Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 5902
  • Ekspert
13-05-2008, 18:10
>> Piotr Ryka, 2008-05-13 17:30:07
Sadzę że E9 wygrają chyba żeby GS-1000 dostały jakieś cudowne żródełko z również cudownymi komponentami.
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?

fallow

  • 6457 / 5875
  • Ekspert
13-05-2008, 18:21
Piotr Ryka:

Dziekuje :)

Sczerze mowiac, nie wyobrazalem sobie iz bedzie to az tak trudny wybor. W pierwszych chwilach z Edition9 zaskoczyla mnie jednak przestrzen - poniewaz spodziewalem sie mimo wszystko mniejszej oraz niesamowite odwzorowanie basu. Jego faktura, wypelnienie, kontur, barwa zadowala mnie w pelni chyba pierwszy raz.

Balans wzgledem GS1000 moim zdaniem jest przesuniety w dol, i przesiadajac sie mozna czuc na poczatku mysle, lekki "przyduszenie" ale i byc porazonym przez wieksza dynamike i dosadnosc nie tylko artykulacji ale i wypelnienia.

majkel

  • 7476 / 5905
  • Ekspert
13-05-2008, 18:30
To samo miałem napisać co Piotr Ryka. Najlepiej mieć jedne i drugie, a portfel w razie czego uzupełnić sprzedażą czegoś innego. ;)

Rafaell

  • 5033 / 5902
  • Ekspert
13-05-2008, 18:32
Piotrze ja mam obecnie 5 par słuchawek a w domu wszystkiego 9 a i tak mogę słuchać tylko na jednych i na razie Preferuję tylko jedne [dwie pary-brak dobrego napedu, ale jedne już chyba będą hulały jako zbalansowane pod 250Watowym wzmakiem :)  ]
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?

fallow

  • 6457 / 5875
  • Ekspert
13-05-2008, 19:06
To ja jeszcze zapytam - bo nie chcialbym uszkodzic :) czy te pady w E9 ze skory etiopskiej owieczki sa wymienne ? Usiluje je jakos zdjac, ale srednio mi to wychodzi. Oraz czy kabel jest wyjmowalny, czy tez siedzi sobie na stale ? :)

ptx

  • 651 / 5907
  • Ekspert
13-05-2008, 19:15

chciałbym mieć taki problem czy wybrać gs1000  czy edition 9:).gdybym miał od nowa zaczynać ze słuchawkami to na pewno były by to e9 i na ich podstawie budował bym system.moim zdaniem są lepsze w odpowiedniej konfiguracji (ale to tylko moje zdanie).

ptx

  • 651 / 5907
  • Ekspert
13-05-2008, 19:27

podobno dobra synergia

majkel

  • 7476 / 5905
  • Ekspert
13-05-2008, 21:25
Nie dalej jak wczoraj w wątku "HD600 vs. DT880", czy jakoś tak na Head-Fi przeczytałem ciekawy argument niejakiego Unkle Erika, że woal w Sennheiserach to efekt złego wzmacniacza, ale złego w sensie ogólnym. Z początku oponowałem, ale skłaniam się ku teorii, że wzmacniacz "idealny", jeśli taki istnieje, będzie optymalny do wszystkich słuchawek. Jak na razie najlepsza konstrukcja, jaką udało mi się wymodzić najbardziej mi pasuje na wszystkich posiadanych słuchawkach, jakie posiadam - Grado RS2, Beyerdynamic DT880 Pro i świeże, ale już pokazujące pazur Creative Aurvana Live! Muszę ponownie wydębić od kolegi HD600, choć już poprzednio nie słyszałem tego woalu znanego mi z nie najwyższych lotów napędów słuchawkowych. To tak celem potwierdzenia, że na innym, lepszym napędzie będzie jeszcze lepiej.

