Audiohobby.pl

playery wysokiego lotu

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:08
Wątek poświecony Waszym doświadczeniom z komputerowym softem do odtwarzania muzyki.
Własnie jestem w trakcie tesow porównawczych Foobar vs JPlay. sprawdze tez kilka innych odtwarzaczy.

Podzielcie sie prosze wlasnymi doswiadczeniami w tej kwestii. Są różnice ? Nie ma ? Ew. jakie ? Wszelkie materiały techniczne jak i subiektywne oceny mile widziane.

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:11
Kopia wpisu z watku sluchawkowego :
Drugie podejście do JPLAY
Idac za radą Perula(dzięki) kopiuje "prawy mysz" pliki i "wklejam" je spacja w okno dialogowe. Pliki sie łądują bezproblemowo. Komfort obslugi nie jest powalający ale obleci jak dla mnie. Nie znalazlem opcji przewijania utworu, ale bez niej tez da sie zyc.

Testuje trzecia płyte. Na pierwszy ogien poszła niesmiertelna Brothers in Arms Straitsów, nastepnie niewiele mniej popularna Patricia Barber Cafe Blue, w tej chwili Guitar Zappy,
Setup odsluchowy :
karta dźwiekowa laptopa + Beyerdynamic DT990Edition

Powiem tak. Dla mnie dźwiękowa róznica między foobarem a JPLAY jest i nie jest to różnica mała.
Żeby dopełnić herezji moim zdaniem JPLAY brzmi dla mnie pod kilkoma wzgledami po prostu lepiej (choc byc moze jest to wynikiem uśrednienia dźwięku o czym dalej), a pod kilkoma slabiej lub różnica jest mocno dyskusyjna. Dla mnie podkreślam, bez filozoficznego spoglądania z obrzydzeniem na konsumentów kaszanki ;-)

W związku z tym prośba do bardziej ode mnie zaawansowanych uzytkowników foobara tym razem : mozna zmienic ustawienia tego programu ? Byc moze róznica w brzmieniu to kwestia jakiegos drobiazgu (korzystam z foobara tak jak sie zainstalowal)

Juz pisze w czym rzecz.
Oba programy, zarówno foobar jak JPlay ujawnily u mnie swój charakter. Kazdy wywiera na materiale dźwiękowym swoją sygnature. Dosc łatwa do zdefiniowania. Po przelaczeniu na JPlay mozna powiedziec ze mamy uczucie jakbysmy przszli ze stereotypowego ampa solid state na niemal stereotypową lampe.
Powiedzialbym ze uzyto korekcji podkreslajacej średnice ale to nie to.
Pierwsze wrazenie faktycznie takie jest. Zrobilem nawet test z korektorem w foobar i do pewnego stopnia pewne cechy dźwieku udaje sie przyblizyc.
Dźwięk na JPlay staje sie nieco gęstszy, plynniejszy i spójniejszy naz na Foobar. Mozna tez odebrac zmiany w druga strone, staje sie mniej klarowny, choc "paradoksalnie" nie mniej czytelny - mamy na JPlay mocniejsza prezentacje średnicy która jest nosnikiem informacji w znacznej mierze. Nie zawsze zjawisko takie oznacza ze jest lepiej, ale nie jest tez tak ze jednoznacznie gorzej sie tego wówczas slucha.
Moze ktos kto ma vinyl Barberowej podpowie czy na czarnym krażku ona tez brzmi na niektórych utworach jak z poglosem ? na CD czy z komputera jej wokal brzmi dosć specyficznie (rodzaj poglosu wlasnie). Na JPlay wrazenie to jest zminimalizowane. Być moze program uśrednia, ale robi to w sposób jaki akurat w tym przypadku mi odpowiada, lub przynajmniej zgral sie z 990Edition i moim lapkiem :-)
srednica jest wiec nieco gestsza, bliższa. Byc moze prezentacja przez to na swój sposób bardziej uśredniona ale za to sygnatura jaka otrzymala powoduje ze niektóre osoby moga ją odebrac jak prezentacje bardziej analogową. Nie mam w tej chwili pretensji o takie skojarzenia. Ja tez ja tak odbieram, mam na myśli charakter zmian.
Na niektórych fragmentach muzycznych Foobar nieco wyszczupla wokale dajac jednoczesnie wieksze poczucie precyzji instrumentow strunowych i oddechu sceny, jest tez na foobarze ciut większe poczucie dynamiki. Nie duzo wieksze ale w tym kierunku idzie charakter zmian
Nie mam przy tym poczucia krojenia dynamiki w JPlay a jesli bawet czasami jest takie subiektywne wrazenie to niewielkie i spokojnie mozna z nim życ - rożnica niewielka, bas i zwartosc nie tracą

