Audiohobby.pl

Audio => DIY => Wzmacniacze => Wątek zaczęty przez: lancaster w 07-03-2008, 12:29

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-03-2008, 12:29
Zauwazyem w swoich zabawach z wszelkiej masci GC ze "najlepsze" komponenty nie zawsze zapewniaja największą atysfakcję, poczucie obcowania z żywą muzyką....miaem swego czasu np. GC w całości na Caddock/Riken + BG N/STD i jest to na pewno swietny piec wart kazdej wydanej na niego zlotowki....nawet gdyby miao ich być 10 000:)
....niemniej jednak dźwiek z niego odbieralem zawsze jako nieco ugrzeczniony i idący w kieunku "audiofilskiego" bez tego charakterytycznego dla muzy live uderzenia średnicy :) ...choc w kategoriach audiofilkich była ona świetna nawet przy urzadzeniach za spore pieniadze.
W kazdym razie w watku chciałbym pogadać o tym jak poczciwego lm3875tf można przenieśc w wyzszy wymiar obcowania z muzyką....nie słuchalem niestety 47labs...ale z wlasnych doswiadczeń wiem ze zrobiony na soro tańszych elementach ma szanse zabrzmiec bardziej angażująco ;)

Jakie są Wasze doswiadczenia z Gainclone ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 07-03-2008, 19:03
Zamiast BG wsadzić poczciwe BC Components. I dać porządną filtrację za mostkiem - słucham tak od jakiś 2 lat.
Tak wewnątrz wygląda Sakurowy GC:  http://dogbreath.de/GainCard/GainCard.html  .... a tu jego kopia :-) :  http://dogbreath.de/Chipamps/GainCardCopy/GainCardCopy.html  
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 08-03-2008, 09:41
Krzysztof to już rozmawialismy ...o BC znaczy sie....mi tez sie bardziej podoba z nimi niż z Black Gate N....dźwiek ma wiecej mocy....z BG jest subtelniejszy, ale nie ma w nim tyle energii:) ....cos za coś....
Próbował ktos inne punkty pracy LM-a niz datasheetowy :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 08-03-2008, 09:43
lancaster czy ty też widzisz ten czarny kwadrat (po kliknięciu w nowym oknie widać już schemat) czy tylko ja?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 08-03-2008, 09:50
ten czarny kwadrat to nie mój art :) ...jka sie go kliknie to widac schemat aplikacji lm3875 z datasheeta....identyczny z "obowiazujacym schematem" :)
...mam porownanie GC z wysokiej klasy wzmacniaczami i o ile skraje pasma w kategorii absolutnej jak nabardziej powalczą(nawet bas jest calkiem konkret - lezy dopiero przy cieżkich do napędzenia kolumnach) to świetne SET na np 300B gra prawdziwiej. Dopiero w takim porownaniu to sychać i na wysokoskutecznych kolumnach, bo sluchając go solo albo przy większości wzmacniaczy za dowolne pieniadze moze sie zezywiscie podobać pod kazdym wzgledem :)
Gain dobrze złozony jest tak czy inaczej uper zmakiem.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 08-03-2008, 09:52
zoltar, tk wyglada na razie klejany gif :) Po lkliknięciu jest schemat...żaden tam wypas, ot dataheet LM3875 :)
Apropos budowy klona gaincard 47 labs więcej tutaj:
http://www.geocities.com/rjm003.geo/rjmaudio/diy_gc.html
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: moris w 08-03-2008, 11:08
Ja gram na Sabach z GC.... tweeter pedzony GC na akumulatorach i Siemensem MKV w zasilaniu i wysokie tony są naprawdę naprawdę dobre (rezystory CASE z rezystory.net), środek hybryda PMA class A buffer z preampem na EC86C, dół  pominę milczeniem bo będzie śmiech:P
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 08-03-2008, 12:55
moris, Sabcie sa swietne....jak pierwszy raz usyszałem górę z tego papierowego tweetera to wymięklem....kosi to wiekszosc kopułek....babcine radyjko :)
....na dół pomyśl o 15 calowym monacor - ponad 100dB, bas w stylu petarda :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: moris w 08-03-2008, 21:43
heh monacor 100dB powiadasz:) .... to po co ja męcze ten aktywny podział
A tak żeby nie było całkiem offtopic to coś o GC..... dzisiaj tak sobie posłuchałem akumulator/toroid na wysokich i na akulumatorze jest na pewno dużo dużo czysciej(chociaż może to być zasługa również tego że z akumulatorami nie mam żadnego elektrolita w zasilaniu) ale i tak hmm bardziej wszystko stonowane, troszkę uspokojone...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 09:17
moris z akumulatorami widzaieł Final Labs....tam jest zdaje sie LM1875....ponoć rewelka....w sumie bardzo fajne te chipampowe wzmaki....przy dobrym podstrojeniu efekty sa bardzo OK....a to zaledwie chip....kilka lat temu w życiu bym nie uwierzyl za takie coś moze zagrać od "wypasonego" pieca za naście Kzł...zreztą teraz też nie gdybym nie posluchał/porownał.
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.positive-feedback.com/Issue1/images/MUSIC-5.jpg&imgrefurl=http://www.positive-feedback.com/Issue1/final.htm&h=236&w=354&sz=11&hl=pl&start=4&um=1&tbnid=DImuNh_MpPAYgM:&tbnh=81&tbnw=121&prev=/images%3Fq%3Dfinal%2Blabs%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN
http://www.enjoythemusic.com/Magazine/equipment/1100/finallabs.htm
....fajne unwersalne płytki i te sprawy....u nas by ich zajechali za wzornictwo i wykonanie, ale w miescach gdzie urządzenia audio kupuje sie dla dxwieku to nie problem ;)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: moris w 17-03-2008, 09:40
Znam znam:)....heh wzornictwo dość oryginalne taki miernik DIY ..... ogólnie Final Labs ma dość nietypowe pomysły typu zasilacz lampowy do wzmaka. Ale trzeba też zauważyć że tam gdzies na ich stronce jest napisane że stosują małe pojemności gdzieś do 200uF. Tylko gdzieś znikła....
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 09:44
moris, przy karmieniu z baterii, albo zasilacza lampowego to i tak sporo :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-03-2008, 20:38
Odświeże temat, bo chciałbym sobie zbudować taki mały GC na LM3875... ale o tyle jestem w ciekawej sytuacji, że DIYa zajmuje się od niespełna roku, więc nie mam o tym bladego pojęcia. Składam się ku układowi zaproponowanemu kiedyś prze Petera.
Pierwsze pytanie jaki potencjometr zastosować... na Allegro jest taki niebieski ALPS 50k będzie dobry?
http://www.allegro.pl/item332729865_potencjometr_alps_rk27_blue_50k_a_logarytmiczny.html

Obudowa będzie prawdopodobnie taka z Hifidiy (wiecie jak wygląda).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 20-03-2008, 21:36
Lepszy jest o wartości 20k. Jeszcze lepsza drabinka 24 pozycyjna - nie ma Alpsa , który z nią wystartuje - słychać wyrażnie. Najlepszy efekt osiągnąłem z drabinką w konfiguracji shunt - o tym poszukaj na AS.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-03-2008, 21:57
Tak tylko taka drabinka rezystorowa, to ma dużą średnicę i może mi nie wejść w planowaną obudowę.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: moris w 20-03-2008, 22:30
Ja bym poświęcił ladną obudowę..........dla drabinki;) serio
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 20-03-2008, 23:08
>zoltar7
No to się musisz zdecydować czy ma grać czy wyglądać .... jest to na tyle tani projekt że można naprawdę poświęcić te kilkdziesiąt złociszy. Tu miejsce na Twoją inwencję w tworzeniu obudowy.

Ps. Co z tego że będziesz miał pięknego Merca 126 .... jak wydechy dasz od malca.... :-) .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-03-2008, 00:19
Z obudowy nie zrezygnuję :) U Petera w Amp1 jest ALPS to i u mnie może być.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 00:55
No tak ... masz możliwość zrobić od razu tak , że zagra dobrze ....lub tak że będziesz przerabiał :-). Kwestia gustu i zasobności portfela...
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-03-2008, 00:58
Obudowa jest jak fundament... bez dobrej obudowy to można sobie od razu odpuścić... a ja sam obudowy nie zrobię... Poza tym masz racje projekt ma być względnie tani... chciałbym nie wydać na niego więcej niż to będzie konieczne...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-03-2008, 00:59
A tak na marginesie to ile taki potencjometr drabinkowy mniej więcej kosztuje?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:02
Tu masz potek z prawdziwego zdarzenia: http://www.acoustic-dimension.com/resistors/TKD.htm  
Tu masz drabinkę: http://www.allegro.pl/item329151607_drabinka_rezystorowa_pasywka_potencjometr_diy.html
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:05
...a skoro projekt ma być tani to jak chcesz zaoszczędzić np na BG NP 100/50 ?? Gdzie sztuka wychodzi około 45/50zł? Skupiłbym się na tym co bardziej istotne .
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-03-2008, 01:13
A widziałeś w oryginalnym Gaincard 47labs BG N ???
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:22
Nie - dlatego napisałem w drugim poście wątku o BC.
O potkach poczytaj tutaj, ciekawe: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=&threadid=40676&perpage=50&pagenumber=1  
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:23
:-)   a takie fifne kabelki jak w Gaincardzie też wsadzisz?
Sorry, nie mogłem się opanować :-)
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 21-03-2008, 01:24
zoltar coś takiego, co prawda w wersji shunt 25$ + 15$ wysyłka
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:25
http://www.hificollective.co.uk/components/potentiometers.html  fajny sklepik
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:27
.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:27
i
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 21-03-2008, 01:31
ahaja dzięki za link do sklepu, wreszcie znalazłem rezystory AB które potrzebuję :D
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 21-03-2008, 01:44
Mają lekko nieprzyswajalną tolerancję.... lepsze Beyschlag\'i. I dokładniejsze. I dużo tańsze. :-)
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 21-03-2008, 03:14
Czy ktoś oceniał wpływ układu Zobla (na dobrych elementach, czyli r. bezindukcyjny i kondensator MKP) na pracę układu wzmacniacza i brzmienie?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 21-03-2008, 08:23
jacekw, 2008-03-21 01:24:32
zoltar coś takiego, co prawda w wersji shunt 25$ + 15$ wysyłka

Wygląda całkiem jak ten z allegro, może się skusze na ten z allegro...
________
mniam...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-03-2008, 08:26
No właśnie czy to nie takie same potencjometry?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 22-03-2008, 11:06
Odpowiadasz na wpis
>> Molibden, 2008-03-21 03:14:38
Czy ktoś oceniał wpływ układu Zobla (na dobrych elementach, czyli r. bezindukcyjny i kondensator MKP) na pracę układu wzmacniacza i brzmienie?

coś o tym pisał Peter na audiostereo... to znaczy chyba absolutnie odradzał...
________
mniam...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 12:04
Czy ktoś może mnie uświadomić czy to jest aktualny schemat GC wg Petera

ps. oczywiście schemat jest Petera Daniela.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 12:04
i jeszcze wersja zbalansowana wg. Petera
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-03-2008, 12:28
tak, to schemat, ktory zamieszczłą Peter. 22K to Caddock MK132, a 680ohm to Riken
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-03-2008, 12:29
....mialem kiedys GC poskłądanego na tych klamotach....udany, ale dla mnie trochę za "grzeczny"
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 13:43
Chce zbudować GC, nigdy z czymś takim nie miałem do czynienia.
Chce zbudować GC aby się przekonać jak to gra... jak efekt będzie zadawalający w porównaniu z moim SONY TAF770ES to być może kiedyś popełnię fullwypas zbalansowany czyli na 4xLM3875 (lub ew. LM3780) obowiązkowo z dwoma trafo i być może PVC... w związku z tym na ten pierwszy nie chce zbankrutować (więc raczej BG odpadają), po drugie części powinny być dostępne w Polsce.
Reasumując chce go zbudować w oparciu o łatwo dostępne i raczej nie drogie części. Najchętniej wykonałbym go w technice p2p (tak to się chyba nazywa) i obowiązkowo z potencjometrem siły głosu. Tak więc chciałbym (nawiązując do twojego pierwszego wpisu w tym wątku) wysłuchać twoich ew. propozycji, jakie elementy użyć (szczególnie jakie rezystory) i ew. gdzie je można od ręki w Polsce kupić.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 13:49
Powyższy wpis był kierowany głównie do założyciela wątku Lancastera.
Ale wszelkie wypowiedzi mile widziane.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 22-03-2008, 16:28
1.potencjometr miałeś wcześniej w linku z allegro, 50k Alps
2.kondensator wejściowy 4,7uF polipropylen np.Jantzen, Wima MKP 10 lub ruski MBGO
3.rezystory carbon film 0,25W,
4.kondensatory 1000uF,2200uf  50V BC components jak w org. Gaincardzie allegro lub TME
5.diody MUR 860 allegro
6. transformator 2 x 22V AC www.toroidy.pl lub inny Indel, Telto
7.gniazda, obudowa,przewody wg uznania
gra i buczy jak staremu gruźlikowi w piersiach!!;)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 22-03-2008, 16:50
zapomniałem o najważniejszym LM 3875 TF!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-03-2008, 17:15
zoltar, GC zlożony porządnie zje Soniaka na śniadanko...smutna prawda dla duzego koncernu :)  
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 17:23
>jacekw
przywróciłeś mi wiarę w ludzi :)
Co do elektrolitów to myślałem o właśnie o BC Components,
ale uściślijmy...
1 - rozumiem że 2200uf do filtracji za mostkami, a 1000uf podłaczone do LMa Czy tak.
2 - rozumiem że za potkiem 50k ma być sprzęgający MKP 4,7uF i co odrazu na wejście LMa czy jeszcze ma być szeregowo rezystor... bo kurcze nie wiem?
3 - a te rezystry nie mogą być metal film ? a dwa czy 1/4W to nie zamało?

ps. chyba będę musiał narysować schemat i wtedy poproszę o ew. korekte.


>lancaster
Wiesz lancaster ale ja to SONY ES trzymam dlatego, że ono ma 120W przy 8 Ohm... a mam taki paln, że jak tylko będę miał gdzie postawić to zrobie kolumny OZ 3way i będę potrzebował mocnego pieca.


Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 22-03-2008, 18:29
ad1. 2200uf zalecany przy wersji 50W wg autora gaincarda, kondensatory tylko przy scalakach, filtracji za mostkiem nie ma
ad2.za potkiem kondensator 4,7 uF,rezystor 200-500 om,wejście scalaka, rezystor zawsze można zewrzeć
ad.3 mogą być metal film, w oryginalnym układzie są carbon, moc 1/4 w wystarczy, rezystor 22k (sprzężenie) przy P2P najlepiej jakby był wlutowany bezpośrednio na nogi scalaka, mieści się tam tylko miniaturowy 1/8 w
np. taki schemacik
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 22-03-2008, 18:34
Co do kondensatorów za mostkiem, to spróbuję je dodać... (pewnie BC 2200uF) bo jakoś nie mogę się przekonać do braku filtracji składowej zmiennej w tym układzie (oczywiście teoretycznie), jak będzie źle to je usune.
Dzięki jacekw...
________
mniam...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-03-2008, 19:48
Ale fajnie jacekw... ominie mnie rysowanie schematu :))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 22-03-2008, 19:55
Jak chcesz wyfiltrować to musisz złożyc filtr z różnych wartości kondów.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 22-03-2008, 19:58
Nie no dam 2200uF/50V BC Comp. i blokującą foliową WIME 100nF/63v standarcik :)
________
mniam...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 23-03-2008, 00:54
Nie tak dawno czytałem wpisy że GC gra lepiej z mniejszym wzmocnieniem, zatem zamiast 680ohm proponuję 2.4k.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 23-03-2008, 01:32
Tak, tylko  że z dodanym stopniem wstępnym. Gain LM\'a nie powinien być mniejszy niż 10.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 23-03-2008, 18:25
Tu właśnie będzie 10. To wystarczy by zrobić niezły łomot.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-03-2008, 21:59
A czy można użyć transformator 2x24V zamiast 2x22V ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-03-2008, 23:02
a 2x18V ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: jacekw w 25-03-2008, 23:37
można obydwa, przy 2 x24 będzie po wyprostowaniu max. napięcie dla 3875 ok. 34-35 V
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 26-03-2008, 00:37
a czy użycie np. 2x18v będzie miało duży wpływ na zmianę brzmienia wzmacniacza... wszyscy sugerują raczej 2x22v (z tym że takie trafa robione są wyłącznie na zamówienie).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 26-03-2008, 00:56
http://www.6moons.com/audioreviews/47labs5/gaincard.html
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 26-03-2008, 02:33
Dostosuj napięcie i prąd transformatora do impedancji i efektywności obciążenia.
Przy 4 ohm lepiej niższe napięcie a większy prąd (grubszy drut), dość popularne są też transformatory z uzwojeniem 19V AC.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 30-03-2008, 11:15
Mój GC powoli rodzi się w umiarkowanyc bólach ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 30-03-2008, 12:34
Od spodu pcb przylutuj między nóżki zasilania ( V+ / V-) kondka 220-470nF.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 30-03-2008, 15:16
spoko, nie widać ale blokuje od spodu elektrolity kond. mkt 100nF :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 01-04-2008, 00:11
To je fajne.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 01-04-2008, 21:20
GC już się wygrzewa :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 01-04-2008, 21:30
i jeszcze raz bo widze, że można dać na tym forum dość duże zdjęcia.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 01-04-2008, 22:25
Odpowiadasz na wpis
>> ahaja, 2008-03-07 19:03:03
>Zamiast BG wsadzić poczciwe BC Components. I dać porządną filtrację za mostkiem - słucham tak od jakiś 2 lat.
>Tak wewnątrz wygląda Sakurowy GC: http://dogbreath.de/GainCard/GainCard.html


No nie zupełnie... nie przeczytałeś chyba opisu... to raczej jakiś prototyp, lub pierwsza wersja :)
Co do rezystorów, to moim skromnym zdaniem to użyto w nim 22k BC Components 2W Metal Film.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 07-04-2008, 11:20
Zoltar>
Jakich rezystorów użyłes? Jak to gra?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-04-2008, 11:33
Rezystory kupiłem razem z przełącznikiem... podobno bezindukcyjne, ale sprzedający sam dokładnie nie wiedział jakie to rezystory, napisał mi, że przypuszcza iż marki Yageo.
Natomiast co do gry na razie się nie wypowiem, bo nie mam stosownego transformatora, grałem na zasilaniu z trafo 2x27v... a zalecane jest 19-22v, chociaż 47labs stosuje 2x23,4v
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 07-04-2008, 11:51
Dzięki.
A macie jakieś typy łatwo dostępnych rezystorów? Będziemy robić bratu budżetowego klona na akumulatorach. Kondy BC juz zamówione.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 07-04-2008, 12:37
 http://www.rezystory.net/
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 07-04-2008, 12:56
Znam ten sklep. Chodziło mi o to jaką markę rezystorów wybrać.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 19:53
Finito la comedia
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 20:41
i jeszcze
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 20:59
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2008-03-22 17:15:32
>zoltar, GC zlożony porządnie zje Soniaka na śniadanko...smutna prawda dla duzego koncernu :)

No nie stety Lan SONY TA-F770ES to o klase lepszy wzmacniacz :))

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:10
Zolta, byc moze od twojego GC :)
Porównywałem z Soniakiem ES...nie pamietam modelu i nie było tematu :)
GC tak jakw szystko inne trzeba wiedziec jak złożyc.....pierwszy który złożylem wogóle nie grał :))))
...ale to było ze 3 lata temu....potem GC premium kit z preampem lampowtym zagrał lepiej od Cayina na KT88 ktory mozesz byc spokony jest lepszy  od soniaka :) a obecny GC jest napewno negorszy od premium kit....szczerze mowiac nic mnie do premium kit nie ciągnie :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:12
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2008-04-16 21:10:17
>Zolta, byc moze od twojego GC :)
>GC tak jakw szystko inne trzeba wiedziec jak złożyc.....pierwszy który złożylem wogóle nie grał :))))
 
To znaczy co trzeba wiedzieć... to dość ;) prosty układ, jaki tu problem. Możesz ujawnić trochę tej wiedzy ezoterycznej :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:16
...tylko podpowiem....w GC wsadzisz nie ten rezystor i jest dupa...pierwszy zlożyłem na zdaje sie tyohmach(całkiem nieze rezystory) i było plasko i bezbarwnie jak cholera....punkt wyjściowy to kupić premium kit i złożyć GC na płytkach od Petera....gra bardzo dobrze....choc nie z każdymi kolumnami.....można zrobić go bardziej uniwersalnie....po pierwsze wywal ten badziewny mkp z wejścia :))))
Z tego co widze u Ciebie to tylko trafo i kondy przy chipie(oraz sam lm3875tf) bym zostawił :))))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:16
....no i drabinke....bardzo ładna :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:19
zoltar, tu nie ma żadnej wiedzy ezoterycznej. max krótkie polaczenia. Uklad p2p. Rezystory w  wiekszosći węglówki(tak jak 47 labs) i gra to pełnm dynamicznym dźwiekiem....ale nie to jest najwazniejsze - dxwiek jest przede wszystkim naturalny....moze jeszcze nie az tak jak z set 2A3 ale da sie słuchac. To naprawdę świetny wzmacniacz.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:37
a moim zdaniem 47 labs stosuje 22k nie węglowe tylko metal film BC Components 1W, może ten inny :)) jest węglowy. Poza tym 47labs twierdzi, że elementy mają drugoplanowe znaczenie... zresztą wiesz lan. No i p2p... oryginał jest na płytce...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:38
errata BC Components 2W
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:43
Tak wygląda ten rezystor.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:44
Nie mam ojęcia jak gra gaincard, ale zakladam ze est OK. Musiałbym porównac ze swoim ty bym Ci napsiał co i jak....jezeli 47 zagrałby lepiej to trzeba by było bez czajenia sie powiedziec sobie prawdę :)
Nie wiem tez jakie resytsory są tam używane. Ja po prostu uzylem odpowiednie dla efektu ktory mnie interesował :)
Sam sie pobaw, rezystory są trzy na krzyż ....zobaczysz a raczej usłyszysz.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:45
....tak swoa drogą nie orienyujesz sie gdzie te bc mozna dostać ? Chętnie bym popróbował :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:49
lan problem polega raczej w preferencjach słuchającego... jak ktoś raz usłyszał wzmacniacz "wywołujące emocje" to będzie go poszukiwał ideau całe życie... jak ktoś nie lubi takiej prezentacji to wybierze inny wzmacniacz.
Może GC to nie jest wzmacniacz dla mnie (to znaczy nie gra on źle... ale nie tak dynamicznie jakbym chciał).
Może jakiś Metaxas (czy jak to się nazywa) albo Burmajester :)) byłby bardziej odpowiedni dla mnie... tylko akurat nie mam kilku tysi Euro na taki sprzęt... wiecie... hmm... utrzymanie Ferrari drogo kosztuje nie zostaje mi już za wiele na wzmacniacz ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:51
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2008-04-16 21:45:11
....tak swoa drogą nie orienyujesz sie gdzie te bc mozna dostać ? Chętnie bym popróbował :)

No właśnie nie. Te zdjęcie wyżej rezystorów jest z Allegro... ale nie mają 22k w wersji 2W jedynie 1W i taką zakupiłem (ale 1W są mniejsze ze dwa razy).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 21:54
a i oznaczenie typu: PR02 Vishay BC Components Power Metal Film Resistors
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-04-2008, 21:59
do GC to wystarczy spokojnie 1/2 - 1/4W :) Porównanie z Metaxasem.....mogloby być ciekawie ... moze nawet sie pokuszę :) Swego czsu byłem na odsluchu na ktorym metaxas wypadł wzgledem barwy IMHO lepiej od Anthileona.....dynamicznie było juz słabiej....ale tez miał do pociagniecia B&W801.
....no cz....kwestia gustu kwestią gustu....chyba pozwolę sobie na porownanie z jakimś piecem powyżej 20Kzł :) Jak scalak nie da rady to napisze gdzie mu sie to przytrafiło :)
Na razie kiedy go porównuję ze wzmakami do 20Kzł o wlasnie życiem i dynamiką GC goruje....zdarza sie ze nie wysterowywuje cieższych paczek....ale przecież nie musi :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 16-04-2008, 22:06
Moje kolumny są łatwe do wysterowania (Vifa XT18WO i Usher T9950).
A co do mocy rezystorów to spoko 1/4 wystarczy, ale akurat Japoniec użył 2W... bo takie miał na stole ;-)
Swoją drogą co za brak patriotyzmu używać częśći od Philipsa zamiast japońskich...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 17-04-2008, 09:04
Lancaster>
A ty jaki zestaw rezystorów proponujesz?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-04-2008, 09:09
a_men ciezko powiedzieć jakie to rezystory....serio. Kupowałem je (rózne) w dwoch sklepach w Poznaniu :)
W kazdym razie wygladają mi na węglwki. na chipie w sprzężeniu mam miniaturke węglową.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 17-04-2008, 09:20
No nic... Trzeba kombinować samemu:)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-04-2008, 09:25
a_men, tam nie ma zadnych czarów. wiem ze nie dawalem mtalizowanych bo mi sie nie podobało.....co Ci mam napisac ze rezystory no name to jakeiś konkretnie firmowe ?:)
Zadzwoń np. do sklepu OM, lub Eda elektronik w Poznaniu....jak zapytasz o firmę rezystorów weglowych tam sprzedawanych  to ich pytaniem załatwisz :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 17-04-2008, 09:45
Rozumiem lancaster:)
Chodziło mi o to, że niektórzy mają swoje ulubione i sprawdzone połaczenia. Jak sam stwierdziłeś, ze w tak prostym układzie słychac wszystko.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-04-2008, 09:51
a_men....no co ja mogę wiecej napisac jak tylko to zeby zrobic tak krótkie połączenia jak to tylko możliwe....lutujesz rezystory, kondy p2p na chipie. Sam chip mozliwie blisko wejść/wyjść. A ze przy strojeniu sychać dosłownie wszystko.
Pokombinuj sam, nie ma tego dużo a nauka bardzo ciekawa.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: krzychom w 17-04-2008, 10:16
w taki rezystorek możesz się zaopatrzyć:

http://www.allegro.pl/item345211036_rezystor_vishay_dale_rn60_22_1kohm_1_.html

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 17-04-2008, 16:06
http://www.mouser.com/  tu zdaje się są te BC
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 17-04-2008, 19:41
ahaja rzeczywiście są w cenie... 0,31 centa za sztukę netto, trochę drogie !
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 17-04-2008, 19:45
...no zawsze mozesz jeszcze zakupić Cadocka lub Rikena za jakieś 3-4$ .... :-)
Przecież to są raptem 3 rezystory na kanał ....    W każdym razie broń boze nie wsadzaj Elpodów.
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 17-04-2008, 20:07
Ja nie mam zamiaru nic tu zmieniać. Zmiana rezystorów raczej nie poprawi odpowiedzi impulsowej scalonej końcówki mocy :))
Teraz bardziej mnie interesuje, jak zrobić zbalansowaną końcówkę mocy na dwóch LM4780. Może ktoś ma jakiś schemacik.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 17-04-2008, 22:22
Coś czytałem że nie tak u Ciebie z... dynamiką?
Nie wiem na jakich pcb robiłeś , ale dobrze jest pociągnąć od nóżek kondów przy chipach do nóżek gruby drut ...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-04-2008, 00:37
ahaja ja robie na PCB DIYa tak jak w oryginalnym 47labs :)))
Nie muszę żadnego drutu stosować, bo laminat jest wysokiej jakości, miedź gruba i dodatkowo pociągnięta grubą warstwą cyny... to nie jest porblem. Moim skromnym zdaniem LM nigdy nie osiągnie dynamiki takiej jaką mają selekcjonowane pod tym kątem tranzystory bipolarne... Ten brak dynamiki odczuwa się głównie słuchając jak GC gra basem, ale to również ogólnej mikrodynamiki także w pozostałym zakresie. Inaczej mówiąc problem tkwi w naturze PCB. Natomiast nie dziwią mnie zachwyty nad tym chipampem, gdyż ma on dobrą górę i średnicę, a ktoś kto nie słyszał na prawdę dynamicznie grającego wzmacniacza to będzie zachwycony, przy czym nie bez znaczenia pozostaje też rodzaj kolumn na których się słucha. Ja na swoim tzw. "systemie" słyszałem dynamiczny wzmacniacz i wiem czego oczekuję.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-04-2008, 01:36
errata: "problem tkwi w naurze LM"

I jeszcze dwa zdjęcia oryginalnego 47labs (zdjęcia Petera)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-04-2008, 20:52
Postanowiłem teraz zbudować przedwzmacniacz PVC zintegrowany ze zbalansowaną końcówką mocy na chipampach LM4780... zobaczymy co z tego wyjdzie...
Jeżeli dobrze rozumię to taki wzmacniacz będzie miał jakieś 120W na kanał, czy tak?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-04-2008, 20:58
Coś w stylu tego schematu wg Petera Daniela.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-04-2008, 21:00
dodam, że czerwone elementy są tylko dla połącznia równoległego... dla zbalansowanego i stereo się je pomija.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 20-04-2008, 21:26
Jako ze rozbudowuje swoj glowny system i chce wprowadzic oddzielne wzmacniacze na woofery, dosc dlugo zastanawialem sie co uzyc. Mialem do wyboru moduly Hypexa lub konstrukcje na elementach dyskretnych, w koncu jednak zdecydowalem sie na chip amps.

Obecnie uzywam A75 (starszy projekt Nelsona z 24 mosetami na wyjsciu, na kanal) podlaczony do 12" i 15" Focala Audiom (rownolegle). Gainclone w mostku (LM4780) bedzie napedzal kazdy woofer oddzielnie z czestotliwosciami podzialu 25Hz i 80Hz.

Jak juz to uruchomie, to napisze jak wyglada dynamika. Robilem tez proby z LM3875 w miejsce A75 i nie zauwazylem aby w czyms ustepowal.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 20-04-2008, 21:29
Peter,
A jak robisz podział sygnału na wzmacniacze, tylko odpowiednie filtry dla każdego czy dodatkowo jeszcze jakieś bufory?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 20-04-2008, 21:57
Daje bufory, gdyz chce odizolowac wzmacniacz mid/high (F3) gdzie nie ma zadnej filtracji gornoprzepustowej.  Poza tym bede tez potrzebowal uklady zamieniajace sygnal unbalanced na balanced (filtracja nie jest w wersju balanced)

Na razie uzylem proste dyskretne uklady operacyjne, ktore kiedys budowalem w oparciu of zwrotnice Thresholda.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 22-04-2008, 21:28
Czy ktoś próbował wykorzystać Gainclone do napędzenia słuchawek i z jakim skutkiem?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 23-04-2008, 00:51
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=&threadid=62828&highlight=
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 01:08
Dla mnie temat dymaniki GC jest zabawny. robiliśmy bezpośrednie porwnanie chwalonych swego czasu przez Eberotha na as monobloków audiomatus(bardzo udane wzmacniacze IMHO) z GC....przed porownaniem zastaanawiaem sie o ile GC będzie słabszyi w których miejscach(kwieciste opisy sugerowały ze monobloki nie mają konkurencji di 20Kzł:))
....a okazalo sie ze po chwili odsłuchu/porównań facet który miał zamiar kupić te wzmaki zapytał tylko za ile mu złożę GC :)
Oczywiscie zeby uciać rozmowe o GC mogę napisac ze jest kiepski jak to scalak :)))))
....nie dziwie sie nikomu kto tak uważa....zwłaszcza suchajac swojego pierwszego GC.....mój pierwszy egzemplarz też nie był zbyt interesujący :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 01:11
a elpody w GC tak jak kolega wczesniej pisał to kaszana. Bardzo techniczne i czasami wręcz chude brzmienie....choć powietrze/góra same z siebie mogą się podobac.
....tylko co z tego :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 17:39
Mój giece nie jest na elpodach tylko na BC Components...
A jakoś tej legendarnej dynamiki to ja nie słyszę, mój Thule miał znacznie lepszą, chociaż wysokie nie miały tyle "przestrzeni"...

ps. co z tego lancaster, że jakiś gość zamówił GC, może mu się spodobało jak gra... gdzie tu związek z mikrodynamiką LM ??? Nie rozumiem "logiki" twojego rozumowania :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 17:44
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2008-04-23 01:08:55
>Dla mnie temat dymaniki GC jest zabawny.