pastwa

  • 3815 / 5905
  • Ekspert
14-05-2008, 19:42
Piotrze,

Pod koniec maja mam je dostac. Czytalem ostatnio ich krociutka recenzje wlasnie z tym kablem w Stone Audio, cos tam recenzent niby chwalil, ze troszke lepiej niz ze standardowym,ale wszystko dosc zdawkowo opisane. Tyle tylko, ze jak je otrzymam, to nie wiem czy nie sprzedam od razu (no chyba, ze pojawi sie jakims cudem nowa jakosc z samego tylko polaczenia single ended u GS 1000 na equinoxie), zeszla ze mnie chwilowo chec dalszych (zakup zbalansowanego wzmaka w tym przypadku) i kosztownych popraw dzwieku, chyba moge zyc spokojnie z tym co mam.
Przy okazji, chcialbym potwierdzic podejscie Majkela odnosnie wygrzewania sluchawek, nausznikom nalezy zaaplikowac prawdziwy (daleko,daleko poza punktem codziennego sluchania) lomot aby ten proces doprowadzic nalezycie do konca, a nie tylko glosne sluchanie, lepsze 24 godziny skrajnych decybeli, niz setki plumkania, takie przynajmniej ja mam doswiadczenia z ostatnich dni.

violett

  • 786 / 5896
  • Ekspert
14-05-2008, 20:55
No właśnie - ja sceptyk, obserwuję tzw. wygrzewanie moich dzidziusi - Sennheiser\'ów HD650. Mam je od kilku dni i jak na razie grają bajecznie z MF X-CAN V3. Pytanie: czy naprawdę może (i będzie) być jeszcze lepiej?
Jak nie dotknę, to nie uwierzę...

fallow

  • 6457 / 5875
  • Ekspert
14-05-2008, 21:52
Piotr Ryka:

Dziekuje za wskazowke. Tak wlasnie uczynilem i tak wlasnie jest :)

Ja nie moge sie doczekac kiedy juz przyjdzie do mnie RudiStor by dokonac finalnej decyzji.

W tej chwili odbieram to mniej wiecej tak, ze to sa jednak 2 zupelnie rozne typu prezentacji probujace przedstawic naturalnosc od zupelnie innej strony.

Moje GS1000 nie graja jeszcze tak dlugo jak np. Pastwy i w tej chwili dostrzegam znaczaco wieksza dynamike w E9. Potega basu jest tez uderzajaca. W GS1000 najnizszy bas gra ciszej niz sredni i wysoki. Tutaj w E9 najnizszy jest tak samo slyszalny jak sredni i wysoki. Do tego impakt jest ogromny, jest wzorowe wypelnienie, faktura, kontur i barwa.
Moze tez GS1000 nie uzyskaly jeszcze swojego "docelowego" charakteru.

Na pewno E9 oferuja wiecej barw i wypelnienie jest ...ujmujac to troche inaczej dobitne, dosadne. To jest dzwiek wypelniony po brzegi. Wielki dzwiek po prostu. Nie wiem jak udalo sie wyposrodkowac taka rownowage miedzy attackiem i releasem oraz sustainem i decayem ale to po prostu brzmi "pelnie". Ma sie wrazenie pelni dzwieku.

Natomiast naczytalem sie bardzo duzo o gorze ktora chce zaatakowac sluchacza za pomoca noza w GS1000. Mnie sie to jeszcze poki co nie przytrafilo. Mam standardowy kabel. Wszystko dzieje sie jakby w bezpiecznej odleglosci i chroni nas przestrzen. Byc moze wazne jest tez to, ze mnie akurat duza ilosc gory nie przeszkadza. Lubie i tyle.

Jeszcze dodam o tym basie w E9 - szalenie latwo jest rozronic fakture czy tez nawet male zmiany w tonacji basu. Odwzorowanie jest po prostu swietne.

GS1000 natomiast sa dla mnie zdecydowanie bardziej naturalnymi Grado niz RS2 czy RS1. Dodatkowo tchnieta zostala w nie przestrzen. Jest tu naturalnosc ktorej moim zdaniem brakowalo w RS, ale udalo sie zachowac ta swietna akustyle a\'la live znana z Grado. Wypelnienia takiego jak w E9 jednak nie ma, i nie ma tej dosadnosci ktora przy kazdej barwie po prostu stawia kropke nad i. Wiele sluchawek tej kropki nie potrafi postawic.