Poslucham dluzej, nie jest powiedziane ze wszedzie da jednoznacznie pozytywne rezultaty (juz slysze ze niekoniecznie), ale rożnice moim zdaniem są. Gdyby mnie ktos zapytal o okreslenie 1 słowem charakteru zmian powiedzialbym, ze dźiwek jest bardziej analogowy.
Sporo przy ocenie bedzie zalezalo od reszty toru, bo charaktery programow sa moim zdaniem dosc dobrze akcentowane podczas odtwarzania muzyki.
Poslucham kilka dni, postaram sie napisac wiecej.

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:12
kolejne wrazenia :
Po tym nocno-porannym doświadczeniu na razie stwierdzam ze trzeba tego dluzej poslucha a wiele bedzie zalezalo od systemu. NA razie Foobar wydaje sie deko syntetyczny wbezposrednim porównaniu, ale tez
Odpale to dzis na tubach, JPlay teoretycznie powinien miec przewage.

hehe, przed chwila zrobilem podstepne porównanie Foobar + moja mulaca karta zewnetrzna ESI vs JPlay bezpośrednio z kompa. Liczylem na to ze z domulona karta Foobar zagra jak JPlay ;-)
Foobar po ESI jest coprawda bardziej "analogowy" ale calosciowo nie ma to startu do tego co proponuje JPlay puszczony bezpośrednio z komputera (zatarte detale i kontrasty przy wspolpracy Foobara z moja ESI).

Trzeba tez jasno powiedziec ze moje DT990E maja lekko cofniety środek, co w przypadku wspolpracy z JPlay (ktory ma w tym zakresie od Foobara wieksza obfitosc) moze rodzic taki a nie inny mój komentarz.
w kazdym razie JPlay warto uwazam przetestowac zanim sie cokolwiek o nim napisze. Nie jest to dxwiekowy 11 z foobarem. Przynajmniej nie u mnie.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
30-08-2013, 11:12
Sprawdź jeszcze Stealth Audio Player.

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:16
Lista playerow do testu :
1. stealth audio player
2. Itunes
3. JPlay
4. foobar

Metoda rogrywek : kazdy z kazdym.
System : absolutnie referenyjny (innego nie posiadam).

Czy Iriver lub inne komercyjne rozwiazania oferuja demo ?
Prosze o uzupełnienie listy playerami, ktore przychodzą Wam do głowy.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
30-08-2013, 11:20
Foobar proponuję przez wyjście KS/DS/ASIO 32-bit/ASIO 64-bit. Kiedyś najlepiej mi wyszło ASIO 32-bit i KS.

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:24
kolejny mam nadziej "drobny" problem techniczny z JPlay. Program nie gra z zewnetrznej karty. W ustawieniach widzi ta karte (ESI U46XL) i mozna ja wybrac z menu player jednak w glośnikach cichosza. Foobar rozpoznaje z czego ma grac po tym czy wepne czy wypne kabel USB. Zdecydowanie inteligentniej.

Macie pomysł co moze byc przyczyna braku dźwięku JPlay na zewnętrznej karcie ?