Rozumiem że to kwestia DOGMATU: "GC to najlepszy wzmak na świecie"... możliwe ale ja tego nie zauważyłem :))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 17:45
zapomniałem dodać: "GC by Lancaster" ;-)

Bez urazy Lan.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 18:41
zoltar, ale skad znowu :) Myśle ze twój GC jest topowy, tylko sie tak droczę :)
....orownaj swojego kiedyś z audiomatusami ;)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 18:46
Peter prośba, mozesz napisać coś o mikrodynamice GC ?:)
....mi zoltar na słowo nie uwierzy :))))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 20:24
Peter na moje narzekanie na kiepską dynamikę LMa, odpowiedział inteligentnie, że to kwestia z czym gra GC.
Ale ja słyszałem dynamikę na Thule w tym samym systemie, której nie słyszę z GC, chociaż Thule miało słabszą górę (chyba już to pisałem).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 23-04-2008, 20:30
Co tu pisac, moge sie jedynie odwolac do recenzji w prasie, na tej stronie akurat sprawa dynamiki jest poruszona:
http://www.6moons.com/audioreviews/audiosector/patek_4.html

Wiecej linkow do recenzji mozna znalezc tu: http://audiosector.com/reviews.shtml

Ostatnio tez Patek byl uzyty w porownaniu z Pass Labs XA30.5 i chociaz drozszy wzmacniacz wydawal sie miec przewage, Patek wcale nie wypadl zle: http://www.6moons.com/audioreviews/passlabs/xa305_2.html
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 23-04-2008, 20:35
A tak na marginesie, pojawila sie nowa wersja wzmacniacza zintegrowanego, tym razem z DACiem na pokladzie: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?postid=1491212#post1491212

Mimo ze jest to USB i uzylem przy odsluchu jedynie Windows player, bylem zdumiony jakoscia i dla siebie tez cos takiego buduje, ale z DACiem SPDIF.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: w 23-04-2008, 20:57
Peter co to za gniazda głosnikowe jakiej firmy ?
http://www.audiostereo.pl/zalaczniki/917485_1.jpg


-----------------------------------------------------------------
"Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go"
------------------------------------------------------------------
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 21:11
audiovena to chyba do spawarki ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 21:13
Odpowiadasz na wpis
>> Peter Daniel, 2008-04-23 20:30:55
>Co tu pisac, moge sie jedynie odwolac do recenzji w prasie, na tej stronie akurat sprawa dynamiki jest poruszona:
>http://www.6moons.com/audioreviews/audiosector/patek_4.html

No dobra Peter, to co może być w moim GC nie tak, że nie gra tak dynamicznie jak powinien?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 21:23
zoltar, dobre pytanie to początek drogi do celu :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 23-04-2008, 21:25
Gniazda sa Cardasa.

Zoltar, moze akurat z tymi glosnikami GC nie bedzie gral dobrze, tez tak sie zdarza.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 21:27
glośniki zoltara z tego co pamiętam(vifki xt ?) sa dosć sympatyczne do prowadzenia....coprawda nie suchalem ich z GC ale nie wydaje sie by mogł on miec problem z dosć prostymi w  sumie do rowadzenie driverami..
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 21:30
Tak to Vifa XT18WO i Usher T9950. Zwrotnica II rzędu dla Ushera i I rzędu dla Vify, f podziału ok. 2,5 kHz.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 21:32
oba przetworniki są 8 Ohm
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-04-2008, 21:41
Nie powinno być najmniejszego problemu.
GC wysterował swego czasu 21cm woofer Scan speaka lepiej od 50W pp KT88.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 23-04-2008, 21:54
Heh lampa do 21cm głośnika. :-)
Wpakować do GC LM3876 albo LM3886 i po 2200uF na stronę to pociągnie niejedno.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-04-2008, 21:59
Właśnie następny projekt to będzie PVC zintegrowane z końcówką mocy GC na LM4780 w wersji zbalansowanej, tj. po jednym LM na kanał. Natomiast z powodów oszczędnościowych ;-) zasilane będą "tylko" z 25 volt (po wyprostowaniu), co powinno dać ok. 60W.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-04-2008, 20:32
Proste pytanie czy L4780TA trzeba izolować od radiatora ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-04-2008, 09:45
Panowie , czy zamiast LM3875 mozna w tym samym schemacie uzyc LM3886 tak by nie dawac zadnej cewki , nic poza trzema rezystorami ? Jesli przy czipie dam 2szt 100uF BG N to przy mostku z MUR860 musze dodac 1000uF BG STD ? Czy lepirj przy czipie dac 1000uF BG STD a przy mostku powiedzmu 10uF BG N ? Uklad w p2p .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 25-04-2008, 15:46
Uklad na LM3886 ma inny pin out (podlaczenia na nozkach) ale poza tym jest taki sam jak LM3875 z wyjatkiem ukladu mute ktory musi byc zaaplikowany. Porownanie wszystkich 3 chipow mozna znalezc tu: http://home.pacific.net.au/~gnb/audio/lmcomp.html

O ile mi wiadomo LM4780 nie jest dostepny w wersji izolowanej i jesli radiator jest uziemiony podkladka (izolujaca) jest potrzebna.

Jesli ktos nastawia sie na moc i dynamike, wieksze kondensatory najlepiej uzyc tuz przy chipie. Popularna wielkoscia jest 1500uF ale mozna sprobowac takze wieksze, jesli to poprawi dzwiek. Dodatkowe male bypasy przy diodach sa opcja a nie wymogiem. Podczas moich testow czesto pogarszaly one dzwiek, w zaleznosci od typu.

Mozna tu uzyc male BG N gdyz dodadza one barwy jesli glowne kondensatory nie sa najlepsze pod tym wzgledem.

Same BG N 100/50 przy chipie to raczej malo, uklad bedzie funkcjonowal prawidlowo i dzwiek bedzie super ale pojawi sie przydzwiek ktory moze troche przeszkadzac w odsluchu. Dlatego dodatkowe 1000uF przy mostku sa wtedy raczej niezbedne.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-04-2008, 18:12
Ja się nastawiam nie tyle na moc co na dynamikę, ale chciałbym użyć za mostkiem STC 10000uF z wylutu, a przy samych 4780  BC Components 2200uF, a może lepiej BG STD 470uF ?? ;-) Nie wiem.
Jednocześnie na wejściu układu przed rezystorem 270 Ohm chce dać mały kondensator el. 1uF czy to dobry pomysł (np. BG N).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 25-04-2008, 18:27
Z tego co zauwazylem dodanie wiekszej pojemnosci zwieksza raczej obfitos basu ale nie jego jakosc. Dynamika niekoniecznie jest uzalezniona od pojemnosci. Wydaje mi sie ze jest to raczej funkcja zestawienia pozostalych elementow systemu. U mnie duze zmiany w dynamice wnosi np dobor samego transportu CD.

Odnosnie pojemnosci i doboru typu kondensatorow, najlepiej przetestowac to w danym systemie samemu. Ja np probowalem dodawac przy mostkach Jenseny 10,000uF ale niestety psuly dzwiek. Mam z kolei znajomego ktory doszedl do wniosku ze najlepiej u niego gra z pojemnosciami 10,000uF (ale twierdzi ze ma "trudne" kolumny). Mozesz tez sprobowac snubery ktore spopularyzowal CarlosFM. Osobiscie ten typ modyfikacji dzwieku mi nie podchodzi ale sporo osob bylo pod jego wrazeniem.

Jesli obawiasz sie ze na wejsciu wzmacniacza moze sie pjawic DC, to konesatory blokujace (4.7u BG N ) to dobre rozwiazanie. Beda one jednak troche koloryzowaly dzwiek, chociaz mniej niz inne typy (dluga noga na wyjsciu)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-04-2008, 18:35
A jakie znaczenie ma czy będzie to 4.7uF czy 1uF (widziałem takie aplikacje) ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-04-2008, 19:41
I może jeszcze takie zasadnicze pytanie, jakich użyć elementów aby 4780 (w układzie zabalnsowanym) zagrały jak najbardziej dynamicznie?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 25-04-2008, 19:56
>> zoltar7, 2008-04-25 18:35:19
A jakie znaczenie ma czy będzie to 4.7uF czy 1uF (widziałem takie aplikacje) ?



Przy małej rezystancji wejściowej mniejszy kondensator może obcinać pasmo od dołu. Ja bym mimo wszystko elektrolitów unikał, nawet 4.7u mozna dostać mkp znowu nie tak drogo.


Co do dynamiki to może byc różnie. Z jednej strony wzamcniacz symetryczny jest szybszy, ale z drugiej rezystancja wyjściowa jest większa niż pojedynczego, więc przy niskich obciążeniach może mieć kłopoty prądowe, zależy od głośnków. Ale dynamikę możesz popsuć jeszcze przed wzmacniaczem przy np. słabej wydajności źródła i niedużej rezystancji wejściowej wzmacniacza.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 25-04-2008, 20:01
http://www.sengpielaudio.com/calculator-RCpad.htm   tu masz kalkulator do obliczania cięcia filtra. Filtr taki utworzysz właśnie kondem w szeregu i rezystorem do masy na wejściu chipa. Kond w sygnale to kaszana... ale czasami się nie da inaczej lub lepiej.
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-04-2008, 20:13
Peter Daniel , serdeczne Bog zaplac za odpowiedz . GainClonem chce napedzic Audio Phisic Spark i/lub Tannoy M1 . GC ma sluzyc do raczej cichego sluchania wieczornego malych skladow jazzowych , muzyki celtyckiej lub czarnych afrykanskich rytmow - jak dobrac odpowiednio kondensatory ( przy czipie i na mostku ) by osiagnac najlepszy efekt . CD to denon DCD2000AE . Czy GC moze zagrac lepiej od PMA2000AE ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 25-04-2008, 20:20
Jak juz nieraz pisalem, najbardziej preferuje BG N 100/50 przy chipach i BG STD1000/50 na mostkach. Kondensatory na mostku mozna zrobic zalaczane i wylaczane, i jesli sluchasz cicho moze sie okazac ze same BG N beda dawaly najlepszy efekt, szczegolnie przy malych skladach jazzowych.

BG N graja calkiem niezle w couplingu, pod warunkiem ze maja bias, w DACu gdzie na wyjsciu jest 4V nie znalazlem lepszych caps niz BG N (a porownywalem z MIT RTX, Jensen copper foil, Hovlands itp.)

4.7uF bedzie gral dynamiczniej niz 1uF, moze nawet warto pokusic sie o 10uF, chociaz kiedy je kiedys probowalem gralo juz troche zbyt "gesto" .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-04-2008, 21:11
Czy ktos ma na sprzedanie lub moze zalatwic rezystory caddock i riken ( komplet na 2 kanaly GC ) ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-04-2008, 21:41
Tylko czemu te BG N są takie drogie :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-04-2008, 21:43
Peter a miałeś kiedyś do czynienia z węglowymi rezystorami ALLEN-BRADLEY ? Jeśli tak to co o nich sądzisz.

http://www.hificollective.co.uk/components/allen_bradley_resistors.html
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 27-04-2008, 10:55
No więc kontynuując mój "Blog" zdecydowałem się, dać szeregowo na wejściu BG N 10uF/50v (bo nie było 4.7 :)), Panasonici FC 1800/35v po 2 na jeden L4780 i za mostkami po dwa Nichicony KG Golden Tune 6800/35v na jeden L4780. Dlaczego 35v ? Bo moje trafa są na 2x18v (po jednym trafo na każdy L4780), czyli po wyprostowaniu ok. 25-26v. Rezystory w szeregu 270 ohm węglowy właśnie Allan-Bradley, 22k BC Components, 681 Ohm Dale RN60D. Jako potencjometr PVC na rezystorach Dale. Mam nadzieję, że usłyszę wreszcie ten legendarny dźwięk GC, bo mój wyżej opisany GC gra w mojej ocenie przy SONY 770ES o klasę gorzej :(
Jeżeli dobrze rozumię to stosunkowo niskie napięcie zasilania 25v + 2x280W toroidy, powinny zapewnić dużą wydajność prądową temu wzmacniaczowi, rzędu nawet 11-12A. Czy tak?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 27-04-2008, 11:14
Chociaż w sumie to tak jakby dać przy L4780 pojemność 8600uF :))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 28-04-2008, 01:39
Nie poswiecalem zbyt duzo czasu odsluchom Allen B, z tego co pamietam nie byly zle, ale tez nic szczegolnego.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 28-04-2008, 13:11
Po prostu Allany obecnie można kupić w Polsce, a Ceddock\'ów czy Riken\'ów nie :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 28-04-2008, 13:11
to znaczy Alleny :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-05-2008, 21:17
Mam już płytki pod końcówke mocy zbalansowaną na LM4780... ściśle rzecz biorąc 2xLM4780... na jeden kanał, tj. razem 4xLM4780. Transformatory mam dwa... 2x18v... chociaż nie wiem jaką mają moc... prawdopodobnie nie mniej niż 300W i nie więcej niż 650 :)) Mam też kondensatory... brakuje mi jeszcze rezystorów ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 08-05-2008, 15:26
zoltar,

Jak będziesz łączył równolegle, to podobieraj dokładnie miernikiem rezystory w sprzężeniu zwrotnym, bo inaczej radiatory mogą nie starczyć ;) A i na dźwięk też to dobrze wpływa.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 08-05-2008, 18:38
Radiatory będą malutkie... 190x80x35mm i tylko 2 (tj. 2 LM na jeden radiator) ale zawsze można je zmienić na większe. Myśle, że to jednak nie problem bo LM mogą pracowąć nawet przy temperaturze ponad 150 st. C. a i radiator może się grzać nawet do 100 st. C (będą we wnętrzu obudowy). Poza tym LMy mają zabespieczenia, najwyżej się wyłączą na pare minut ;-)
Moc wzmacniacza nie będzie duża myśle, że nie przekroczy 100-120W, a to dlatego, że moje trafa mają tylko 2x16,9V. A dlaczego w takim razie chcę użyć aż 4 LMów... a no bo mi człowiek sprzedał PCB do LM4780 pod warunkiem, że kupie cztery :)) I jako szczęśliwy posiadacz czterech płytek, muszę coś z nimi zrobić ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 09-05-2008, 11:57
150 to jest chyba maksymalna temperatura złącza, więc lepiej nie przesadzać. Poza tym będzie to źle wpływać np na elektrolity, jeśli są w pobliżu. Jeden wzmacnziacz ma prąd spoczynkowy chyba 100mA więc na dzień dobry radiator dostanie 20W do rozproszenia. A jeśli występuje różnica wzmocnień między wzmacniaczami połączonymi równolegle, to wymuszany jest dodatkowy prąd płynący między nimi - zależny od rezystancji szeregowych, tych 0.1 czy 0.2ohma. Np różnica 0.5% przy napięciu wyjściowym 10V i rezystorach 0.1ohma wymusi prąd między scalakami 250mA. Dlatego lm-y łączone równolegle grzeją się znacznie bardziej niżby to wynikało z sumowania ciepła pojedynczych sztuk. To samo dotyczy zresztą offsetu - i jest jeszcze gorsze, bo dodaje jakiś tam wymuszony prąd na stałe, a nie tylko przy sygnale wejściowym.

