, i jak jego mina uległa przeobrażeniu gdy zaczęła płynąć muzyka z tego plastikowego pudełka. Ja lubię czytać tego typu kawałki. :) To urządzenie obala jeszcze parę innych mitów, ale o tym będzie kiedy indziej. Notkę techniczną na ten temat napisałem na razie do szuflady. Wysyłałem ją do Piotra Ryki, ale jej treść nieco się zmieni, bo też i wzmacniacz się nieco zaktualizował, i doszło nieco nowych wniosków.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 26-10-2010, 07:42
majkel, nie tłumacz niczego. Serio - sprawdzone :-) Im więcej tłumaczysz tym bardziej sie ludzie dowalają :-)
Niebawem w Poznaniu będzie myślę dobry wzmacniacz słuchawkowy. Na ile dobry ? Chętnie porównam z Twoim majkel.

Cena urzadzenia jest OK Panowie. Zobacie sobie co zawiera wnętrze konkurencji w cenie 1300zł a zresztą pal sześć, nawet gdyby majkelowy wzmacniacz zawierał tylko  potencjometr i przez to grał lepiej "tylko" od ampów za np. 2-3Kzł to dlaczego niby nie miałby kosztowac 1300 ? Trzeba by być dziwnym, żeby kupic droższy gorzej grający wzmacniacz :-)
Wizualnie fakt, mógłby być ładniejszy. Coś za coś. Extra(w sensie wizualnym) obudowa na pewno nie obniży kosztu urzadzenia.


Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 26-10-2010, 07:45
Sorry 1450 czy nawet 1500zł.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: kopaczmopa w 26-10-2010, 10:50
szczerze to rozumiem Majkela ze nie chce produkowac seryjnie, jego prawo.

Co do obudowy - rzecz wzgledna, brzydka nie jest aczkolwiek wydajac 1000zl na wzmacniacz oczekiwalbym chyba innego wykonania, przyciagajacego spojrzenie, co prawda dla mnie dzwiek na 1 miejscu ale do ladnych rzeczy tez inaczej sie podchodzi. Tu troche nie rozumiem uporu zeby zostac z tym co jest, a tym bardziej mowienia Rafaella o tym ze niektorzy ludzie beda niegodni posiadania tego wzmacniacza. Nie bardzo rozumiem sens takich wypowiedzi. Owszem Majkel zbudowal sobie pozycje Moonlightem ale poki co trzeba raczej walczyc o klientele a nie sie na nia wypinac (czego majkel na szczescie nie robi).

Inna sprawa ze jedyna rzecza do ktorej bym sie doczepil jest kwestia "wersji" wzmacniaczy. Moim zdaniem jest ich za duzo jak na taki garazowy produkt. Nie chce tu przywolywac Holdegrona ale ma on zdaje sie ze 3 modele i tyle by wystarczylo. A tu 8 wersji Moonlighta, jakies inne wzmacniacze. Na takie cos moim zdaniem moze sobie pozwolic Rotel, NAD, Denon. Z 2 strony na tych roznych wersjach przeciez Michal sie uczy, udoskonala sprzet.

Dlatego moim zdaniem Majkel powinien posiedziec nad Black Pearlem , udoskonalic go i jak stwierdzi ze ejst juz ok to slac do recenzji i wysylac klientom a nie ciagle grzebac poprawiac go bo tak klient moze czuc sie nabity w butelke ze kupil cos a za 2 tygodnie jest juz wersja ulepszona.

Owszem i inne firmy maja Special Editions ale zanim je wydadza to produkt jest 2-3 lata na rynku.

Mam jednak nadzieje ze jak juz powstanie taki Black Pearl w wersji ostatecznej to wykosi konkurencje, bo widac ze to majkelowa pasja i chyba to jest w tym najwazniejsze ze dostajemy jakis projekt z dusza.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: fallow w 26-10-2010, 11:22
> majkel, 2010-10-26 01:18:04
@fallow, Ty i niektórzy inni chcecie, żebym ja uprzedzał fakty. Nie będę tworzył nowej świeckiej tradycji tłumaczenia się z cen i jak zostały wyliczone. Podałem zasady i dane ogólne, liczbowych nie podam. Cena zawiera roboczogodziny i koszt materiałów. Roboczogodzina jest na realnym poziomie usługowym.