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
30-08-2013, 11:32
Kiedyś miałem podobne wrażenia w temacie jRiver Media Center vs Foobar2000. Foobar wydawał się grać szorstko, "cyfrowo", natomiast JR MC dawał dźwięk pełen głębi, bez cyfrowych ostrości i nalotów (tak, w tym porównaniu nazwałbym go wręcz lampowym). Już miałem go kupić (nawet ciekawy interface i cena sensowna jak na swoją funkcjonalność) jednak w końcu udało mi się znaleźć plug-in Kernell Streaming do mojej wersji foo i różnice znikły. A na maila otrzymuję do tej pory nowe oferty zakupu JR ;)

@Lan - w moich DT990 średnica i góra bardziej się wyrównały od czasu zakupu (wygrzanie?). Teraz porównując z Grado to są jakby inne inne odcienie, a nie inne proporcje jak na początku. Tak czy inaczej nie używam eq ani z jednymi, ani z drugimi. Chociaż w Grado ostatnio słucham zdecydowanie częściej, coś mnie w nich znowu... urzekło (?!) ;D

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 11:33
Dla jasnosci. W oknie dialogowym JPlay pokazuje ze odtwarza ale na wyjsciu sluchawkowym karty czy out pod wzmacniacz cisza. Foobar śmiga bezproblemowo.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
30-08-2013, 11:35
Sprawdź próbkowanie i głębię. Może jest zgrzyt i cisza. Tak miałem w SAP - musiałem kartę ustawiać na 44,1kHz, 16-bit.

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
30-08-2013, 11:36
>> lancaster, 2013-08-30 11:24:13
Macie pomysł co moze byc przyczyna braku dźwięku JPlay na zewnętrznej karcie ?


Przyczyną jest to, że program jest dopiero w fazie tworzenia/pisania i nie posiada jeszcze pełnej funkcjonalności (interface, zgodność sprzętowa, stabilność itd), w takiej postaci nie przechodzi jeszcze podstawowych testów ;)

Żeby nie było, nadal lubię te audio zabawki, ale jPlay to jest coś co niszczy ten niszowy rynek (oczywiście nie tylko on), to głupi dowód na to o czym pisze Roland, teraz można sprzedać wszystko "na wiarę" :/

Perul

  • 246 / 4574
  • Aktywny użytkownik
30-08-2013, 11:37
>Macie pomysł co moze byc przyczyna braku dźwięku JPlay na zewnętrznej karcie ?

Spróbuj ustawić zewnętrzną kartę jako domyślne urządzenie do odtwarzania. Jak nie zadziała to jeszcze restart windows.

Kolejny program do przetestowania AIMP 3 (i nowsze) http://www.aimp.ru/index.php?do=download potem ustawienia wg poradnika http://pokazywarka.pl/lepszydzwiek_windows/ - zasadniczo chodzi o zmianę domyślnego urządzenia do odtwarzania na takie "WASAPI Exclusive". Samo przełączenie między urządzeniami z domyślnego "WASAPI" na "WASAPI Exclusive" to zmiana porównywalna z przesiadką na JPlay (przynajmniej u mnie) a interfejs duuuużo przyjaźniejszy :)

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
30-08-2013, 11:46
>> -Pawel-, 2013-08-30 11:36:56
>> Przyczyną jest to, że program jest dopiero w fazie tworzenia/pisania i nie posiada jeszcze pełnej funkcjonalności

To oznacza, że 99€ za JPlay\'a to nie zakup produktu tylko sponsoring. :-P

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
30-08-2013, 11:46
99€ -> 99Euro

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
30-08-2013, 14:05
Perul, na AIMP w trybie Exclusive podobnie jak na jplay nie mam dxwieku na karcie.
Wygląda na to ze taka uroda mojaj karty zewnetrznej a oba tryby (jplay i exc mojej karty) dzialaja na podobnej zasadzie. Dla pewnosci zajrzałem do wnętrza obudowy karty, a tam przetwornik raczy sie kaszanka popijana piwem za 2zł. Nie ma sie co dziwić ;-)

AIMP bym moim odtwarzaczem przd foobarem. Przyjemny, ale foobar podoba mi sie bardziej dźwiekowo (dynamiczniejszy i dzegolowszy bez utraty pełni).
AIMP jest tonacja blizej jplaya, ale foobar calosciowo zostaje, co potwierdzilo sie przed chwila po raz kolejny.

Testowalem niedawno itunesa, wroce do tematu i porownam z jplay. Wrazenia byly takie ze itunes an podobnym poziomie pazura i dynamiki jak foobar jest nieco gęsciejszy.