Ale w razie czego zawsze bęziesz mógł zrobić wzmacniacz czterokanałowy... ;)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 09-05-2008, 21:00
No właśnie... i o to chodzi ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 17-05-2008, 21:47
Odpowiadasz na wpis
>> zoltar7, 2008-05-07 21:17:46
>Mam już płytki pod końcówke mocy zbalansowaną na LM4780... ściśle rzecz biorąc 2xLM4780...
>na jeden kanał, tj. razem 4xLM4780.

No i tak to wygląda... prawie skończone.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-05-2008, 14:07
Zoltar, no neixle, tylko kondy trochę daleko od chipa - a mzoe marudzę bo się przyzwyczailem do p2p

Napisz ajk gra w kazdym razie, bylem kiedys ciekaw ale koniec konców nie zerobilem tego projektu....pozostalem przy 3875. Bedzies zmogł ocnic dw wazmaki wykonane przez siebie i jezeli są skladane podobnie to co nieco to rożnicach powie.

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 15:08
Dzięki. Na razie są przejściowe problemy... z wylatującymi korkami :))
Jak się włącza po dłuższej przerwie wzmacniacz (to znaczy kiedy rozładują sie kondy) to wylatują korki.
Małym problemem jest to, że niemam pojęcia jaką moc mają te trafosy prawdopodobnie nie mniej niż 300W i nie więcej niż 650W ;-) Na oko wyglądają na jakieś 450W/sztuka.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 15:13
Kondensatory to Panasonic FC 1800uF/35v a te grubsze to Nichicony KG 6800/35v, trafosy dają przed wyprostowaniem 16,9v (dlatego można stosować kondensatory na 35v). Na wejściu sygnału jest BG N 10uF/50V i rezystor węglowy Allen-Bradley 270 Ohm. W sprzężeniu zwrotnym metalizowany BC Components 22k. Na wyjściu rezystory Dale 0,5 Ohm 4W (nie miałem 0,1 Ohm na 3W tak jak zaleca producent LMów).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 18-05-2008, 15:14
Dołuż softstart, na allegro są za kilka złotych
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 18-05-2008, 15:15
Zaszybko poszło. Chodziło o soft start do trafa a nie do głośników, ko korki przestaną wylatywać
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 15:30
Nie zupełnie, soft start do trafa, zabezpiecza układ przed impulsem z włączonego już trafa. Jednym słowem opóźnia nie załączenie trafa a załączenie układu wzmacniacza względem załączenia trafa. To nic nie da.
Trzeba opóźnić prawdopodobnie załączenie jednego trafa względem drugiego tak aby się oba jednocześnie nie załączały. Ale dzięki za radę ;-)
Są jeszcze jakieś pomysły?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 18-05-2008, 15:50
Dodać termistory rozruchowe szeregowo z uzwojeniem pierwotnym. Tak ze 2-3 na każdy toroid.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 16:44
Molibden ale jakie termistory... ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: crossover64 w 18-05-2008, 16:50
Termistory to chyba tylko do wzm w klasie A. Układ soft startu jest po pierwotnej stronie trafa i ogranicza
udar prądu ,więc w tym miejscu będzie ok.
Ciekaw jestem jaka jest składowa stała między zaciskami + i - ,w klonie zależało od scalaka i dochodziło
do kilkudziesięciu mV.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 18-05-2008, 17:11
zoltar7,

Miałem na myśli podłączenie softstartu przed trafem (pomiędzy gniazdkiem AC a trafem). A czy tam będzie jedno trafo czy dwa równolegle to większego znaczenia niema, byle softstart takie obciązenie wytrzymał. te które widzieałem miały 2kVA więc nawet 2x650 wat powinny wytrzymać.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 18-05-2008, 17:15
https://www1.elfa.se/elfa~pl_pl/catalog/categorieInPath.do?key=0/4784D80ED38A5287E10000000A0A036A/4779025B8A6D52BCE10000000A0A036A/4779025F8A6D52BCE10000000A0A036A/477904888A6D52BCE10000000A0A036A
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 18-05-2008, 17:20
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/webroot/Z_P_LARGE/19aac860-7911-11dc-bb36-0019bbdf5d02.jpg
ELFA Termistory NTC, do tłumienia impulsów prądowych  nr art. 60-291-36 Rez. NTC SG130 2,5ohm 7A
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/webroot/Z_DATA/1e128f50-7911-11dc-bb36-0019bbdf5d02.pdf
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 17:36
Chyba faktycznie spróbuje układu soft startu. Nigdy nie miąłem takich potrzeb... pora to zmienić.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 18-05-2008, 17:51
Thermistory tu nic nie pomoga, bo pobor pradu jest zbyt maly aby sie rozgrzaly. Na thermistorach bedzie caly czas dosc duzy spadek napiecia.

Mowiac ze wywala Ci korki, masz na mysli bezpieczniki w skrzynce czy we wzmacniaczu?

Jest to spowodowane nie kondensatorami ale pradem udarowym w toroidach przy zalaczniu. Ja przy 300VA musze uzywac przynajmniej 5A (slow blow fuse, co jest tez wazne). Przy napieciu sieci 230V bedzie to ok 3A fuse na toroid. Uzyj oddzielny bezpiecznik na kazdy toroid, 3A SB i powinno byc OK.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 18-05-2008, 19:43
>> Peter Daniel, 2008-05-18 17:51:36

>Mowiac ze wywala Ci korki, masz na mysli bezpieczniki w skrzynce czy we wzmacniaczu?

Bezpieczniki w skrzynce. Myśle że faktycznie trzeba tu dać tzw. układ soft-startu. Ważen że wiadomo o co chodzi.

ps. co do samej gry wzmacniacza, to muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczony, gra to bardzo fajnie, a jeszcze nie miał szansy się "wygrzać" tj. elektrolity się nawet nie uformowały. Jest dobrze.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 19-05-2008, 12:48
>> zoltar7, 2008-05-18 19:43:14
ps. co do samej gry wzmacniacza, to muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczony, gra to bardzo fajnie, a jeszcze nie miał szansy się "wygrzać" tj. elektrolity się nawet nie uformowały. Jest dobrze.


To najpewniej dzięki tym złotym śrubom, co trzymają transformatory... ;)

Nowe elektrolity najlepiej jest formować przed uzyciem - małym prądem i przez długi czas (dwie trzy doby) - całkiem inna gadka :)

Ale ciekawostka z tymi bezpiecznikami, bo widzę, że we wzmacniczu też jest sieciowy, więc jego powinno wyrzucić - chyba że wstawiłeś watowany...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 19-05-2008, 15:30
>> Hoko, 2008-05-19 12:48:01

>To najpewniej dzięki tym złotym śrubom, co trzymają transformatory... ;)

To mosiądz.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: rekin w 19-05-2008, 18:14
>Peter Daniel
Jednak soft start z termistorami pomaga - mimo, że nie spełniaja one swojej podstawowej funkcji, to jednak przełączenie z obwodu z termistorem na styki główne przekaźnika jest mniejszym szokiem dla sieci i bezpieczników w skrzynce. Gdyby jednak dobrać dopowiednio długi czas, to termistorek (około 12-16ohm) troszkę rozgrzałby się od samego prądu udaru (3 harmoniczna) i również spełniłby swoją rolę.
Przetestowałem i z CL60 16ohm taki soft start działa bez zarzutu z GC (wcześniej co 3-cie załączenie leciały "korki" - zwłoczne 10A).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-05-2008, 16:40
No więc soft - start pomógł. Korki już nie wylatują.

Kolejny problem to przydźwięk w głośnikach (jak nie ma sygnału słychać ciche buczenie) czy ktoś znalazł metodę jak w GC uniknąć tego zjawiska, lub je ograniczyć?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 20-05-2008, 17:47
Masy gdzieś nie zapętliłeś? Bo jak w układzie symetrycznym jest przydźwięk, to już niedobrze... Wczesniej na pojedynczych scalakach było ok?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-05-2008, 19:35
W jakim sęsie mam "zapętlić" masę?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-05-2008, 19:56
Nie znam się na wzmacniaczach, jak mam to zrobić?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 20-05-2008, 20:49
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=7f0eedc202e3b57893a73375d7e37b87&threadid=122452&highlight=

http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=7f0eedc202e3b57893a73375d7e37b87&threadid=115698&highlight=
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-05-2008, 21:57
Dzięki ahaja ale nadal nie rozumiem jak to powinno być we wzmacniaczu symetrycznym.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 20-05-2008, 22:55
Jak wzmak jest symetryczny to powinien wchodzić na niego sygnał symetryczny :-). Albo po rca i wchodzić na stopień symetryzujący. Był o tym kiedyś wątek na ASie :-).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 20-05-2008, 23:02
ahaja oczywiście że DAC jest symetryczny (czytaj AS DAC by Tomasz Jabłoński), a jak ma niby być inaczej jak w moim wzmacniaczu brak jest wejść RCA :))
Problem polega na tym, że nie wiem czy pętla masy nie zamyka się właśnie przez DAC. Jak wyjmie się kabel sygnałowy XLR doprowadzający sygnał z DAC (wszystko jedno który L czy R) to jedna kolumna (odpowiednio L lub R) przestaje buczeć.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 21-05-2008, 13:22
Skoro przestaje, to na pewno masz gdzieś pętlę masy. Nie widze dobrze na zdjęciu - w którym miejscu masa jest podłączona do obudowy i jak jest z doprowadzneim masy od gniazd do płytek. Może rozrysuj to na jakim papierze. I jak płytki są połączone między sobą.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-05-2008, 17:22
Myślałem, że we wzmacniaczach symetrycznych nie podłącza się masy do obudowy. Ale nawet podłączenie do obudowy nic nie daje, bo dalej buczy. Pętla masy zamyka się przez DAC...
Spróbuje to narysować.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 21-05-2008, 17:28
Obudowa bez podłączonej masy nie spełnia funkcji ekranującej. Coś mi się zdaje, że problem będzie leżał w tych podwójnych płytkach - od gniazda do każedej z płytek masz osobne przewody i pewnie masy też, więc się pętla zamyka przez zasilanie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 21-05-2008, 17:33
DAC to osobna sprawa. Powinieneś mieć wspólną masę gniazd, wtedy efekt pętli między urządzeniami się minimalizuje. Najlepiej masę do obudowy połącz przy jednym z gniazd i do tego dołącz drugie gniazdo grubym przewodem. Albo przy obu gniazdach przypnij maśe do obudowy  i jeszcze  połącz te punkty grubym kablem.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 21-05-2008, 19:52
Tak to wygląda. (dla uproszczenia darowałem sobie pokazywanie drogi sygnału wejściowego, bo nie ma to dla przedmiotowego problemu znaczenia).

ps. proszę pamiętać, że to wzmacniacz SYMETRYCZNY, wydaje mi się, że we wzmacniaczu symetrycznym nie podłącza się obudowy do masy.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 22-05-2008, 14:04
Wygląda dobrze. Tylko coś mi to do zdjęcia nie pasuje - nie widze tam osobnego przewodu od gniazd do masy zasilacza. I czy przewody sygnałowe sa w ekranie - jeśli tak, to gdzie on jest podłączony?

jeśli masy nie ma na obudowie, to w takim połączeniu jak na rysunku przez dac nic się nie zapętla bo masy obu kanałów we wzmacniaczu się nie łączą.

A interkonekty masz własnej roboty? Może tam coś źle podłączyłeś. Na pewno jest połączenie masy między wzmacniczem a dac?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 22-05-2008, 14:59
Popatrz na ten wpis: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?postid=1485567#post1485567

Mimo ze jest to dla F4, przy GC idea bedzie ta sama. Poczatkowo tez byly problemy z przydzwiekiem, po rozdzieleniu mas sygnalowych i mas zasilania/wyjscia uklad dziala poprawnie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 17:01
Przyczyną buczenia nie jest chyba jednak złe prowadzenie masy... lecz fatalna jakość użytych transformatorów. Są to transformatory z odzysku wyjęte prawdopodobnie z UPSów. Same w sobie brzęczą, przy czym szczególnie jeden z nich wydaje się być źródłem silnego pola elektromagnetycznego które "sieje" po wszystkim indukując wszędzie zakłócenia, jednym słowem działa jak nadajnik zakłóceń a przewody sygnałowe działają jak anteny zbierające te elektromagnetyczne zakłócenia. Należałoby zamówić dwa trafosy, no niestety to wydatek pewnie rzędu 400-600 zł i chyba się na razie na niego nie zdecyduję :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 22-05-2008, 17:57
GC nie jest zbyt wrazliwy na "sianie" z transformatorow.

Nalezy oczywiscie rozroznic buczenie mechaniczne w samej obudowie wzmacniacza i buczenie w glosnikach.   To drugie raczej zawsze jest spowodowane niezbyt otymalnym prowadzeniem mas.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 18:06
Odpowiadasz na wpis
>> Peter Daniel, 2008-05-22 14:59:08
>Poczatkowo tez byly problemy z przydzwiekiem, po rozdzieleniu mas sygnalowych i mas zasilania/wyjscia uklad dziala poprawnie.

W jakim sensie rozdzielono masy sygnałowe i masy zasilania (?), czy chodzi o ten rysunek na którym są jakby dwie gwiazdy ale jednak połączone (zamieszczam go niżej).
A tak w ogóle czy w takim zrównoważonym wzmacniaczu jak mój, składającym się w praktyce z dwóch wzmacniaczy monofonicznych to należy połączyć masę jednego wzmacniacza mono z drugim, a jeśli tak to w którym miejscu?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 22-05-2008, 18:06
Buczenie z trafa to mogą zbierać przewody w magnetofonie albo w gramofonie, gdzie są duże wzmocnienia, ale nie w takim wzmacniaczu, zwłaszcza w konfiguracji symetrycznej. Jak z tymi kabelkami łaczącymi gniazda z płytkami - ekranowane czy nie?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 22-05-2008, 18:10
Odnośnie łączenia mas kanałów - przy gnizdach wejściowych. I mimo wszystko obudowę też bym umasił, bo tak to ona wcale nie ekranuje.

Czy uziemienie w gnieździe sieciowym masz do czegoś podłączone?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 18:12
Hoko.
Co do kabli to jest to kabel mające dwie żyły każda w ekranie. Ekrany są podłączone do masy w gnieździe wej. XLR a następnie żyła sygnałowa i ekran idą do wzmacniacza. Nie widzę tu problemu.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 18:14
Obecnie praktycznie gra to bez obudowy (aby mieć łatwy dostęp do środka) więc obecnie nie ma znaczenia praktycznego czy obudowa jest podłączona do masy.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 18:15
uziemienie w gnieździe sieciowym nie jest podłączone do niczego.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 22-05-2008, 18:33
>> zoltar7, 2008-05-22 18:12:50
Hoko.
Co do kabli to jest to kabel mające dwie żyły każda w ekranie. Ekrany są podłączone do masy w gnieździe wej. XLR a następnie żyła sygnałowa i ekran idą do wzmacniacza. Nie widzę tu problemu.