Majkel - wcale tego od Ciebie nie oczekuje. Pytanie o to zadalem poniewaz (nie wiem z pamieci kto) kiedy ktos pisze, ze cena jest juz minimalna by nie wysuplac wiecej od klienta -  to prowokuje do nastepnego logicznego pytania - skoro jest tak precyzyjnie ustalona - to jak zostala wyliczona ? Dyskuja na ten temat jest bezsensu, nie prowadzi do niczego bo jak sam powiedziales sa to sprawy umowne. Najelpsze wyjscie jak napisal Lancaster to po prostu podac kilka faktow i tyle, wzmak niech sie zaprezentuje sam a ludzie sami ocenia czy jest wart wydania kwoty X czy nie i do jakiej polki (kwoty) urzadzenia dla nich kasuje. Piszac, ze nie znalazles zamiennika do kwoty 12K PLN - odbieram to jaka mala prowokacje. Robisz tego wzmaka, to Twoja pasja - po co w ogole mialbys szukac jakiegos zamiennika, ewentualnie fakytcznie moglbys kupic jakis wzmak ktory okazalby sie lepszy by go "pobic". Wzamkow sluchawkowych do 12K wybor jest juz powazny.

Osobiscie wcale tez nie uwazam, ze cos musi byc ogromne i pozerac pradu dla nowego jorku by dobrze gralo. Przeciez chyba im mniej urzadzenia w "urzadzeniu" tym lepiej ?

Co do obudowy i brzmienia - sam kupilem LP G100 - bardzo szkaradny, orkopnie wygladajacy wzmak. Fujjj. Nie moglem na to pudlo patrzec i po prostu sie go pozbylem z faktu iz mi sie wizualnie nie podobal.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 26-10-2010, 11:32
Panowie, no po prostu jesteście przyzwyczajeni do innych proporcji wrażeń wizualnych względem słuchowych. Nigdzie nie pisałem, że obudowa pozostanie. Mam kontakt do człowieka, który robi piękne obudowy z elementami z różnych materiałów typu metal, szkło, tworzywa, ale koszt jej to bliżej 500zł, a nie 100zł.

Co do wersji Moonlighta - aktualna zawsze była jedna. Ja się po prostu w takim tempie rozwijam. Wolę sprzedać coś lepszego zamiast gorszego. Moje idealistyczne podejście dawałoby mi niepokój sumienia, że robię coś gorszego niż bym mógł. Działam na korzyść swoją i nabywcy, myślę. Black Pearl wymagał dopracowania, zresztą pisałem, że do Piotra idzie na beta-testy, pomijając oszacowanie zdolności brzmieniowych. Black Pearl stwierdziłem, że lepiej, żeby była jedna wersja. Oczywiście, klient ma ostatnie słowo. Jeśli priorytetem jest równy start potencjometru od samego początku ponad przeźroczystość dla dźwięku, to niech sobie wybierze potencjometr Alpsa zamiast Vishaya, a jak chce dźwięku o konkretnych cechach, to mi to pisze, a ja robię. Z Moonlightem tak samo było i jest.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 26-10-2010, 11:36
W poprzednim poście nie ma być szkło, tylko drewno.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 26-10-2010, 13:02
@ majkel

>>Poza tym, czemu nikt nie dostarczy sprzętu do porównania np. do Piotra Ryki? Albo mu to niepotrzebne, albo z góry zna wynik konfrontacji.

Hmm, ciekawe kogo masz na myśli ?

>>Mam kontakt do człowieka, który robi piękne obudowy z elementami z różnych materiałów typu metal, szkło, tworzywa, ale koszt jej to bliżej 500zł, a nie 100zł.

Obudowę niekoniecznie trzeba robić na zamówienie. Podejrzewam, ze twojej też chyba nie dostałeś za darmo, więc wystarczy dołożyć stówę, co łącznie da ok 150 zł i będzie lepiej niż jest, bo obecnie nie jest za dobrze. Jeżeli chcesz to wrzucę 2-3 linki na PW, być może znajdziesz takie które Ci się spodobają i z którymi się dotychczas nie spotkałeś.  Sam miałem z tym problem więc chętnie pomogę, o ile będziesz zainteresowany. Nie traktuj wszystkich jak wrogów, niektórzy z nas mają szczere intencje.



Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: jaizm w 26-10-2010, 13:15
Hammond wypuścił całkiem przyjemnie wyglądające obudowy:

http://www.hammondmfg.com/HWCHAS.htm

http://www.hammondmfg.com/dwg21CWW.htm
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 26-10-2010, 13:22
Pierwsza wygląda jak trumienka dla dziecka, druga lepiej ale grubość aluminium na poziomie puszki do piwa nie wróży nic dobrego.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: jaizm w 26-10-2010, 13:27
Vinyloid mógłbyś podać jakieś linki do fajnych obudów za 150zł?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: jaizm w 26-10-2010, 13:29
Bo ja do tej pory korzystam ze standardowych aluminiowych obudów hammonda i alternatywy jeszcze nie znalazłem.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 26-10-2010, 13:42
>> jaizm, 2010-10-26 13:27:49
Vinyloid mógłbyś podać jakieś linki do fajnych obudów za 150zł?

