Audiohobby.pl

Yamaha YH-1000 - legenda ortho

szwagiero

  • 2239 / 5889
  • Ekspert
19-01-2010, 20:13
Z wątku o ortho nie da się chyba wywnioskować tego, że nie można ich posłuchać, wręcz przeciwnie. Aasat jest chętny zabrać je na jakiś krakowski odsłuch, koledzy z Krakowa pod koniec zeszłego roku byli na odsłuchach w Warszawie, co więcej zapraszane z tego co wiem były również inne osoby. Złą wolą jest pisanie, że YH1000 nie można odsłuchać...

Pozdrawiam,

szwagiero

  • 2239 / 5889
  • Ekspert
19-01-2010, 20:33
To ja najmocniej przepraszam, ale kolega aasat napisał w owym wątku wcześniej:

"Rozumiem, ze ciekawią Was te słuchawki, chętnie chcielibyście je usłyszeć i ewentualnie zdemaskować te legendę ortho. ale mozna zrobić kiedyś jakieś spotkanie w Krakowie i mogę przybyć na nie z YH-1000 nie ma problemu"

oraz

"Majkel nie ma sprawy, mogę wpaśc do Ciebie kiedyś wieczorem."

To, co zostało wklejone powyżej, było odpowiedzią na wypowiedzi kolegów:

> pastwa, 2010-01-19 12:19:46
Dokladnie, nie bedzie zadnego upadku legendy bo i zadnej legendy tutaj nie ma (bo czyz jest jakas konkretna ?), sa jedynie legendarni wlasciciele owych orthodynamikow ;\'))

> majkel
Hehe, w sumie racja. :)

Tak więc aasat zmienił zdanie po owych wypowiedziach i wcale się mu nie dziwię, aczkolwiek i tak wydaje mi się, że żartował... No ale niech on sam się może wypowie.

Sim1

  • 1829 / 5851
  • Ekspert
19-01-2010, 20:57
Zdjęcia w tym wątku są dowodem jak ciężko jest nabyć YH-1000 i jak rzadko występują w przyrodzie ;).
Piotrze, gratulacje! Pewnie tego nie wiesz ale udało Ci się wkleić zdjęcia dokładnie tego egzemplarza kŧórego chciałbyś posłuchać lub też przeczytać szeroki opis....

pastwa

  • 3815 / 5887
  • Ekspert
19-01-2010, 21:09
>> szwagiero, 2010-01-19 20:13:30

A bardzo dobra wola to jest pozyczyc swoje sluchawki szanowanemu koledze z forum :"))  zwlaszcza ze mozna przy tym uczestniczyc, ja kilkukrotnie zostawialem wlasne GS-1000 do odsluchu, chociaz tez sie mogly wybuchnac albo wlasciciel mogl je potluc mlotkiem (a biorac pod uwage ich na to podatnosc to bylo bardzo duze ryzyko), jesli jednak te Yamahy sa z lat 70-siatych i jakos sie nie uszkodzily do tej pory zmieniajac licznych swych wlascicieli, to co ma sie im teraz zlego stac, jesli dana, konkretna osoba by ich posluchala na swoim sprzecie i zdala z tego ladnie relacje, ale niech bedzie ze to za duze ryzyko dla tych sluchawek. Natomiast takie spotkania sluchawkowe w duzym gronie sa fajne, ale nie daja specjalnie (czasami wrecz sa mylne, bo nie znamy praktycznie zadnego elementu czyjegos toru) rozeznania o prawdziwej naturze danych sluchawek.  Nie jest oczywiscie zadnym grzechem niepozyczanie swych skarbow, ale skoro Intuos sie swego czasu oferowal z udostepnieniem swej pociechy ortho to mogl juz to zrobic i bylo by po sprawie, a tak lata mijaja i kurz przykryl obietnice ( i do tego pilem w swojej wypowiedzi, Aasat ma je dopiero od niedawna), niech wiec faktycznie nastapi jakis wnikliwy opis porownawczy i za to tez wszyscy ladnie podziekuja, mysle.

aasat

  • 2263 / 5870
  • Ekspert
19-01-2010, 21:14
Tytuł jak najbardziej poprawny. Yamaha YH-1000 są legenda wśród słuchawek orthodynamicznych które to są mniejszościa słuchawkową nie do końca uważaną przez innych z uwagi na odmieność grania i sposób przezentacji.