A we wzmacniaczu ekran jest podłączony, czy wisi luźno?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 19:13
Hoko
We wzmacniaczu ekran (masa sygnałowa) jest podłączony. Wykożystałem płytki msfalcona na których jest masa zrobiona w gwiazdę.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 19:14
errata: wykorzystałem :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 22-05-2008, 19:19
Czyli ekran jest podłączony na jednej płytce i na drugiej płytce. A masa obu płytek łaczy się jeszcze potem w innym punkcie na zasilaczu, czy tak? Bo jesli tak, no to masz pętlę że aż miło. Odepnij ekran przy gniazdach (zostaw w powietrzu, nie łącz ekranów z tych dwóch przewodów), i daj osobnym kablem połacznie masy z zasilacza do gniazda.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 19:23
zaraz tak zrobie (przyznam się że właśnie o tym myślałem).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 21:19
>Heko
zrobiłem tak jak pisałeś i nie pomogło, ale połączyłem masy zasilaczy obu kanałów (i dodatkowo do obudowy poprzez 10 Ohm rezystor) i... faktycznie zmieniło się.
Wcześniej po włożeniu kabli XLR słychać było przydźwięk przy czym kable nie były podłączone nawet do DACa. Po wyżej opisanych zmianach po załączeniu kabli XLR (nie podłączonych do DAC) jest cisza tj. zniknął przydźwięk. Ale niestety po włożeniu kabli do DAC lub po złapaniu ich końców (tych nie podłączonych) ręką, przydźwięk powraca :( Wydaje mi się, że teraz to może być wina DAC... ale nie mam innego źródła symetrycznego aby to sprawdzić...
 
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 22-05-2008, 21:35
http://www.rane.com/note151.html

http://www.rane.com/note110.html

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 22:04
Łomatko ahaja strasznie dużo po angielskiemu... nie wiem czy dam radę przebrnąć :(
...ale i tak dziękuję.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 22:13
Teraz mam takie połączenie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 22:18
Prawdopodobnie obecnie mam już we wzmacniaczu tak jak powinno być, a to co się wzbudza na wejściu poprzez DAC to chyba po prostu brak sygnału i jednoczęśnie brak mute (DAC nie ma tego wynalazku).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 22-05-2008, 22:34
Odpowiadasz na wpis
>> zoltar7, 2008-05-22 22:04:32
>Łomatko ahaja strasznie dużo po angielskiemu... nie wiem czy dam radę przebrnąć :(
...ale i tak dziękuję.

Można co prawda skorzystać z automatycznego tłumacza google... ale jest wtedy wiele radości :))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 23-05-2008, 12:00
teraz robi się pętla po podłączeniu dac - widać od razu, ta zielona masa i z drugiej strony połączenie mas kanałów w dac.

Połączenie mas kanałów zrób nie na zasilaczach, ale na gniazdach wejściowych. W sumie możesz każde z gniazd podpiąć do obudowy, tylko żeby był dobry kontakt, i pomiędzy nimi jeszcze gruby kabel.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-05-2008, 14:59
Teraz mam tak:
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 23-05-2008, 16:27
I co, dalej buczy?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 23-05-2008, 19:29
Sam wzmacniacz już nie buczy, ale po zapięciu do DAC się jednak lekko coś wzbudza i jednak nadal trochę buczy. Może gdyby DAC miał klasyczne MUTE ale nie ma... jak to DIYa... to znaczy chciałem napisać HIEND
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 24-05-2008, 11:57
Mój cd mute nie ma (bo wywaliłem), a nic nie buczy. Zaczyna Ci brzęczeć juz po podpięciu jednego kanału czy dopiero gdy wetkniesz oba kable? I czy słuchałeś tego dac z wyjścia RCA?

Popatrz na prowadzenie mas w dac - gniazda też powinny być razem, tak jak masz we wzmacniaczu.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 12:16
Czyli wynika z tego, że coś się zapętla.
Obecnie obie masy prowadzone są z każdej z płytek przetworników do każdego gniazda XLR osobno. Hoko czy należy połączyć masy gniazd XLR razem (przy gniazdach) i dopiero od nich jedną wspólną masę podłączyć w którymś miejscu DACa (w którym) ? DAC T. Jabłońskiego ma płytkę odbiornika i dwie płytki DACów, każdy ma oddzielne zasilanie, ale masy są w jednym miejscu połączone.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 12:21
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 12:22
i takie zdjęcie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 24-05-2008, 12:33
Tak, zdaje się, że tu masz jakieś kolejne pęle. Masa gniazd powinna się obowiązkowy łączyć (najlepiej bezpośrednio przy gniazdach), bo jak nie, to jest to pierwszy krok do rozmaitych problemów. Tutaj jeszcze sprawę komplikuje wielość płytek.
Jak tu jest z tymi trafami - osobne na każdy kanał, czy osobne dla części analogowej i cyfrowej?

I masy do gniazd najlepiej nie podłączać ekranem przewodów. Ekran najlepiej przylutować tylko na płytkach, a koniec od gniazd zostawić niepodłączony i masę puścić osobnym solidnym przewodem do jakiegoś wspólnego dla obu kanałów punktu na płytkach.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 12:41
Trafa są każde dla oddzielnego kanału, ale każde trafo ma po kilka odczepów więc jest również praktycznie realizowane oddzielne zasilanie dla części cyfrowej i nalogowej.
Podłączyłem przez wyjścia RCA do firmowego wzmacniacza SONY TAF770ES i nie ma żadnego przydźwięku. W tym DAC realizuję wyjście RCA poprzez desymetryzatory na kościach AD SSM2141 (o ile dobrze pamietam).
Spróbuję połączyć XLR tak jak napisałeś, z tym że trzeba po próbować do której masy je podłączyć.
pozdr.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 24-05-2008, 12:51
Najpierw może spróbuj tylko zewrzeć masę obu gniazd i zobacz, co będzie.

I jeszcze możesz spróbować do wyjścia rca podłączyć zamiast sygnału po desymetratorze jeden z biegunów XLR, to tez może trochę rozjaśnić sytuację. Notabene stosowanie desymetryzatorów trochę mija się z celem - zwłaszcza gdy wzmacniacze w filtrze pracują jako zbalansowane (co niestety nie jest regułą).


O jejku jejku... przyczyna może byc jeszcze inna. Dopiero załapałem, że łączysz wyjście dac bezpośrednio z wejściem końcówki o względnie dużej czułości. To jest tak, jakbyś w normalnym wzmacniaczu przekręcił potencjometr na maksa - wtedy prawie zawsze będzie coś słychać, albo szum, albo ciche brumienie i trzeba się naprawdę napracować nad dac, żeby tego nie było. Zobacz co będzie w sonym jak dasz potencjometr na max.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 13:00
No tak bo na razie (z braku przedwzmacniacza XLR - bo PVC jest w robocie) to korzystam z cyfrowej regulacji siły głosu w DAC. Spróbuję.

ps. desymetryzatory są opcją (bo można ich zasadniczo w ogóle nie stosować tylko zrobić sobie stosowny kabelek XLR > RCA).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 13:02
Jak się w sony da volume na maxa to nic nie brumi, czyli jednak coś się zapętla przez XLR.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 24-05-2008, 13:06
a tak w ogóle to słychać szum w sony ale nie brumienie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 24-05-2008, 14:49
Więc coś musi latać po masie, popróbuj z tymi gniazdami i ekranami.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 24-05-2008, 15:18
Jesli masz oddzielne trafa dla kazdego kanalu to sprobuj nie laczyc mas w ogole, ale prowadz je oddzielnie dla kazdego kanalu. Obudowe podlacz do Earth ground z sieci. Ewentualnie pozniej mozesz podlaczyc masy wyjscia obu kanalow przez thermistory (CL60) do wspolnego punktu na obudowie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 24-05-2008, 16:20
Sprawdzi czy masz odpowidnia konfiguracje kabla XLR...

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=9537
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-05-2008, 11:05
Witam , zbudowalem GC kozystajac z elementow od Petera Daniela (rezystory , plytki , LMy ) , trafo od Scandinavian Transformer, przy LM3875 Nichicony 220uF/50V , na mostku BG STD 1000uF/50V ( wiekszosc prob robilem jednak na 4700uF /50V Jackson .
Chce dodac ze w glosnikach panuje bez sygnalu absolutna cisza , najmniejszych sladow brumienia , syczenia czy brzeczenia , zero jakichkolwiek przydzwiekow czy slyszalnych logowan do sieci telefonow komorkowych .
Obudowa nie uziemiona ani nie polaczona z masa . Ekran miedzyuzwojeniowy trafa wisi w powietrzu polaczony z bolcem srodkowym w gniezdzie IEC ale instalacja w domu jest dwuprzewodowa .
Polaczenia zasilajace i na wyjscia glosnikowe lity miedziany drut 1,4mm srednicy .
Radiator ledwo cieply po kilku godzinach glosnego grania .
transformator po wlaczeniu nie daje najmniejszych oznak ze jest wlaczony , nie zadrzy , nie zabrzeczy , nic , zero jakichs dzwiekow czy drzen .
Offset na wyjsciu 0,012V dla lewego kanalu i 0,021V dla prawego .
Dzwiek ? Niesamowity .
Wzmak gra fantastycznie pod kazdym wzgledem , jedynie moglby miec wieksza moc wyjsciowa .
Podlaczalem go do Tannoy M1 oraz AP Spark . Zrodlem byly DCD2000AE oraz DCD660 .

Jesli chodzi o jakosc brzmienia to moim zdaniem GC ( moj egzemplarz ) jest lepszy od mojego PMA2000AE , przegrywa z nim jedynie moca wyjsciowa , kazdy inny aspekt to uklon w strone GC .

Kilka fotek ... z gory za ich jakosc przepraszam bo robione telefonem .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-05-2008, 11:06
Czekam juz tylko na BG N 100uF/50V by zastapic nimi Nichicony ale nie wiem czy cos jeszcze mozna poprawic . Jest juz bardziej niz ok .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-05-2008, 11:08
obudowa standardowa T354 z cyfronika.pl , boczki drewniane a raczej plyta pokryta okleina docinana i obrobiona na miejscu w castoramie - 2,32pln za oba boczki .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Hoko w 25-05-2008, 13:28
zoltar,

coś mi się zdaje, że to jednak mogą być wewnętrzne zakłócenia dac. Przypomniałem sobie, jak wymieniałem analogówkę w moim cd - przetwornik z wyjciem symetrycznym i "desymetryzator" czyli wzmacniacz różnicowy na opampie. Spróbowałem też, jak to będzie grało, gdy sygnał jest pobierany tylko z jednego wyjścia scalaka - i przy podkręceniu potencjometru pojawiało się lekkie brumienie. Po prostu przepuszczenie sygnału przez wzmacniacz różnicowy zwiększa stosunek sygnał/szum, bo wzmacniany jest tylko sygnałl użyteczny (różnicowy). Więc dlatego możesz po desymetratorze nie mieć przydźwięku. A jak łączysz wyjście dac bezpośrednio z końcówką i zbijasz poziom głośności cyfrowo, to S/N masz bardzo niski, nie ma na to rady. Gdybyś miał we wzmacniaczu regulację siły głosu, to przy normalnych poziomach głośności pewnie byś w ogóle tych zakłóceń nie zauważył.

Zabawa z masami może coś da, ale nie wiem, czy efekt wyeliminuje całkowicie - w kazdym razie i tak będziesz miał przy takim podłączeniu przynajmniej niewielki szum.

W sumie wzmacniacze w części analogowej dac powinny być konfigurowane jako różnicowe (nie znalazłem na AS schematu, więc nie wiem, jak to tam wygląda), wtedy juz można tych kilka decybeli złapać, tyle że w przypadku jednoczesnego filtrowania ciężko dobry układ zaprojektować.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 15:13
>X500
Dobrze, że ktoś tu jeszcze pisze o SWOIM GC bo już się czułem jakbym własny blog prowadził :))
X500 cieszy mnie, że jesteś zachwycony brzmieniem swojego GC, mój GC (ten na LM3875 gra średnio).

Z kolei mój GC na 4xL4780 (takie 2/3 JR Concentry ;-) ) gra obecnie porównywalnie do mojego SONY TAF770ES.
Sony ma mocniejszy bas, np. fortepian brzmi na nim lepiej niż na moim GC. Z kolei GC tworzy szeroką scenę dźwięku, porównując go do SONY 770ES to tak jakby ktoś do SONY podłączył jakiś procesor Dolby soundround ;)
 i tu głównie ujawnia się przewaga GC.
Obecnie mój główny problem to koszty, bo mój GC kosztował mnie już ponad 500 zł... a tu jeszcze przydałoby się rezystory na wyjściach wymienić na lepsiejsze... Niby 500-600 zł to nie dużo jak na wzmacniacz symetryczny o konstrukcji dual mono... ale z drugiej strony za SONY dałem 650 zł (bez pilota)...

ps. dobre GC to niestety nie jest żer dla skner :((

>Hoko
dzięki za pomoc.

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 15:18
>X500

Zastanawia mnie tylko, jak ty regulujesz siłę głosu w swoim GC ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 25-05-2008, 15:32
>> zoltar7
500 zł to kosztują 2 porządne trafa  do takiej konstrukcji. I to słychać...
Zobacz dalej: takie Caddock czy Riken kosztują 3-4$ ... Vishay\'e już około 6-7$. Ma to znaczenie dla dżwięku tymbardziej że pracują na małych sygnałach ...
K
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 15:58
ahaja ja to wszystko wiem, ale ja nie jestem milionerem (chwilowo ma się rozumieć) i w związku z tym moje dwa trafa brzęczą milutko... ale co robić takie czasy...

ps. oglądnąłem sobie zdjęcia tego PMA2000AE, całkiem fajny wzmacniacz... myślałem z wyglądu wnętrza, że cena oscyluje między 2,5 - 4kzł... ale jak sprawdziłem w necie, że wołają za niego 7kzł to ręce mi opadły... to ile by musiało kosztować dziś SONY TAF770ES... ??? Te koncerny pogłupiały obecnie z cenami :(
Notabene ten PMA2000AE wydaje się dość prosty do sklonowania jakby co (przynajmniej końcówka mocy) ;))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 18:19
Odpowiadasz na wpis
>> zoltar7, 2008-05-25 15:13:30
>Obecnie mój główny problem to koszty, bo mój GC kosztował mnie już ponad 500 zł...

zapomniałem o koszcie LMów... czyli przekroczyłem już 600 zł :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 25-05-2008, 18:29
Musze dodac ze pierwsza wersje GC zrobilem na LM3875 nieizolowanym , zwykle kable glosnikowe w zasilaniu i na wyjscia i 4700uF x2 w mostku , gralo juz fajnie ale przy kostkach mialem zwykle kondensatory po 100uF panasonica .
Obecna wersja gra juz z 1000uFx2 na pojedynczej plytce z podwojnym mostkiem ( BG STD ) .
Cale okablowanie to drut z transformatora 1,4mm poza sygnalem z wejsc do potencjometru i z tego ostatniego do plytki gdzie dalem kabel mikrofonowy . Alpsa tymczasem reguluje srubokretem ;) , dzis niedziela wiec nie bede wiercil ani nic ale jutro zamontuje shaft do galki z przodu .

P.S. Nie oplaca sie klonowac denona , ten wzmak jest swietny do naglosnienia sylwestra i tyle . Osobiscie szukalem czegos co pozwoli mi grac krystalicznie czysto z perlistymi soczystymi wysokimi tonami na malych poziomach glosnosci - i znalazlem - GainClone .
W denonie brak jest efektu znikania glosnikow w pomieszczeniu , GC to zapewnia .

P.S.2 Dzis rano byl u mnie ktos zainteresowany kupnem PMA2000AE ale gdy wszedl gral akurat GC . Przelaczylem oczywiscie na Denona ale po pietnastu minutach ow ktos poprosil bym ponownie wrocil do tego "starego" pudelka ( chodzilo o GC ) .
Niestety koniec koncow nie sprzedalem PMA , bede robil kolejny egzemplarz GC .... dla tego klienta .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 19:54
>X500
>W denonie brak jest efektu znikania glosnikow w pomieszczeniu , GC to zapewnia.

