Audiohobby.pl

AKG 601 vs. AKG 701

Cypis

  • 2479 / 5031
  • Ekspert
13-12-2010, 17:30
Witam.

Ostatnio zamieniłem Grado SR80 na Creative Aurvana Live! Wiem, że to nie ta liga (nie czarujmy się słuchawki za <200,- nie zagrają równie dobrze jak te 10x droższe) ale ich brzmienie, a tym samym i przyjemność słuchania, jest większa niż na Grado SR80. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia.

Szukałem innych słuchawek. Odsłuchałem Philipsy 8900, Senki HD 600, Ultrasone 2900 Pro, AKG 601, Denony D5000. I tylko te ostatnie zrobiły na mnie dobre wrażenie. Jednak są poza moim zasięgiem finansowym. Z pozostałych podobały mi się AKG601 jednak były strasznie oszczędne w serwowaniu emocji (przeciwnie niż CAL!e). Wprawdzie detaliczność, szczegółowość i przestrzeń były wzorowe ale brakło tego "czegoś". Może po prostu dołu pasma?

Tak więc byłbym wdzięczny za wszelkie opinie dotyczące innych słuchawek, których "sygnatura" (cokolwiek to znaczy) była bliska CAL!om ale zdecydowania lepsza jakość przekazu. Słuchawki powinny być dodatkowo bardzo wygodne tak by wielogodzinne słuchanie nie powodowało bólu uszu, swędzenia skóry, zapocenia, itp atrakcji.

Czy AKG 701 byłyby zbliżone prezentacją do CAL! A może są inne?



Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
13-12-2010, 19:07
>>nie czarujmy się słuchawki za <200,- nie zagrają równie dobrze jak te 10x droższe)<<

A niby dlaczego, to jest jakieś nieodkryte prawo fizyki?

>>ale ich brzmienie, a tym samym i przyjemność słuchania, jest większa niż na Grado SR80<<

Ewidentnie trapi Cię normalna cena CAL!, a w domyśle - brak wykwintu i posłuchu wśród audiofilów.

W kwestii tytułowego pytania - K701 są wg mnie znacznie bardziej naturalne: mają obiektywną barwę, a K601 grają trochę jak słuchawka tel., K701 mają ponadto więcej basu, nieco lepszą przestrzeń i więcej góry. Ja bym sobie K601 głowy nie zawracał. Ale to moje zdanie.

CAL! są diametralnie różne od każdych AKG, na pewno mają więcej basu i mniej środka od dowolnych AKG.

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

audio_house

  • 149 / 5461
  • Aktywny użytkownik
13-12-2010, 20:02
K701 to fantastyczne słuchawki jeżeli sie zgodzimy z 2 ograniczeniami: odtwarzanie basu jest trochę oszczędne więc nie sa to słuchawki stworzone do rocka czy metalu. Idealne do klasyki, wokalu czy jazzu. Drugi problem jest taki że potrzebują wydajnego prądowo wzmacniacza i nie ze wszystkimi piecykami dobrze się zgrywają. Osobiscie mam K701 i powiem tyle że przy odpowiednich płytach oraz zgranym torze potrafią zaczarować :))

audio_house

  • 149 / 5461
  • Aktywny użytkownik
13-12-2010, 20:05
chciałem dodać że w porównaniu do CAL: K701 maja zupełnie inny sposób prezentacji muzyki. Na plus można dodać cenę K701 która jest rewelacyjna za taką jakość przekazu. Można kupić nowe w granicach 700pln.

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
13-12-2010, 20:35
Koledzy bardzo dobrze wylozyli sprawe.

Denony D5000 prawdopodobnie spodobaly Ci sie takze dlatego, ze sa ta sluchawki majace kilka wspolnych cech z CAL i projektuje driver oraz komore ta sama firma - Foster. Denon to po prostu brand. Mozesz kupic CAL za te ~200 PLN a mozesz kupic i za ~600 z logiem Denona - D1001. Dodatkowo D5000 sa proste do napedzenia, nie wymagaja nie wiadomo czego, nie wiem na jakim sprzecie byl odsluch ale to raczej na "fory dla D5000".

K70x to _KOMPLETNIE_ inny sposob prezentacji niz CAL/D1001.

W drozszych sluchawkach z reguly "poprawie" ulega takze prezentacja przestrzenna co za tym idzie, zmienia sie bezposredniosc, dobitnosc przekazu - dochodza takze inne aspekty ktore moga byc nie do konca udane zwiazane z prezentacja przestrzenna - wiec mysle, ze odnalezienie "lepszych CAL" to prawie utopia. Noo... moze poza dwoma wyjatkami - Ultrasone Edition9 - te sluchawki zagraly jednak dobrze tylko na jednym torze naszego kolegi oraz Edition8 - mysle, ze maja tez wiele z cech prezentacji CAL.

D5000 i D7000 mozna traktowac jako rozwiniecie CAL - chociaz traca wiele z cech CAL ale i wprowazaja takie ktore w CAL rozwiniete sa slabo.

Reasumujac: Nie znam sluchawek ktore bylyby z wyzszej polki niz CAL i byly po prostu ich rozwinieciem.