Czy YH-1000 są legendą wśród wszystkich słuchawek na miarę choćby K1000 ? tutaj zdania będą podzielone.  

Rozumiem więc kontrowesje, bo jak coś zostało nazwane legendą to trzeba to zweryfikować.

Co do możliwości posłuchania, myślę, ze to jest kwestia najbliższego czasu.

szwagiero

  • 2239 / 5889
  • Ekspert
19-01-2010, 22:04
>> pastwa, 2010-01-19 21:09:48

Ależ aasat chce uczestniczyć w spotkaniu sluchawkowym i zaprezentować swoje słuchawki, choć jak napisałeś jest to niemiarodajne... Widzisz jakiś kłopot, żeby przytargać na takie spotkanie swój sprzęt i sprawdzić dane słuchawki na swoich klockach? Co do Tomka i jego obietnic, to on mówił o możliwości udostępnienia do posłuchania m.in. swoich słuchawek i to czyni od jakiegoś czasu, dla tych, którzy mają ochotę do niego przyjechać i ich posłuchać - prosta sprawa. Fakt, że były kiedyś plany pojechania do Krakowa, żeby tych słuchawek mógł posłuchać m.in. Piotr Ryka ale te plany nie zostały zrealizowane z tych czy innych powodów. Ci, którzy byli ciekawi zamiast czekać aż góra przybędzie do Mahometa postanowili przyjechać do Warszawy (aasat i Sim1, byłem również ja) i posłuchać - no i się udało. Nie myślisz chyba, że Tomek powinien wysłać te słuchawki do odsłuchów - byłbym bardzo zdziwiony, gdyby to zrobił i nie chodzi tutaj o to, czy ktoś może na miejscu coś z nimi zrobić, ale co może z nimi zrobić poczta albo kurier. Porównanie do GS-1000 czy nawet PS-1000 tak jak już pisał aasat jest nie na miejscu, bo takie Grado można mieć prawie od ręki (kwestia kasy), zaś z YH1000 trzeba mieć fart jak w Lotto.

Ja jestem natomiast zdania, że bezstronne opinie Piotra Ryki (Majkela również) bardzo by się tutaj przydały choćby ze względu na ich duże osłuchanie w kwestii słuchawek i sprzętu słuchawkowego i mają YH1000 do czego porównywać. Myślę, że taka opinia byłaby najbardziej miarodajna dla innych użytkowników forum, bardziej od opinii powiedzmy sobie szczerze mniej doświadczonych słuchawkowców w dodatku fanów ortho :)

aasat

  • 2263 / 5870
  • Ekspert
19-01-2010, 22:19
>> szwagiero, 2010-01-19 22:04:32
Myślę, że taka opinia byłaby najbardziej miarodajna dla innych użytkowników forum, bardziej od opinii powiedzmy sobie szczerze mniej doświadczonych słuchawkowców w dodatku fanów ortho :)

Dokładnie, bo jak taki fan ortho może pisąć recke o YH-1000, chyba tylko na tle innych ortho. Myśle, ze innych interesuje zdanie jakie zdanie maja o YH-1000 osoby które nie słuchają takich słuchawek na codzień. Bo kto wszedł już w ortho ten ma skrzywione preferencje :)

Potwierdzam, będzie spotkanie u Piotra na wiosnę.

pastwa

  • 3815 / 5887
  • Ekspert
19-01-2010, 22:36
>> aasat, 2010-01-19 22:19:33
Potwierdzam, będzie spotkanie u Piotra na wiosnę.