To jest właśnie to o czym pisałem jak o "soundroundzie" w moim GC na LM4780.
Muszę jednak przyznać, że SONY TAF770ES też ma wspaniałe wysokie i mocniejszy bas, za to jak na mój gus brakuje mu dynamiki no i tego efektu znikania w pomieszczeniu. Co do PMA2000AE to jego wnętrze przy wnętrzu SONY wygląda jak dziecinna zabawka (to to ma 120W przy 8 Ohm) :)), a musze dodać, że to SONY nigdy nie było bardzo drogie, w początku lat 90 kosztował podobno w Reichu 1700-1800 DM (o ile dobrze pamiętam z dyskusji na AS). Czemu ten Denon ma taką kosmiczną cenę... nie wiem.

ps. pniżej zdjęcie wnętrza SONY RAF808ES (niemal identyczne jak 770ES) - przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 23:09
>> ahaja, 2008-05-25 15:32:28
>> zoltar7.
>Zobacz dalej: takie Caddock czy Riken kosztują 3-4$ ... Vishay\'e już około 6-7$.
>Ma to znaczenie dla dżwięku tymbardziej że pracują na małych sygnałach ...

No niby tak ale zobacz co siedzi w JR Concentrze (1. zdjęcie to końcówka mocy, 2. to integra)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 23:24
te duże to rezystory wyrównujące... w detalu sztuka kosztuje ok. 1-1,4$
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 25-05-2008, 23:34
..no Riken to to nie jest bynajmniej :-)

SMD daje możliwość zwartej zabudowy a co za tym idzie mniejsze koszty. Wsadż tam sobie małe 0,6W i normalne 3W rezystory to zobaczysz jaka duża będzie płytka. SMD są też bezindukcyjne.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 23:44
No akurat w Concentrze to na brak miejsca nie można narzekać... nie to chyba zadecydowało o urzyciu elementów SMD.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 25-05-2008, 23:45
errata: użyciu

ps. na zdjęciu wyżej jest oczywiście końcówka nie integra.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 26-05-2008, 12:44
Ostatecznie moj GC wyglada tak , nie jest najpiekniejszy ale musi takli pozostac do czasu az zrobie nowa obudowe .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 06-07-2008, 23:51
Tak dla podtrzymania razgaworu...
GC symetryczny na 4xLM3886 (prototyp)... w duchu Kimury (czyli z tego co akurat było pod ręką).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 06-07-2008, 23:52
i jeszcze
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-07-2008, 00:02
jedyne części kupione specjalnie do tej konstrukcji to LM3886 i 2 szt. Nichiconów KG 4700/63v, reszta z tego co pod ręką. Radiator strasznie się rozgrzewa już (do 64 st. C) przy umiarkowanej głośności, w związku z tym widać na zdjęciach za radiatorem komputerowy wiatrak :)) Ciekawe, że 2xLM4780 zasilane z 17v nie rozgrzewają się prawie wcale, natomiast LM3886 zasilane z 27v grzeją się bardzo.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 07-07-2008, 08:44
... w duchu Kimury (czyli z tego co akurat było pod ręką).

Nie obrażajmy geniusza, dzięki którego zdolnościom,  możemy wszyscy kopiować pomysł tego malutkiego wzmacniaczyka. Najtrudniej wymyślić koło- zrobić kompozytową felge już łatwiej.

Czy 68 letni szanowany konstruktor, o życiorysie zawodowym jak poniżej, bierze przypadkowe części?
1963-1968     Pioneer Co.
                        PE16, PAX16F, PT8, PT10 (speaker units)
PL41 (record player), PA100 (tonearm)
SI100, SM100, SA90, ST70, SC70,SM70 (amplifiers)
SF70 (channel devider)
1970-1972    Trio Co. (now Kenwood Co.)
1970-1976    Uni Creates Co. (co-founder) Luxman L&G series
1976-1980    Luxman Co. PD series (record player),  CL32 (tube preamplifier)
1980-1992    Kyosera Co.
                        PL901,PL910 (record player), A710, 910 series(amplifier)
1992-    47Laboratory (founder)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-07-2008, 08:53
...ale przynajmniej PCB jest w "duchu Kimury" :))

A tak na marginesie to rezystory i kondensatory jakie użył Kimura pochodzą od jednego producenta BC Components.... i myśle, że jest w tym przekora, że nie są to części japońskich producentów.
Czy Kimura kierował się czymś przy doborze komponentów, czy wziął po prostu pierwsze lepsze (ale markowe) komponenty, tego możemy dowiedzieć się tylko od Kimury. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że nie są to części produkowane specjalnie do "audio".
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-07-2008, 09:44
zoltar, to tak samo jak z instrumentami muzycznymi. Współczesny lutnik posilkowany ekipa naukowcow moze sobie wziąć drewno z 1700r a i tak pewnie nei zrobi skrzypiec tak brzmiących jak zrobily je Stradivari ze współczesnej deski.




\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-07-2008, 10:26
lan też widziałem ten felieton w TV tj. o tym naukowcu co wykoncypował jak zrobić super skrzypce... ale średnio mu się teoria sprawdziła :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Lenny w 07-07-2008, 10:34
Obym się mylił, ale obawiam się, że zostało to zrobione dlatego, że akurat wszystko dało się kupić u jednego dystrybutora, jednym kontenerem, za niewielkie pieniądze bez większego kombinowania. Sama kostka gra nieźle, więc bez dużego ryzyka dorzucasz jej parę "pierdółek" (byle tanio) i zagra na dobrze. Na tyle dobrze, że nie trzeba wydawać $$ na kombinacje i spędzać czasu (kolejne $$) na ich weryfikację. Potem przy odpowiednim "marketingu i nazwisku" się sprzeda. I już :)

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-07-2008, 10:42
zoltar, a ja akurat tego felietonu nie widziałem:) Za to kilka lat temu grupa naukowa z Japonii przy użyciu hi-techu próbowala skopiować 1:1 Stradivariusy i po nierównej walce z kawałkiem dechy wyszła dupa mimo kosmicznych technologii/przeswietleń i mikrometrycznej dokladnosci odwzorowania :))))

Lenny, mozesz byc pewien ze tak było....wybrali przyzwoicie sprawdzające sie w audio komponenty(Philips moim zdaniem jest najcześciej bardziej interesujacy od słynnych BG  N) i całosć dostroili własnie pod nie(zastosowane okablowanie/"bałagan" itp)
No i sam pmysł tez niekiepski(bez uprzedzeń co do samego LM-a) Nie mam nic przeciwko. Naprawde. Raz ze nowatorski pomysł a dwa ze gra to jak za swoją kase OK.
Nazwisko odpowiednie pewnie nie zaszkodziło ;)


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-07-2008, 11:58
osobiście uważam, że np. elektrolity Nippona LXV grają jak BC Comp.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 07-07-2008, 12:03
A to nie sprwdzałem....za to próbowalem kiedyś LXY i choc to fajne kondy to brakuje im w dxwięku gęstości. JEst jasny, klarowyny przekaz z punktowym basem i to jest inne granie niż BCComp


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 07-07-2008, 12:05
a tu tak dla picu... BC w Nagrze
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 23-07-2008, 18:27
Czy można użyć rezystorów o wartości 620R zamiast 680R?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-07-2008, 19:40
a_men, bez problemu.

\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 23-07-2008, 19:58
Dzięki.
Właśnie znalazłem rezystory Philips PR02 , które prawdopodobnie sa w oryginalnym Gaincard, 22k jest, ale nie ma 680R. Najbliższa wartość to właśnie 620R.

Myslisz, ze nie powinno być zauważalnej róznicy?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-07-2008, 20:03

delikatnie większe wzmocnienie i nic wiecej.


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: hayman w 25-07-2008, 23:41
jaka jest różnica pomiędzy użyciem potencjometru np. 20k a 100k? jaki wpływ ma ta wartość na dźwięk w gc? nie używam rezystora i kondensatora wejściowego. z góry dzięki za info.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 26-07-2008, 12:30
dla dźwięku żadna :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: hayman w 26-07-2008, 22:27
>zoltar7

Na "innym" forum od Petera Daniela dostałem taką odpowiedź:

"Ogolnie, im mniejsza opornosc potencjometru, tym lepiej dla dzwieku. Z drugiej strony, ma to takze wplyw na impedancje wejsciowa wzmacniacza i nie zawsze bedzie korzystne dla poprzedzajacego stopnia (zrodlo).

GC ma na wejsciu shunt rezystor o wartosci ok 20k i ta opornosc nie powinna byc wieksza od opornosi w sprzezeniu (feedback) gdyz zwiekszy DC offset.

Uzycie potencjometru 100k nie ma wiekszego sensu, bedzie on rownolegle z rezystorem 22k co spowoduje ze zakres regulacji moze byc mniej niz korzystny.

Zwykle potencjometr 10k, 25k lub max 50k sprawdza sie najlepiej."
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 27-07-2008, 00:17
No to się go zapytaj na "innym" forum czemu nie oporność np. 1k - skoro czym mniejsza tym lepiej.
Zasadniczo nie ma to znaczenia, chociaż faktycznie ze współczesnym źródłem jakim jest CDek czy DVD spokojnie może być 10k.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 27-07-2008, 00:35
Im mniejsza tym bardziej obciąża się źródło. Przy wydajnych prądowo źródłach to może nie jest problem... takie 10k to raczej minimum. Po to często dodaje się do GC bufory dopasowujące impedancje we/wy.

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 31-07-2008, 19:16
zoltar, na innym forum koledzy z Czech twierdza ze najlepsze rezultaty otrzymywali z dzielnikiem 50R, tyle ze na wyjsciu: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?postid=915769#post915769
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 31-07-2008, 22:10
Peter całkiem możliwe :)
Ostatecznie przecież w tym całym DIYa tak na prawdę chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę ! Reszta to kwestia subiektywnych odczuć i osobistych preferencji.
Pozdr.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 12-08-2008, 23:05
Przeczytałem na diyaudio, ze kilka osób chwali gainclona zasilanego z dwu 12v akumulatorów.
W związku z tym mam pytanie: jak podłaczyc takie zasilanie?
Plus z aku do pinu 1, a minus do pinu 4 w LM3875?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 13-08-2008, 09:40

a_men zasilanie musi byc symetryczne. tzn plus jednego akumulatora podajesz na lm-a plus, z drugiego minus, a bieguny pozostale(odpowiednio - i +) laczysz tworzac mase urzadzenia.

\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 20-08-2008, 21:24
Mialem 4szt akumulatorow panasonika wymontowanych z jakiegos UPS\'a . Lacznie zrobilem 2x12V =24V na strone czyli 4akku dajace razem 2x24V na GC i moim zdaniem nie bylo lepiej niz z trafa . Uwazam ze w dzwieku zabraklo tzw powietrza . Efekt znikniecia glosnikow tez gdzies wsiakl . Wrocilem do toroidow . No chyba ze to wina wysokosci napiecia . Z trafa mam 2x22V zmiennego wiec na mostkach bylo okolo 29VDC na galaz .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Artuch w 20-08-2008, 21:57
>> x500, 2008-08-20 21:24:38
Mialem 4szt akumulatorow panasonika wymontowanych z jakiegos UPS\'a .

Strzelam, ale o ile dobrze kojarzę to w UPS-ach są aku żelowe a aku żelowe mają większą oporność wew. niż np NI-CD więc trzeba to wziąść pod uwagę. Jak to ma się do oporności zasilania z trafa i wzajemnego oddziaływania ze wzmacniaczem ? - na pewno są zasadnicze różnice.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 20-08-2008, 22:13
Bardzo mozliwe . W kazdym razie z \'\'tymi\'\' bylo gorzej .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 21-08-2008, 16:11
Jest jeszcze jedno ale.
Przy zasilaniu z akumulatorów zalecane jest uzycie tylko kondensatorów 47uF przy LM-ach.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: naitik w 08-09-2008, 21:04
Peter,
Jako,ze ostatnio kupilem wzmacniacz Shigaraki 47 Labs mam pytanie ,co sadzisz o kablach OTA staratos,czy masz jakies doswiadczenia z w/w kablami 47 Labs, a tak na marginesie ,nie spodziewalem sie tak znakomitego dzwieku.....
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 08-09-2008, 21:34
Osobiscie nigdy tych kabli nie uzywalem, ale znajomi tak i sobie chwalili.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 08-09-2008, 22:14
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=ffaa83c4b25fa8f25efc99cf8fc8b07f&threadid=128278  


Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: naitik w 09-09-2008, 20:55
Peter,
Rozmawialem z dystrybutorem 47 Labs w Niemczech,ktory twierdzi, ze Ota kable sa w zasadzie koniecznym uzupelnieniem dla elektroniki z 47 Labs,gwarantuja m.in.szczuply,gleboki,pelny konturow bas.Ten dziwny kabel(cienki drucik) jest wazny zarowno jako interconect jak i glosnikowy.Niestety mozna go kupic tylko jako Set,co kosztuje tu okolo 600€ ,lepsza alternatywa bylby zakup bezposrednio u 47Labs(25 metrow kabla za 60 dolarow),ale wysylaja niestety tylko do USA i Kanada,szkoda....,acha jeszcze cos ,Twoj Belkin nie przypadkowo tak dobrze pasuje do Schgarakiclon,bo to tez podobny Solid Core kabel?!



















































































8wzasadzie cienki
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 09-09-2008, 22:57
Belkin to koaksjalny multistrand.
W moim systemie został wyparty przez DIY solid core zrobiony na wzór OTA cables.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 10-09-2008, 02:50
Akurat mialem okazje testowac w swoim systemie digital cable 47Labs i Belkin byl lepszy.

Jako interconnekty uzywam Kimber KS1130 , glosnikowy Omega Micro (copper foil z aktywnym ekranem).
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 10-09-2008, 08:01
a_men, masz jakaś secjalna geometrie tego solid core ? Pytam bo zblizają sie wielkimi krokami testy cat5 w rozmaitych konfiguracjach.


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 10-09-2008, 12:49
Peter>
Ja pisałem o połączeniu analogowym. IC pomiędzy cd i wzmakiem.

lancaster>
Geometria jest niezwykle prosta - druty puszczone luzem:) Jeśli to komuś przeszkadza, to można pomierzyć odległości między kablami laserową suwmiarką:)))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-09-2008, 13:05
sex , rodeo , bona parte
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 10-09-2008, 19:22
x500 masz farta, ja do dziś nie mogę złożyć tej obudowy, bo nie dostałem właściwych słupków... :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 10-09-2008, 19:23
chodziło mi o moją obudowę, a nie o taką jak twoja :))
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-09-2008, 20:46
Jak to ? To Mikolaj jeszcze Ci nie doslal ?

hmm , takie slupki mozesz sam zrobic w ostatecznosci kupujac w sklepie z artykulami metalowymi pelny profil aluminiowy o boku 15mm i wiercac w nim otworki .