Z reguly jest tez tak, ze im wyzej bedziesz mierzyl - tym bardziej fikusne i wybredne beda takie sluchawki. Przykladowo napedu do GS1000 czy Ultrasone Edition9 mozna szukac latami.

Robeeert1

  • 722 / 5527
  • Ekspert
13-12-2010, 20:54
Należy pamiętać, że k701 po 700h godzinach pracy tracą swój neutralny charakter i robią się ostre jak żyletka, tracą neutralność, dla mnie po tym przebiegu są nieużywalne, ale to moja opinia.

Professor00179

  • 3 / 4902
  • Nowy użytkownik
13-12-2010, 20:58
Jesli podobaly Ci sie D5000, to moze zastanow sie nad D2000? Wedlug wielu roznica jest marginalna i zauwazalna tylko na wybranych systemach. Przez wiekszosc czasu D5000 graja podobno tak jak duzo tansze D2000. Widzialem co najmniej dwa porownania i ludzie stwierdzali, ze roznica jest naprawde mala. Miej jednak na uwadze, ze sam nie mialem okazji tego zweryfikowac.

Co do roznic miedzy K601 i K701 - jedni mowia, ze K701 to zupelnie inna polca jakosciowa, a inni, ze K601 to niemal ta sama liga, ale graja troche inaczej. Bez wzgledu na to, kto ma racje, mam przeczucie, ze K701 rowniez beda mialy za malo basu.

Vinyloid

  • 2470 / 5107
  • Ekspert
13-12-2010, 21:54
>> fallow, 2010-12-13 20:35:14
(...)D5000 i D7000 mozna traktowac jako rozwiniecie CAL(...)


A Jumbo Jet to rozwinięcie szybowca ;-)

majkel

  • 7476 / 5892
  • Ekspert
13-12-2010, 23:53
K601 to niedorobione K701, chociaż przestrzeń to mają chyba bardziej rozpostartą. Natomiast wokale to ich słaba strona, w przeciwieństwie do wyższego modelu, a poza tym ich sopran nie ciągnie tak wysoko jak K701. No i jeszcze trochę trudniej się K601 napędza. Przy dzisiejszych cenach K701 i K702 zakup K601 jest bez sensu.

Jak dla mnie Denony i CAL! mają dźwiękowo sporo wspólnego. Zapewne z racji używania sztywnych membran biocelulozowych od tego samego dostawcy. To nie jest powszechne wśród słuchawek dynamicznych. Częściej występuje mylar, który można trwale pomiąć mocnym dmuchaniem, a membranę CAL można pchnąć śrubokrętem i nic jej nie będzie.

Vinyloid

  • 2470 / 5107
  • Ekspert
14-12-2010, 00:10
>> majkel, 2010-12-13 23:53:53
Jak dla mnie Denony i CAL! mają dźwiękowo sporo wspólnego. Zapewne z racji używania sztywnych membran biocelulozowych od tego samego dostawcy.


Gdybym ich bezpośrednio nie porównywał, to bym się nie wypowiadał. Argument o wspólnym dostawcy wcale do mnie nie przemawia. JBL robił kolumny LX55 i Ti5000. Pierwsze miałem, o drugich mogłem tylko pomarzyć ale jednak miałem okazję ich posłuchać. Dostawca głośników ten sam a jakościowo - przepasć.

majkel

  • 7476 / 5892
  • Ekspert
14-12-2010, 00:18
CAL! są na tyle dobre, że o realnej przepaści między nimi a jakimikolwiek słuchawkami nie ma mowy. Tak według mojej skali. Poza tym ja wcale nie obrałem sobie za cel przekonać Cię, tylko przedstawiam swoje zdanie.

Vinyloid

  • 2470 / 5107
  • Ekspert
14-12-2010, 00:23
Tzn, jak na swoja cenę to, moim zdaniem są bardzo dobre, niemniej jednak w bezpośrednim porównaniu nie mają czego szukać z wyższymi modelami Denona. Ani nawet Grado :-)))

wysiu

  • 28 / 5439
  • Użytkownik
14-12-2010, 01:48
Az taka jest roznica w Denonach (jakosciowa I gatunkowa, czy tylko jakosciowa?) miedzy D1000 i wyzszymi modelami? Bo CAL! to przeciez te same brandowane Fostexy, co D1000, i pare innych wynalazkow na swiecie, chocby to (link chyba gdzies tu na forum kiedys sie pojawil)?
http://global.rg-music.com/momoi/hmshop/mh256b/

March10

  • 93 / 5163
  • Użytkownik
14-12-2010, 02:38
>> majkel, 2010-12-14 00:18:37
CAL! są na tyle dobre, że o realnej przepaści między nimi a jakimikolwiek słuchawkami nie ma mowy. Tak według mojej skali. Poza tym ja wcale nie obrałem sobie za cel przekonać Cię, tylko przedstawiam swoje zdanie.

----------------------------

Ale według Ciebie @majkel HD438 są od nich lepsze?