Jednak, kiedy zakladam na glowe E9 po GS1000 czuje sie lekko uwieziony i przytloczony - jak gdyby ktos podcial mi skrzydla. Kiedy znow zakladam za jakis czas GS1000 czuje jakbym nabral powietrza. Jest tu po prostu niebywalosc i i magia. Zapomina sie o tym, ze slucha sie muzyki na sluchawkach a dzwiek dochodzi z roznych stron i wplata sie w sluchacza.

Moim zdaniem, nie za bardzo doswiadczonego sluchawkowca, obie formy sa poprawne w kontekscie naturalnosci.

Po prostu nie ma sluchawek ktore odadza akustyke sali koncertowej w filharmonii, akustyke kameralnego koncertu jazzowego bez naglosnienia, akustyke koncertu na stadionie chorzowskim czy choru koscielnego :) ( a moze sa ? )

I to nie jest tez tak, ze np. E9 sprawdzaja sie swietnie w konkretnych gatunkach muzyki a GS1000 w innych.
Bo mozna by pomyslec ze np. rock czy elektronika zabrzmi na E9 swietnie a Jazz na GS1000. (Tylko przykladowo).
Ten sam utwor ktory brzmi dosadnie i pelnie na E9 - tak jak wydawaloby sie brzmiec powinien, na GS1000 potrafi zabrzmiec metafizycznie. Trudno powiedziec co wolec...oj bardzo trudno.

Tak czy siak, to tyle odnosnie pierwszych bardzo swiezych wrazen. Jak dla mnie nie ma zwyciezcy i obawiam sie, ze nie bedzie :) bede musial po prostu wybrac rodzaj prezentacji - ktora bardziej trafia w moje pragnienia. Tylko jak to zrobic, skoro oba sa tak swietne.

kopaczmopa

  • 786 / 5845
  • Ekspert
14-05-2008, 22:51
Fallow a ktorych sluchales do tej pory czesciej?
Piotr Ci podpowiada ze jednak moze warto zostawic 2 pary a nie potem bic sie z myslami i kupowac jakies senki, bayerdynamic,akg czy inne? Chyba ze wokol Grado zbudujesz swiatynie a inne dobre sluchawki potraktujesz jako testowe.
ciekawosc brzmienia

fallow

  • 6457 / 5875
  • Ekspert
14-05-2008, 22:59
Nie dojrzalem jeszcze do takich posuniec. Od poczatku mialem zamierzenie kupic GS1000 i E9 i wybrac te ktore bardziej beda mi pasowac. Trzymanie obu par tak swietnych sluchawek wykracza tez poza moj obecny budzet. Moze kiedys, ale jescze nie teraz. Tego, ze wybiore jedne z nich a drugie sprzedam - jestem pewien na 100% :)

kopaczmopa

  • 786 / 5845
  • Ekspert
14-05-2008, 23:03
w sumie sie nie dziwie choc mimo bajecznosci E9 i GS1000 zapewne na jednej parze sie nie skonczy i jak juz sam piszesz zamierzasz kupic cos ala HD600/650?
ciekawosc brzmienia

holy

  • 114 / 5908
  • Aktywny użytkownik
15-05-2008, 14:05
Odebrałem CAL i tak na szybko :
- jakość wykonania i opakowanie pierwsza klasa, nawet gdyby kosztowały 3 razy więcej
- dźwięk / po kilku godzinach grania / bardzo żwawy, swobodny, wyeksponowane wysokie, na szczęscie dobrej jakości i bas, tu niestety na razie zbyt tłusto, bez precyzji, rodzaj przekazu raczej gęsty - na razie znakomicie zagrały Metallicę i juz chyba wiem kiedy będę je zakładał...

I jeszcze praktyczna uwaga, iPhone/iPod wysterowuje je bez problemu. Raczej chłodna natura Apple dobrze się zgrywa z CAL. Zestawienie z czarnym iPodem Classic to dla mnie estetyczny hit w dziale portable.