No ale za slupki zabuliles juz raz ...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 14-09-2008, 01:34
Problem słupków rozwiązałem we własnym zakresie, a teraz pora zrobić coś z tym frontem...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2008, 20:45
Panowie, takie pytanko....jakie diody byscie polecali do tego typu wzmacniacza ? Wiem ze ogólnie polecane sa MUR860...ale nie jestem ostatnimi czasy do nich przekonany. Porownując GC z dobrym SET po prostu brakuje kopa a calosć jest niepotrzebnie(moim zdaniem) wygładzony. Probowalem kiedyś chyba BYV29 i wydawaly sie bardzie "kolorowe" i z czadem...ale nie jestem teraz pewien, bo to byo ze 3 lata temu przy okazji innego projektu.
Jednym sowem jakie diody dodadza wzmakowi czadu i gęstości(osoby wrażliwe na audiofilskie psychozy najmocniej przepraszam za treść tego wpisu :))


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 23-09-2008, 21:28
Diódki BYT 108/BYT 115 się całkiem ładnie spisują, ale osobiscie w gackach najbardziej lubię mostki motoroli BY261-400 (25A400V) ;)


Mam wiadomość dla wszystkich ładnych ludzi świata...
Jeśli jesteście ładni, albo może jesteście nawet i piękni, to nas BRZYDKICH SKURWYSYNÓW jest więcej na tym świecie niż was.
Więc uważajcie!!!         Frank Zappa
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 24-09-2008, 11:09
LT Bri a jak byś opisał roznice MUR860 - BYT108 ?
Dla mnie 560-ki sa fajnymi dodami ale raczej nie do jasno brzmiącego urzadzenia.
Wiem ze to herezje, ale balans tonalny z MURkami dodatkowo sie rozjasnia. za to dźwiek jest czysty - w GC czystości jest zwykle nadmiar a brakuje gęstości(bez skojarzen ze zmuleniem :))


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 24-09-2008, 18:38
Tymczasem dodalem do mojej integry wzmak sluchawkowy od Schumi \'ego . Chaosu kabli nie bedzie , to sa proby , czekam juz tylko na pcb z przekaznikami do przelaczania wejsc i galki z alu i finito . Taki malutki audiofilski klocek z tego bedzie ;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 24-09-2008, 21:46
-->lancaster, ciężka sprawa, bo takiego na murkach słuchałem tylko parę(dosłownie) razy (płytki i części od PD, dobrej jakości toroid, zmontowane przez Zorra).

Moje gacki za bardzo się różnią żeby je porównywać => płytki - a najczęsciej ich kopie - rekina, transformatory jakie akurat są pod ręką (a to DTW, a to stare zapasy jeszcze z Zatry) i to składane z kilku - tzn. zamiast jedego z podwójnym uzw. wtórnym, dwa (lub 4) odpowiednio połączone (można zmieniać połączenie w zależności od impedancji kolumienek), rezystory też nie takie jak u PD (daję najczęściej elpody, a czasem coś przypominające dale), o kondensatorach nawet nie będę wspominał ;)
A najważniejsze z tego wszystkiego że zawsze (pomijając dwa egzemplarze) robię gacki na LM3886(3876) a nie na LM3875 (te dwa na 3875 były właśnie na mostkach motoroli).



Mam wiadomość dla wszystkich ładnych ludzi świata...
Jeśli jesteście ładni, albo może jesteście nawet i piękni, to nas BRZYDKICH SKURWYSYNÓW jest więcej na tym świecie niż was.
Więc uważajcie!!!         Frank Zappa
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 25-09-2008, 18:13
Czy ktoś porównywał GC na LM3875 z takim na LM1875 jak w oryginalnym 47 Labs?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-09-2008, 18:46
a_men, 47 labs robi Gaincarda na 3875, jakiś nizszy model z tego co kojarze jest na 1875.
Oczywiście sprawdzalem 1875, tym bardziej zaciekawiony ze korzystało z niego Final Labs.
Brzmi OK i na pewno będzie lepszym pomyslem(scalak za 10zł!) niz większość ampów do 3-5Kzl....nie wiem dokladnie jak am sie jeden do drugiego, bo 1875 poszedł r rodzinę....wypadaloby w sumie sprawdzić co i jak....miaem ubaw kiedy w sklepie poprosilem o 2 szt 1875 a facet dal mi dwa ukladziki wielkości stabilizatora :)
1875 podobal mi się dźwiękowo bardzej od 3886


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 28-09-2008, 13:32
Gdzies wyczytałem, że ta słabsza wersja 25W jest własnie na LM1875.
Arthur Salvatore na swojejstronie twierdzi, że słabsza wersja jest lepsza sonicznie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 28-09-2008, 15:37
aa-men "słabsza wersja" od 50W rożni sie pojemnosciami przy chipie z tego co mi wiadomo :)
Masz 1000uF vs 2200uF i pewnie stąd bez znieksztalceń wyszlo im więcej W z LM3875.
Tak czy inaczej opis gaincarda wskazuje na to ze obie wersje sa na 3875.



\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 28-09-2008, 15:56
Drążąc temat doszedłem do tych samych wniosków:)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 20-10-2008, 17:33
 jest sprawa:-)

 kupiłem nowy premium kit od Petera który gra przynajmniej o dwie klasy lepiej niż moje poprzednie kity z tego samego zródła. Okazało się że te nowe LM`y robione są  pb free podobnie jak diody...niby to samo a jednak już inaczej tzn moim zdaniem i Sharka duzoo lepiej to gra.
Kondensatory włozyłem te same czyli już uzywane zmiana dotyczy samych płytek , LM, diod, kabla sygnałowego na Cardas 29ga ...trafo to samo inne kable to czarna litza Cardasa w emalii i kimber4pr uzyty prądowo.

Nadziwić się nie mogę jak ogromna jest róznica in + kuziwa ,,,,,czy ktoś już miał podone doświadczenie ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 20-10-2008, 17:51
Odpowiadasz na wpis
>> antos, 2008-10-20 17:33:23
:-) jest sprawa:-)Tak, z Pb free są duże kłopoty ale z trwałością takich spojeń.
Ktoś nadal się dziwi, że awaryjność powypadkowa telefonów komórkowych jest tak wysoka?
Takie spojenie jest bardziej kruche i w przypadku bardzo niskiej temperatury cyna Pb free po prostu się wykruszy.
Tam lutowanie jest często ultradźwiękowe czy hot air. Tyle że profesjonalne topniki używane przez duże koncerny elektroniczne są DOSKONAŁE.
Trzeba się mocno postarać aby taki topnik dostać w Polsce... Mają go profesjonalne serwisy (od telefonów).
Jest to wina spojenia z Pb Free. @antosjakie diody Pb free czy LMy?Wewnątrz scalaka najszybciej znajdziesz lity złoty drut lutowany ultradźwiękowo.Może coś jednak ze znaczkiem Pb Free było na paczce cyny?Albo bardziej RoHS?Napisz może coś więcej.
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 20-10-2008, 17:52
Antos , dalbys fotki swojego najnowszego klona ...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 20-10-2008, 17:53
Szukam sztabki miedzi pod radiator do GC , chce zrobic cos a\'la Patek ... jesli ktos ma ...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 20-10-2008, 19:56
A propos nowych scalaków LM-a. Porównywał ktoś ich brzmienie ze starymi, w tych samych warunkach, tzn przekładając w jednym układzie?










Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 20-10-2008, 20:24
Porownywalem swego czasu, ale wiekszych roznic nie zauwazylem.

W diodach jest lekka roznica: nowe graja troche bardziej rozjasniona gora, chociaz roznica tez jest raczej subtelna.

Jest takze roznica w budowie: metalowe tabs w starych byly ze stopu miedzi te nowe wygladaja jak z alumimium.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 20-10-2008, 21:16
 No nie wiem... skoro Shark powiedział że dzwięk jest wyrafinowany to trzeba wiedzieć że jesli juz cos powie to musi być przekonany czyli zmiany na + są w całym pasmie bas krótki twardy szybki średnica ciepła miła nie natarczywa a góra błyszcząca superdetaliczna dzwięczna. To tak jakbym włączył nowy wzmak ze wszystkimi zaletami GC + bonus w postaci własnie jakiegos wyrafinowania, kultury ...no nie wiem jak to nazwać....za mało czytam ostatnio prasy audiofilskiej:-)



Wiedziałem że to zagra identycznie jak poprzedni kit , robie to nie poraz pierwszy  wymieniłem pcb tylko ze względu na ich zuzycie w mojej nalepszej zabawce życia ;-) Postanowiłem że złożę to w końcu do kupy bo więcej z niego nie "wycisnę" aż w koncu struchleje i się posypie. Grało to wczesniej bardzo dobrze i wogóle nie myslałem o wymianie na nic innego ze względu na fakt że nie posiadam wolnych 40kzł na MPM

Kupiłem tyż głosniki Harlem Beauty  Twonka na Fostexach bo je bardzo dobrze znałem i wiedziałem co one potrafią z bardzo drogą ektroniką .....grają świetnie a WLM to przy nich bez urazy to fajne popierdułki.....oczywiście sub od WLM by się czasem przydał ;-) ale mając taki dzwięk mozna się obejsc bez suba.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 20-10-2008, 21:18
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 20-10-2008, 21:31
@antosJeżeli toroid nie "buczy" podczas pracy to tylko się cieszyć :)
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 20-10-2008, 21:38
 StefanB >
będę pewnie porównywał z tym że na mniejszych ale pojedyńczych trafach 2x200VA/2x22V, te stare LM mają się dobrze i płytki pomimo utraty wyglądu wciąż się trzymają kupy,co prawda mniejsze napiecia skutkują trochę mniejsza dynamiką na to trzeba wziąć poprawkę przy odsłuchu. ...stara obudowa GC też juz doczekać się nie może


Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 20-10-2008, 21:48
Gabriel

Nie buczy, jest cichy do tego stopnia ze przyłozone ucho nie wychwytuje najmniejszego brumu.
Trafo jest od Pana Lachowskiego, z pogrubionym drutem na wtórnym 4x24V/400VA tak też zamawiałem zgodnie z sugestią Petera. > Śruba mocująca też powinna byc bezindukcyjna najlepiej mosiężna...taką tez dostałem od Digiego który robił mi obudowę.
Poprzednie 2 trafa 2x22V/200VA z cieńszym drutem buczały przy włączaniu jednak w obudowie nie było juz tego słychać.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 21-10-2008, 17:38
Antos , fajnie wykonany gc . Moglbys napisac z jakiego przedwzmacniacza go sterujesz ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 21-10-2008, 19:43
 Niestety jest to pre NAD C340 ciągle jest to najsłabsze ogniwo ,  GC dobrze gra z pasywką jednak dobry preamp jest konieczny ze względu na lekkie odchudzenie dzwięku, preamp dodaje masy wypełnienia . Świetnie gra GC z lampowym preampem Pana Maćka który najmniej wnosi i jest niesamowicie przezroczysty moim zdaniem muzykalniejszy i ogólnie lepszy od Placette.... niestety nieosiągalny.  Lampy Pana Maćka to absolutny Hi-End i jak do tej pory nie słyszałem nic co poruszyłoby mnie tak emocjonalnie na odsłuchach jak jego monobloki.
. Mimo wielu wad Nada preferuję słuchanie z preampem...zastanawiałem się czy nie włozyc swoich łap do niego....brakuje mi wiedzy ale kondki zawsze mozna powymieniać;-)
Z pewnych doświadczeń z preampami w zasięgu może być pre lampowy nr3 który świetnie zgrał się w tym systemie....z tym że za zródło robił Lektor IV Ancient Audio....i tu jest problem na ile czarował Lektor a na ile Pre nr.3
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 21-10-2008, 21:13
Do pasywki dobrze jest podnieść poziom ze źródła o kilka dB, tak ze dwa razy to pre może okazać się niepotrzebny.
_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Horst w 23-10-2008, 07:54
tak na marginesie.. na allegro wpadł mi tylko w oko taki wzm. słuchawkowy- pomyślałem sobie jaka by to była szykowna obudowa do gaincarda czy gainclona.....
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 29-10-2008, 20:53
 Sprawa "innego" brzmienia nowych kitów wyjaśniła się .....od początku przylutowałem załączony przez Petera kabelek sygnałowy Cardas 29ga i to ten cholernik tak bardzo zmienił dzwięk...:-) Wlutowałem poprzedni kabelek i niestety ale nie da się tego słuchać;-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 30-10-2008, 01:20
Gdzie tego Cardasa mozna kupic i po ile ? Oczywiscie pomijajac PD . A moze zostalo Ci parenascie cm i moglbys odstapic ?
Co do masy w dzwieku z GC to wplyw ma chyba tez potencjometr - z niebieskim alpsem bylo minimalnie chudo a juz z malym zielonym alpsem rk09 jest wporzo . Kazdy aktywny pre ktory zrobilem dodawal cos od siebie a nie tego oczekuje . Sam GainClone jest OK .

I kto to jest \'\'pan Maciek\'\' ? Bo nie kumam kompletnie ...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 30-10-2008, 07:50
antos, Twoja opinia o urzadzeniu bez zastosowania tego cardasa jest chyba troche przegięta :)))))
Pamietaj, że Pawel jest w okolicy !:)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 30-10-2008, 08:08
Panowie, jak Wam brakuje masy w dxwieku z GC to wstawcie sobie na wyjście zobla (1ohm, 47nF zdaje sie....ew. dobrać)
W datasheecie go mamy w Gaincardzie go mamy. Głaskanie elementami jest dobre w sumie....ale raczej nie opowiadajmy sobie ze 3 cm kabelka wywraca dźwiek do gory nogami :)
Znacznie większe znaczenie ma np. rozplanwanie elementow na pytce, bądx jej brak(p2p)
Obecnie jako drugi wzmacniacz wukorzystuję 1875 i absolutnie nic mi nie brakuje do 3875.
Dźwiek jest gęstszy sam z siebie....nawet zaryzykuje ze ma bardziej angazująca średnicę. Nie osądzam czy lepszy/gorszy czy po prostu inny. I tez bardzo interesujący.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: x500 w 30-10-2008, 08:19
Jak to ? Dotychczas rewelacyjnie a teraz juz sie nie da ? ;-) eeeeetam .
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 30-10-2008, 08:51
Lancaster,

Jakie tam masz rezystory (jak w GC?) i zasilania? Bez trafa to powinno wynieść koło 100 PLN. Tak się zastanawiam czy sobie jakiegoś pająjka nie strzelić z ciekawości na BC i zwykłych rezystorkach nie strzelić. Których BC używasz 135 czy 136?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 30-10-2008, 08:56
Jacek, odjade ze wzmakiem i posuchamy. Co tu kombinowac. Spodoba Ci sie to sobie poskladasz :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 30-10-2008, 09:09
Etam, psujesz mi zabawę. Nic to posłuchamy. Ale Harmana i tak zlampizuję nawet jak byś już jakiegoś miał do posłuchania.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 30-10-2008, 09:15
Lancaster>
Napisz cos o tym Lm1875. Ja nie mam jak do Ciebie podjechać:)
Nie wiem czemu, ale ta kostka chodzi za mną od jakiegoś czasu.
Peter zbudował fajny wzmacniacz na 1875. Mam nadzieję, ze sie nie obrazi jak wkleję tu ten link:
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=&threadid=123003&perpage=25&pagenumber=6
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 30-10-2008, 14:27
Dawno to widze bylo...2002...widocznie 3875 podszedl mu akurat bardziej.
/fajnie to gra. Nie ma tego lekkiego rozrzedzenia dźwięku co w 3875 i jednoczesnie nie popada w "mcintoschowosć" jak w 3886.
Zajmę sie nim blizej :)

1875 bezposrednią insiracją był Final Labs....wogole ostatnio chodza za mną akumulatory :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 30-10-2008, 19:02
2002 to data zarejestrowania na forum diyAudio. Wzmacniacz zbudowalem w czerwcu na specjalne zamowienie.