To tylko jeden z przykładów włoskiego wytwórcy ale wymaga wiercenia/frezowania otworów. Chińczycy robią fajne, powiercone obudowy z aluminium i stali za 20 USD (z nadrukami + logo producenta na panelu frontowym).
Z kosztami przesyłki bedzie koło 40-50 USD bo są dość lekkie.

http://www.audiokit.it/ITAENG/Cabinet/HI-FI2000/HI-FI2000-Galaxy.htm#galaxy%20alu10mm
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 26-10-2010, 13:46
Update:
Należy dodać jakieś 5 USD na aluminiowe pokrętło potencjometru.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 27-10-2010, 00:40
" ... Czemu akurat 1350 czy 1450 ? Jak to zostalo obliczone, z tak dokladna koncowka - 50 PLN ... "

Cenę ustala sobie wytwórca , kupujący akceptuje ją lub nie . Nie ma sensu prowadzenie dywagacji na ten temat , czy robienie własnych kalkulacji - nie ważne co wziął , ważne jak to potem ze sobą połączył :)  

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: majkel w 27-10-2010, 00:58
>> Vinyloid, 2010-10-26 13:02:50
@ majkel

>>Poza tym, czemu nikt nie dostarczy sprzętu do porównania np. do Piotra Ryki? Albo mu to niepotrzebne, albo z góry zna wynik konfrontacji.

>Hmm, ciekawe kogo masz na myśli ?

Wszystkich, którzy niczego nie dostarczyli. Chodzi oczywiście o twórców, bo właściciele-nabywcy nie są do niczego zobowiązani.

>Obudowę niekoniecznie trzeba robić na zamówienie. Podejrzewam, ze twojej też chyba nie dostałeś za darmo, więc wystarczy dołożyć stówę, co łącznie da ok 150 zł i będzie lepiej niż jest, bo obecnie nie jest za dobrze. Jeżeli chcesz to wrzucę 2-3 linki na PW, być może znajdziesz takie które Ci się spodobają i z którymi się dotychczas nie spotkałeś.

Możesz wrzucić. Być może niektóre linki już znam, ale chodzi o te, których nie znam. :)

>Nie traktuj wszystkich jak wrogów, niektórzy z nas mają szczere intencje.

Nikogo nie traktuję jak wroga. Jest po prostu tak jak napisałeś - nie wszyscy mają szczere intencje, a raczej intencje nie są wprost artykułowane. Trzeba dużo czytać między wierszami, ale to nie jest temat do kontynuowania tu i teraz.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 27-10-2010, 08:05
majkel, sorry ale wpadasz w lekka paranoje uważam. "czytac miedzy wierszami" itp. Dla mnei osobiście wyglada to tak : pisze ze mam najlepszy wzmacniacz do 50Kzł jaki słuchałem :-) Ktoś mi pisze nawet nei między wierszami tylko wprost ze chyba mi sie coś pozającowało. No to sie umawiamy na odsłuch przynajmniej. Podoba sie/nie podoba, porównujemy z innymi ampami w różnych cenach.
Tak jak napisał Fallow, z róznica ze mnie nie interesuje nawet recka w 6moons :-) tylko jak co gra faktycznie w danym zestawieniu.
Wczoraj byłem u znajomego z kablami za total prawie 30kółek. Zagrały coś tam lepiej od jego kabelków średnobudżetowych(z czego głośnikowy chyba nawet słabiej).
Sam mu powiedziałem, ze musialby być nie halo zeby wymieniać kable. A wypasy rzecz jasna opisane tak jakby miała być przepaść jak rów mariański. Jestem bardzo ostrozny jeśli chodzi o recki. I tak jest lepiej niż jescze kilak lat temu kiedy opisy traktowałem wyłacznei jako beletrystykę.
Ostystnio np. słuchaliśmy urzadzenia z powiedzmy sredniej półki cenowej, które zagrało świetnie  w danym systemie w zgodnej opinii wszystkich słuchajacych (proszono nas, zeby na razie o tym nie wspominac :-) ), wiec jak sprzęt jest OK to jest OK i bez problemu sie o tym napisze. Jak wypadnie słabiej od innego jako cąłosc lub pod jakimiś wzgledami/konfiguracji to tez chyab nikomu korona z głowy ...itp.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 28-10-2010, 18:06
>> lancaster, 2010-10-27 08:05:13
(...)Ktoś mi pisze nawet nei między wierszami tylko wprost ze chyba mi sie coś pozającowało.