Cypis

  • 2479 / 5031
  • Ekspert
14-12-2010, 08:19
Po pierwsze chciałbym podziękować za odzew i wyrozumiałość, bo jak przeczytałem swój pierwszy wpis, to za głowę się złapałem jak można tak nieprecyzyjnie wyrażać swoje myśli. W temacie pytam o AKG 701 a potem nawiązuję coś do CAL!.

Na wstępie chciałem coś wyjaśnić. Wszelkie porównania do CAL!i odnoszę do moich, które zostały przerobione a nie do stockowych. W moich utemperowałem dół (już nie dominuje) i troszkę poprawiłem precyzję tego dołu. Reszta pozostała bez zmian.

>> Rolandsinger  napisał:
>>nie czarujmy się słuchawki za <200,- nie zagrają równie dobrze jak te 10x droższe)
>A niby dlaczego, to jest jakieś nieodkryte prawo fizyki?

Rzeczywiście uogólniłem ale nie bezpodstawnie. Po pierwsze zakładam uczciwość producenta (oczywiście z małą poprawką na to, że prócz technologii i jakości płacimy też za markę). Do produktu droższego użyto zatem lepszej technologii, lepszych materiałów i lepszej kontroli jakości. Vide otrzymujemy lepszy produkt => lepiej grający. Po drugie wszystkie droższe słuchawki (no może nie Ultrasone 2900 PRO - niestety) grały na moje ucho bardziej szczegółowo, z lepsza przestrzenią, z większą ilością detali, z równie dobrym lub lepszym zrównoważeniem tonalnym. Poprawienie CAL!i, jakich dokonałem i opisałem w jednym z wątków dotyczących CAL!, mogą poprawić zrównoważenie tonalne ale nie zmienią ich rozdzielczości, bo ta wynika z "dobroci" samego przetwornika. A ten, sądząc po cenie i konstrukcji z korekcjami akustycznymi komorami rezonansowymi, nie jest zbyt wyrafinowany.

Dlatego twierdzę, że CAL! to nie sprzęt hi-endowy. Są świetne i bezkonkurencyjne w swojej klasie cenowej. Tylko (albo aż) tyle.

>Rolandsinger napisał:
>Ewidentnie trapi Cię normalna cena CAL!, a w domyśle - brak wykwintu i posłuchu wśród audiofilów.

Nie. Trapią mnie dwie rzeczy. Pierwsza to ograniczona wygoda tych słuchawek. Nauszniki są małe a przez to mniej wygodne niż duże. Dodatkowo konstrukcja zamknięta w połączeniu z małą komorą powoduje dyskomfort przy długim słuchaniu - w uszy jest gorąco, pocą się. Druga to fakt, że są słuchawki, które grają lepiej. A ja chciałbym słuchać lepiej. Zarówno jeśli chodzi o wygodę jak i jakość przekazu.

>Rolandsinger napisał:
>K701 są wg mnie znacznie bardziej naturalne: mają obiektywną barwę,
>a K601 grają trochę jak słuchawka tel., K701 mają ponadto więcej basu,
>nieco lepszą przestrzeń i więcej góry.

>audio_house napisał:
>(w) AKG (...) odtwarzanie basu jest trochę oszczędne więc nie
>sa to słuchawki stworzone do rocka czy metalu. Idealne do klasyki, wokalu czy jazzu

>fallow napisał:
>K70x to _KOMPLETNIE_ inny sposob prezentacji niz CAL/D1001.

>Robeeert1 napisał:
>Należy pamiętać, że k701 po 700h godzinach pracy tracą swój neutralny charakter i robią się ostre jak żyletka,

Bardzo dziękuję za te opinie. Między innymi dlatego sprzedałem Grado SR80 bo góra zrobiła się ostra jak żyletka. Grado grały fajnie prosto z pudełka. Potem zrównoważenie tonalne poszło się "paść" i zostało zdominowane przez górę kosztem, niestety, dołu. Pomimo tego, że, być może i z racji wieku, słabiej słyszę górę pasma ,stały się męczące w słuchaniu. Funfactor słuchania spadł z 8/10 do 4/10. CAL!, szczególnie po modyfikacjach, utrzymują równy poziom 5-6/10. A ja szukam takich 10/10 ;)

>audio_house napisał:
>drugi problem jest taki że potrzebują (AKG701) wydajnego prądowo wzmacniacza
>i nie ze wszystkimi piecykami dobrze się zgrywają.

To akurat nie jest problem. Jestem w stanie je odpowiednio "zachęcić" do zagrania konstruując odpowiedni wzmacniacz. ;)

BTW. Nikt nie wspomniał o Byardynamicsach DT880. Czytałem bardzo pochlebne opinie o tym właśnie modelu. Jak one by się zaprezentowały w porównaniu z konkurencją szczególnie w porównaniu do AKG701, CAL!?

P.S. Ech... mieć tak możliwość posłuchania różnych..... W Bielsku-Białej, gdzie mieszkam, niestety nie ma takiej możliwości. Sklep hi-fi, pomimo niezwykle uprzejmego i cierpliwego właściciela, ma bardzo ograniczą ofertę słuchawek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b