Modyfikacja Philipsa CD614

Usunięcie oversamplingu wymaga niebywałej precyzji.Należy odłączyć 11pin ukladu M50423FP,tak aby nie uszkodzić ścieżki,która wychodzi spod scalaka i leci dalej z masą.Scalak jest kwadratem z mrowiem nóżek z każdej strony i jest w SMD.Udało się cudem,uff.Po tym należy spolaryzować ten 11pin z +5V. Piny 8 i 9 należy odłączyć od +5V i umasowić je przez połączenie z 9 pinem,który ma masę podaną ścieżką pod scalakiem.Zmiana polaryzacji tych końcówek wyłącza filtr cyfrowy.Potem zalałem to butaprenem i odmówiłem dziękczynną modlitwę.

Oczywiście należy również zmodyfikować tor audio.Okazuje się,że wzmacniacze operacyjne grają najlepiej...i tu proszę usiąść,bo znowu będę obrazoburcą...Należy usunąć elektrolity i bocznikujące je smd oraz wlutować 4 oporniki po 500 omów przez które poda się zasilanie.Oddzielnie plus do prawego kanału,oddzielnie do lewego i tak samo z minusem.Nie należy tam włączać żadnych kondensatorów.Okazuje się że stopień złożony z dwóch wzmacniaczy operacyjnych:tzn. stopnia konwersji i wtórnika wyjściowego pracuje optymalnie brzmieniowo jak zasilany jest z zasilacza o określonej(!),rzędu 1koma oporności wewnętrznej,a nie z dążącej do zera jak nakazuje sztuka.Modyfikacja jest tak banalna,a efekt szokujący.Nic się nie wzbudza.Pełna gładkość i dynamika!

Okazało się również,że dac TDA1543 też można nieco skorygować zwiększając oporność wewnętrzną od strony zasilania.Po wielu doświadczeniach ustaliłem,że optymalne brzmienie uzyskuje się jak zamiast elektrolitu zasilającego włączy się dwójnik szeregowy RC złożony z PIO 10mikro i potencjometru 50omów.Można nim precyzyjnie dokonać sfazowania basów.Nie wiem,czy wiecie o co chodzi?

Oczywiście zmodyfikowałem też generator wg opisywanego sposobu.Każda z tych modyfikacji daje skok jakościowy znacznie wyższy od uzyskiwanej przez odłączenie tranzystorów mutingu,które rzeczywiście kaszanią i należy je bezwzględnie usuwać!

Naprawdę z leciwego Filipka powstał profesjonalnie brzmiący cd player.Nie potrzeba żadnych lampizacji.

No i z tego co po tych moich przeróbkach i odsłuchach mogę powiedzieć,to to,że najbardziej lubię póki co brzmienie mięsne 1543!!!

"I bardzo dobrze, że jesteś w domu."
Ja też zawsze dac Petera Danielsa na 1543 uważałem za coś niewytłumaczalnie przyjemnego w odsłuchu... a tam są elektrolity stostowane więc pole do popisu i może jeszcze poprawienia efektu jak rozumiem jest? ;)

Przekręciłem nazwisko... miało być Petera Daniela a zrobił się jakiś potworek typu makdonalds.

Jack Daniels>wynalazca wtyku Jack!!!

No właśnie jak zamiast tego elektrolitu zasilającego włączyć PIO 1o mikro i szeregowo z nim potek 50 omów,to można sobie tak to wszystko zestroić,że wow!!!

Spróbujcie koniecznie.W ogóle to załamuje mnie kompletny brak odzewu na publikowane przeze mnie modyfikacje,które dają szokującą poprawę w stosunku do nakładu pracy przy zerowych kosztach.Weźcie sprawdźcie chociaż te kwarce szeregowo...

Almagra, zasilasz przez 500R, dajesz kondensator 10 uF i jeszcze do niego 50R? Toż to całkowity brak filtracji i bardzo wysoka impedancja zasilania. Może zabrzmieć jałowo. Te 500R nie zbija za dużo napięcia?

U mnie sprawuje się to zupełnie inaczej: zbadałem (pomierzyłem dla różnych cz. i odsłuchałem) kilkanaście elektrolitów dla cz. akustycznych w zasilaniu opampów. Faktem jest, ze rezystancją wyrównasz impedancję zasilania, ale tak wstawiony kondensator będzie ledwo co pomagał. Nie wiem do czego są te wzmacniacze, tzn. zapewne jaką funkcję pełnią te opampy (I/V, filtr, wzmocnienie, bufor, stabilizacja napięcia, wirtualna masa?), ale jak z poziomem napięcia względem przesyłanego sygnału?

U mnie jasno wyszło jaki kondensator się najlepiej sprawował dla cz. akustycznych, a odsłuch to potwierdzał, ale żeby ograniczać mu impedancję do kilku omów? Może masz gdzieś rezonans i dlatego? To by wszystko dokładnie tłumaczyło.

Almagra, twoja technika może mieć sens - rezonans szeregowy. dla 6 uH jest dla chyba 10 kHz czy 20 kHz dla 10 uF, może potencjometr jednocześnie zmienia ten rezonans przez indukcyjność pasożytniczą? A może niweluje jakiś rezonans w zasilaniu? Ale rezystancja ogranicza, więc i tam minimalna impedancja nie rośnie.

Muszę to sprawdzić, żeby zrobić filtr R + (L||C) do zasilania. Ogólnie rezonanse między różnymi C osłabiały tłumienie nawet o kilka dB i było bardzo źle, mimo że mowa o MHz, a czemu by nie zrobić dla cz. akustycznej i trafić z dołkiem z samym L i C? xD

Momento,momento...Dwójnik szeregowy RC zamiast elektolitu zapinajacego zasilanie daca.Zasilanie op-ampów analogówki przez szeregowe rezystory po 500 omów od plusa i minusa i osobno dla prawego i lewego kanału-oczywiście możliwe tylko wtedy gdy obie struktury op-ampów zamknięte w jednej obudowie pracują dla tego samego kanału.Nie należy tego robić,gdy prawy i lewy kanał załatwiane są op-ampami w tej samej obudowie ponieważ sprzęgniemy tymi rezystorami prawy z lewym kanałem.

Potencjometr jest druciakiem,czyli konkretną cewką.Może być jak mówisz!Ale efekt działania przejawia się na upunktowieniu basu.