Marek, na spotkaniu musisz nam koniecznie przybliżyć termin "pozającowało" :)))

Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: Mystique31 w 28-10-2010, 22:24
Całkowicie się z wami zgadzamBritney FAN
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 10:37
Czy oprócz Toppinga TP21 słyszeliscie o jakimś nowym interesyjącym i niedrogim wzmacniaczu tego typu ?
Chętnei kupiec soś podobnego tylko grającego nieco cięższym/gęstszym dźwiękiem.
Topping świetnie zgrywał sie z D7000 - ładna triodowa barwa i super kontrola w całym pasmie połaczona z ponadprzecietną klarownoscią....ale do nieco lżej grających słuchawek przydałoby sie dla odmiany coś brzmiacego analogowo(w sensie gęsto), aczkolwiek nie zmulenie.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: selphy w 07-01-2011, 10:55
Tube Magic D1, już trochę czasu jest na ebay\'u, zbiera dobre opinie.

http://www.mav-audio.com
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 10:57
Orientujesz sie jak jest zbudowany ?
Użytkuje ktoś w Polsce ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 11:04
Ten Tubemagic wyglada jak wzmacniacz który aktualnie ćwicze (trioda+mosfet) :-))
Nie wiem czy jest sens kupowac coś podobnego ?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: selphy w 07-01-2011, 11:05
Jest to hybryda, posiada go chyba użytkownik "pegal" z AS
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 11:22
http://cgi.ebay.com/AUNE-Mini-USB-DAC-Headphone-Amplifier-MK2-/220718366935?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3363d700d7

Znalazłem takie coś ...tylko bez sensu by było, zeby to był ten sam wzmacniacz cow  Toppingu :-)

http://cgi.ebay.com/Brand-New-S-M-S-L-SAP-100-Portable-Headphone-Amplifier-/280610406980?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item4155af0244

powyzej opamp + tranzystor.


Tutaj bez obudowy równiez opamp + tranzystory :
http://cgi.ebay.com/E3-Headphone-amplifier-board-UPC1237-protection-/120656561125?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item1c17b103e5

W ciemno kupiłbym tylko tego  :-)


A tu podobny do Mavericka :
http://cgi.ebay.com/DAC-Tube-Amp-Multifuctional-Decoders-Headphone-Pre-amp_W0QQitemZ250725305046QQcategoryZ163863QQcmdZViewItemQQ_trksidZp4340.m8QQ_trkparmsZalgo%3DMW%26its%3DC%26itu%3DUCC%26otn%3D5%26ps%3D63%26clkid%3D6196903798627357916
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: magus w 07-01-2011, 11:24
Marek,

a jak ci się podoba ten D1?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 11:29
Mi tam sie podoba, ładn aobudowa, tylko nawrzucane łaczówek do wenątrz uwazam niepotrzebnie, ale nie chce tego kupowac zeby cokolwiek w tym grzebać. Bardziej jako punkt odniesienia. Moze kupię nawet tego za 100zł i wsadzę do obudowy z elektronicznego z a15zł. To ma być wzmacniacz do komputera i pewnie do Philipsów.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: selphy w 07-01-2011, 11:34
http://cgi.ebay.com/Audinst-HUD-mx1-Hi-Fi-USB-Audio-DAC-/170587555249?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item27b7cf85b1#ht_6015wt_932
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-01-2011, 12:10
Bardzo ładny, tylko chciałbym zeby taki wzmacniacz napedzał 32 ohm słuchawki.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: magus w 07-01-2011, 12:12
... no i hi-end!
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 11-01-2011, 17:13
Czy taki bufor może pełnić funkcję wzmacniacza słuchawkowego?
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: w 11-01-2011, 17:57
Wysoko-impedancyjne tak, ale w wersji powyżej 2sk170BL

Nisko- impedancyjne nie. Raz rezystory źródłowe maja wysokie wartość , dwa nawet mocne pary 2sk170 nie dadzą rady.

Poza tym nie ma to bardzo niskiej imp. wyjściowej.
Pobaw się z j108..j111 50mA.
Aby było lepiej niż fajnie wzmak słuchawkowy / wtórnik musi dawać zapas prądowy.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: w 11-01-2011, 17:58
Na schemacie podanym brak rez. źródłowych a nie jest to zdrowe.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 11-01-2011, 18:55
To chyba sobie odpuszczę i sklecę moim Philipsom wzmacniacz na Signeticsie wg. NE5532.
Tytuł: Wzmacniacz do słuchawek.
Wiadomość wysłana przez: w 14-01-2011, 12:15
Prosty , sprawdzony { sporo egzemplarzy gra od lat }, ma ciekawą cechę a mianowicie można sobie dostroić formę brzmienia podmieniając wzmacniacze pracujące w układzie równoległych wtórników.
Wejściowy tu najlepiej spisuje się OPA2134 , we wtórnikach OPA2134,OPA2604,LM4562,Ne5532,LM6172,TLE2052...62,72,82. OPA2614,seria LME podwójnych.
Sporo zabawy i dobre brzmienie.