Brawo Aasat, to jest meska decyzja ;\'))

aasat

  • 2263 / 5870
  • Ekspert
20-01-2010, 11:17
>> pastwa, 2010-01-19 22:36:30
Brawo Aasat, to jest meska decyzja ;\'))

Nie ma problemu przecież, przydałaby się recenzja YH-1000 widziana oczami Grado-fanów :) to jest inny świat.

Ja swoje zdanie już mam i cokolwiek powiedzą inni nie zmieni to zupełnie nic.

 


asmagus

  • 4439 / 5436
  • Ekspert
20-01-2010, 11:21
W Ortomaniakach podoba mi się jedna rzecz ... upór.

Swoją drogą ciekawe jest dlaczego zaprzestano produkcji YH-1000 skoro są to tak rewelacyjne słuchawki?

aasat

  • 2263 / 5870
  • Ekspert
20-01-2010, 11:26
>> asmagus, 2010-01-20 11:21:03
W Ortomaniakach podoba mi się jedna rzecz ... upór.

Na czym niby ten upór polega?

> Swoją drogą ciekawe jest dlaczego zaprzestano produkcji YH-1000 skoro są to tak rewelacyjne słuchawki?

Dlaczego nie produkują już Sony R10, AKG k1000, Sennheiser Oprheusza? przecież to takie rewelacyjne słuchawki?

asmagus

  • 4439 / 5436
  • Ekspert
20-01-2010, 11:32
Upór polega na dwóch rzeczach moim zdaniem:
1. Szukaniu i zdobywaniu rzadkich okazów (brawo)
2. Wierze w wyższość Ortho-słuchawek nad całą resztą


No właśnie, dlaczego? Gdybym wiedział to bym nie pytał.

aasat

  • 2263 / 5870
  • Ekspert
20-01-2010, 11:41
>> asmagus, 2010-01-20 11:32:11
> Upór polega na dwóch rzeczach moim zdaniem:
> 1. Szukaniu i zdobywaniu rzadkich okazów (brawo)

Tak to prawda, nie jest łatwo

> 2. Wierze w wyższość Ortho-słuchawek nad całą resztą

Tutaj nie trzeba wiary, wystarczy posłuchać

asmagus

  • 4439 / 5436
  • Ekspert
20-01-2010, 11:46
Jedni Ortho kupują, inni sprzedają czy zamieniają na dynamiki. Nie każdemu zapewne się spodobają aczkolwiek... nigdy nie miałem na głowie Ortho słuchawek, więc spekulują na podstawie obserwacji, nie własnych doświadczeń.

majkel

  • 7476 / 5887
  • Ekspert
20-01-2010, 11:51
Na razie słowo wyższość należałoby zastąpić słowem odmienność, bo się znajdzie taki lub inny, dla którego to będzie niższość. Jeśli chodzi o mnie, to na YH-100 ani SS-100 nie zachorowałem. Cenię jedne i drugie za to, czym są, ale nie potrzebuję tego. Poza tym poczucie elitarności znacznie poprawia samopoczucie. To jest jak wyższość posiadacza opla manty nad posiadaczem opla astry coupe, i nie ważne, że ten drugi jest szybszy, wygodniejszy i dla wielu ładniejszy. manta to jest coś, co mało kto może dziś mieć, a w sytuacji, gdzie ciężko to zweryfikować można każdemu wmówić, że jazda oplem manta to jedyne w swoim rodzaju doznanie najwyższych lotów. Sprowadzenie na ziemię wyznawcy opla manty zepsułoby mu całą przyjemność i dumę z posiadania okazu dawnej motoryzacji, a on sam dobrze o tym wie, więc woli się nie wychylać poza krąg myślących tak samo. Oczywiście, takie same kręgi mogą tworzyć posiadacze legendarnego mercedesa 300SL z lat 50-tych, a my póki co jesteśmy ciekawi, czy te Yamahy to bliżej opla czy mercedesa. Według relacji posiadaczy oczywiście to drugie. ;)

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Grado GS1000i, Sennheiser HD 565 Ovation