Osobiscie nie jestem zainteresowany tym chipem gdyz ma za niska moc. Pobiezne porownania, nie wykazaly wiekszych roznic.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 30-10-2008, 19:13

Peter Daniel - próbowałeś może robić coś na LM12  National\'a?  Może masz jakieś spostrzeżenia na temat tego układu.Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym układem, przeszedł mi on "przez palce" ale nie miałem okazji do sprawdzenia jak działa jako końcówka mocy.            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 30-10-2008, 19:19
Nigdy nie testowalem LM12 ale mam 2 szt PA02 Apex\'a ktore chcialbym kiedys sprobowac.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 30-10-2008, 19:26
@Peter Daniel  - dzięki za odpowiedź.
~~Te Apex\'y - to nie było przypadkiem jakieś militarne zamówienie?            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 31-10-2008, 16:55
1875 bezposrednią insiracją był Final Labs....wogole ostatnio chodza za mną akumulatory :)

Do tego zmierzam:)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 31-10-2008, 20:05
lancaster>
A nie zaobserwowałes problemów z basem?
Na diyaudio spotkałem sie z opinią, że lm1875 to nie najlepszy wybór jesli ma byc uzywany do wzmacniania całego pasma.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 31-10-2008, 21:32
a_men, a ja z kolei sotkaem sie z opinią ze ma bas lepszy od 3875 :)
http://www.enjoythemusic.com/Magazine/equipment/999/47review.htm
http://www.enjoythemusic.com/Magazine/equipment/1100/finallabs.htm


Bas jest OK. Nie wchodzac w detale 1875 podoba mi sie jako calosć.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 01-11-2008, 02:40
Przypadkiem tak się składa, że też używam wzmacniacza na LM1875, tyle że akurat z zasilaniem asymetrycznym. Nic mu nie mogę zarzucić. Czy jest tak dobry, żeby nie szukać specjalnie czegoś lepszego?
_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 01-11-2008, 10:40
Molibden, no i bardzo dobrze :) Z moich doswiadczen dopiero 2A3 moge polecić jako opcję zdecydowanie lepsza od chiampow.
Ale dla jasnosci - wzmacniacze na 3875, 1875 bardzo mi sie podobaa i wogole cala im towarzysząca filozofia do mnei przemawia...najbardzie jednak przemawia dźwięk - bezposredni, niezmulony, bez "dodatków", z odpowiednim focusem. Nie jest też "monotonny\' etc....jednym slowem nie przeszkadza w słuchaniu muzyki.
Doceniam coraz bardziej pracę ludzi dzieki ktorym sa opularne. Bo niestety tak to w swiatku audio jest ze gdyby nie pozytywne zamieszanie wokól tych kostek raczej same z siebie by sie nie wybroniły...scalak z telewizora nie moze byc przeciez porownywany z wysmakowanymi audiofilskimi konstrukcjami :)
Najgorzej porownać ;)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: krisio06 w 22-11-2008, 22:52
Mam pytanie do użytkowników GainClone na słuchawki..
Czy ktoś używał ich z CAL! na hd650? Ma on pracować z Beresfordem TC7510 MK6/4, w przyszłości z upgrade Stage 3... Później kupię Gradosy z serii RS.. RS1 czy RS2 to się okaże.. W GS1000 nie będę celował bo wiem, że to jest strzał w piętę i pociąga za sobą o wiele więcej inwestycji i nerwów...
Opisze mi ktoś dźwięk "słuchawkowego" GaniClone??:)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 23-11-2008, 13:07

Toczyły się wielokrotnie rozmowy o mocy i napięciu klonowych transformatorów.
Dorzucę kilka subiektywnych wniosków z porównania, do którego ostatnio się zebrałem. Ten sam mój nosclone i wypuszczone na półmetrowych kablach 3 trafa. Każde inne niestety, ale mam nadzieję, że dla wniosków to nie takie drastyczne.
Wszystko NOSy  z naprawdę przyzwoitej półki jakościowej. Jako obciążenie dość trudny 8 ohmowy koktail: Gorlich- Podszus+ Jordan + Strathearn.
1. ok 300W, 2 x 24V. niemieckie do audio pro, rdzeń zwijany, podobno nawiniete srebrzonym drutem (?), najbardziej "wypasione"
2. ok. 300W, 2x 22V . japońskie audio pro, rdzeń EI lutowany mosiądzem.
3. 2 x 18,5A, 2 x 18V. szwedzki toroid z techniki pro.
Wraz ze wzrostem napięcia dzwięk się robił coraz bardziej natrętny i "krzyczący" i mniej liniowo "poukładany", bardziej zbity w dynamicznej masie, niż osobny w szczególe
A przy tym 37 amperowym wtórnym i 18V zrobiło się i liniowo i osobno, wszystko czytelne na swoim miejscu, naturalniejszy wokal wysunął się przed zespół, pojawiło się dużo większe wrażenie współobecności i lepsza ekspozycja drobnych detali, przy wiekszych napięciach, mam wrażenie ginących w tle. Zauważalne wyniesienie najniższych składowych uzupełniło przyjemnie "skórę". Pojawiło się wrażenie większej, mniej wymuszonej dynamiki.
Budowałem klony na 600-800W trafach i z różnymi napięciami (raczej dopasowując je do impedancji kolumn, a 24V traktując jako wyjściową podstawę)) , ale nigdy nie dokonywałem porównania w tym samym układzie, jak zmienia się brzmienie zależnie od mocy i napięcia trafa.
Namawiam na próby z trafami dużej mocy i zdecydowanie mniejszym napięciem od przyjetego kanonu








 być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 23-11-2008, 16:54
Stefan, najprosciej jest uzyc Variac, mozemy dowolnie regulowac napiecia i ocenic wszystko przy tym samym transformatorze w jednym systemie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 23-11-2008, 22:19
Wiesz Peter, naszło mnie na próbę i wyciągnąłem co było pod ręką.




"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-11-2008, 14:41
Stefan, a na jakich zestawach robiles testy ? Pytam bo swego czasu mialem trafo 2x19V i nie wydawalo mi sie zwawsze ani jakos ogólnie lepsze od 22-24V ktore to najczesciej używam w tym ampie.
Nie wsluchiwalem sie to nei znaczy ze nie moglo by być lepiej, ot po prostu jakos nic mnei do zasilania GC z trafa 2*19V nie ciągnie.
Czytalem w datasheecie 3875 ze zbyt wysokie napiecie zasilania ogranicza moc przy niskich wartosciach obciazeń stad moje pytanie o kolumny....moze po prostu GC w takim momencie sabiej sobie radzi(bo ze demonem wydajnosci pradowej ten uklad nie jest to sie domyślam....choć 8A malo nie jest)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 25-11-2008, 17:07
Czy kts mial kontakt z tym urzadzeniem: http://cgi.ebay.ie/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=260303475315&ssPageName=ADME:X:RTQ:IE:1123

Nuuk z diyAudio wlasnie przyslal mi e-mail ze dostal "Ressurector" do testow i jest pod glebokim wrazeniem. Wkrotce ma sie pojawic review.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-11-2008, 17:37
chyba sobie zrobię :)
Byl gdzieś wątek na DIY z tego co pamiętam. Jeden z kolegów podsylal mi jakiś czas temu info ze swoją aukcją na allegro.
Bardzos ie cieszę ze prjekt trafiony.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 25-11-2008, 17:46
To chyba ten watek: http://audiohobby.pl/topic/1/973/4  ale z tego co patrzylem to inne urzadzenie.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-11-2008, 17:48
pewnie tak :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 25-11-2008, 18:05

Lan, na germańskim wynalazku ostatnio słucham, bo mi podpasowały. Pewno jedyna sztuka po tej stronie Odry.
Na zdjeciu to te w środku.

 niemiecka manufaktura na następujących ręcznie robionych przetwornikach.
Niskotonowy 22cm Gorlich-Podszus. Wielu traktuje dłubaninę doktora jako najlepsze niskotonowce na świecie
http://www.top-audio.de/taweb/speaker/chassis/goerlich/goerlich.htm
Sredniotonowy Jordan 50mm Module. Czymś pokrywany tytan. Pierwowzór pod wszystkie obecne Jordany. Przyjęty przez BBC jako wzorzec dzwięku i wg nich "jedyny głośnik zdolny prawidłowo przetworzyć głos ludzki".
Wysokotonowy, Circulair Isophase Ribbon Stratec.

Nie grają źle












"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 25-11-2008, 18:14
Stafan, a już myslalem ze nic mnie nie skosi :)
Jakby c to bardzo chętnie zaanonsowalbym sie na audiencję :)
Bardzo fajne glosniki.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 26-11-2008, 16:36
A co cie "skosiło" przecież ich nawet nie słyszałeś... ???
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 26-11-2008, 16:51
Wlaśnie to.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 26-11-2008, 22:32
:-)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 27-11-2008, 10:23
>> stefanB, 2008-11-25 18:05:01

Lan, na germańskim wynalazku ostatnio słucham, bo mi podpasowały. Pewno jedyna sztuka po tej stronie Odry.
Na zdjeciu to te w środku.

Jedyne to raczej nie. Chyba, że chodzi o ten konkretnie model.

http://www.proa-systems-team.com/news.php?id=44
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 27-11-2008, 15:27
Temat wymaga dokładniejszego opisania.
Bieżące home audio gorlicha to: http://www.microprecision.de/39.html
a studyjne: http://www.microprecision.de/27.html
Odkąd do ludu audiofilskiego dotarło, że gorlich klei być może najlepsze  n i s k o t o n o w c e  w historii, coraz więcej firm zaczyna używać ich głośników wszystkich typów. Zajęło to wiele lat,  bo Podszus uzyskał patent na membranę typu sandwich z tworzywa i metalu w 1935r, a sławę głośników niskotonowych produkowanych ręcznie na zamówienia studyjne i indywidualne w małej manufakturze, ugruntowały lata siedemdziesiate i osiemdziesiąte.
Są osoby najbardziej ceniące sobie sobie starszą produkcję i twierdzące, że te "nowe" to już nie to samo. Mam wersję niskotonowca 1984r, ale pewnie nigdy nie usiądę do porównań z nowymi, bo mi będzie szkoda kasy na tę próbę, cytuję więc za innymi.
Po 1998r, gdy gorlich mocno rozszerzył swoją ofertę- http://www.microprecision.de/index.html  ich głośniki stają się coraz modniejsze i zaczynają się pojawiać w coraz większej ilości konstrukcji widocznych na rynku.
O głośnikach średnio i wysokotonowych gorlicha się nie wypowiadam, bo nie znam opinii. Moja, być może niekompletna, wiedza mówi, że u p. dr Gorlicha kupuje się niskotonowca.
Sredniotonowy, też ręcznie dłubany, dwucalowy moduł Jordana, to był pierwszy głośnik jakim sobie Ted J. "otworzył kopem" drzwi do studiów. BBC  uznało, że jest to "jedyny głośnik zdolny prawidłowo odtworzyć głos ludzki."i przyjęło jako wzorzec (chyba jedyny jordan z tą rekomendacją?).  A nie przetworzyć jak napisałem wcześniej bez sensu. Był robiony w latach chyba 75-85, raczej nie znany wśród jordanowców, na jego bazie powstała cała linia szerokopasmowców
Isophase Ribbon tweeter, to pomysł z 1980r. ale nie wiem na czym to dokładnie polega, więc nic nie mówię.
Całość do kupy zebrał pan Raimund Saerbeck, dzisiaj wódz hifisound

Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: a_men w 27-11-2008, 20:33
Teraz wszystko jasne.
Ze swojej strony dodam, że głośniki Gorlich są czasem spotykane w instalacjach car audio - zawodniczych i nie tylko.
Mam gdzieś czasopisma z testami i pomiarami tych zestawów.
Wysokotonówki to tuningowane Scan Speaki.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: szakunec w 09-12-2008, 17:46
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX


Witam!

Nie wiem czy w temacie - jednak muszę podzielić się z wami kilkoma moimi spostrzeżeniami.
Od około pół roku mam Mantę Oberon:  http://www.manta.com.pl/product.php?lang=pl&kat=112&Item=10 .
Jest to tak hybrydka  -->   przedwzmacniacz jest na lampie, końcówka na tranzystorach...

Jako sam wzmacniaczyk grał bardzo przyjemnie  - można było spokojnie bez dyskomfortu podłączyć i posłuchać ...
W ramach zabawy - jako że robiłem ostatnio bypasy  ala Ł. Fikus na Dualu cv40 - pomijając przedwzmacniacz (efekty to ściągnięcie kocyka, lekkie odchudzenie basu i jego misiowatego charakteru, super przejrzystość - wzmacniacz przestał grać miodnie, a bardziej prawdziwie, szczegółowo)  --->  postanowiłem zrobić to samo z Oberonem Manty...
Odłączam sygnał idący z lampowego przedwzmacniacza --  podpinam do końcówki sygnał prosto z CDeka i słucham...

...  i  zaskoczka .... Tak realistycznego grania jeszcze nie słyszałem. Przestrzeń mmmm, przejrzystość, czystość dźwięku, wybrzmienia..  dźwięki nie wygasały tak szybko jak kiedyś (jeżeli grały jeszcze cicho było to słychać - można było śledzić kiedy kończą się i zaczynają)  -  było tło, było czuć materię w dźwięku, że coś tam jest....  Było bardzo detalicznie  -  ale o dziwo nie nachalnie, nie kuło po uszach  --  ciekawe połączenie.  Basik był różnorodny, krótki i punktowy, nie zaciągał. Świetne były wokale -  bardzo wyraźne, w niektórych utworach czasami nie można zrozumieć co śpiewają, mówią.. Tu każde słowo było zrozumiane, a wokal nie był monotonną papką. Dość jednak ochów i achów  --  podłączone były dość wysokoskuteczne B&O Beovox 2400 i dynamika ogólnie była ok. Basu mogło być jednak ciupkę więcej. Taki chakter - jednak trochę więcej.
Z zdziwienia zaglądam co za scalaki tak pięknie grają...  okazuje się, że 2x LM1875T....   hmmm   - bajka.
Sama płytka jest wielkości dwóch pudełek po zapałkach a ilość elementów zniewala  :P
Czy ktoś miał doświadczenie z tym LM-em ?  Szczerze mówiąc GC jeszcze dobrze nie słuchałem - jeżeli jednak gra jeszcze lepiej - to nie mam pytań.

Oto przepotężna końcówka mocy:
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 09-12-2008, 18:25
Ostatnio slucham na 1875 i bardzo sobie chwalę(chyba suma sumarum bardziej mi podchodzi od 3875....w kazdm razie do 3875 nic mnie  wtej chwili nie ciagnie)
To bardzo dobre granie. Dobrej lampie nieco ustępuje pod wzgledem realizmu ale nie jest to zaden szok taka pxrzepinka.

Obecnie mam w domu Trends Audio(Tripath) i od niego 1875 tez mi sei bardziej podoba.

W 1875 kondy filtrujace mam 470uF :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: szakunec w 09-12-2008, 18:28
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX


--->  Lan

Jak uważasz  - co można w tej Mancie poprawić  ?  Gra naprawdę bardzo fajnie  -  zastanawiam się nawet nad zrobieniem czegoś od podstaw na tych LM1875T
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 09-12-2008, 20:25
Zostawibym mantę taką jaka jest jako punkt odniesienia i obawił sie w diy od podstaw na Twoim miejscu.
Koryzstam obecnie z kondensatorow BC Comp i jesem bardzo zadowolony,
To jest bardzo prosty ukladzik(mozna go wykonac w oparciu o schemat datsheet lm 3875)
Trafo zasilajace mam 2x17V
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: rodzyn w 09-12-2008, 21:04
>
spróbujcie też aku - żelowe - będzie super 2x2 x12v koszt ok 100zł(4,5ah-25szt) 140zł(7ah - 35 złszt), przy litowych będzie niebo ( 2x3 aku x 8v ) 4,5 ah koszt ok 250zł - przy tej kostce 4,5 starcza na 3 x10 godz. sesje z przeciętną głośnością
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 10-12-2008, 21:10
 Lancaster

Własnie zdziechciłem Gaincolna z tego co miałem na LM3875, 2 szt traf Lachowski po 2x22V ze zwykłym drutem na wtórnym, płytki Petera,stare diody ołowiowe , nowe LM bezołowiowe,Rikken ,Caddock kable Cardas i oczywiście kondensatory BC components.

No no ładnie grają panie doktorze.....;) ogólnie dzwięk duzo lepszy niż z Panasoników zwłaszcza skraje pasma. Gra rozdzielczo w zasadzie porównywalnie z BG. Niestety nie mogę już przekładać kondków do starego ze względu na utrudniony dostęp. Wcale się nie dziwię że preferujesz BC bo ten dzwięk ma coś w sobie , poza tym nie czuje się niedostatków jak w przypadku Panasoników. No musi to trochę pograć bo kondki są nowe.
sorry za jakość zdjęć
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 11-12-2008, 10:26
antos,  kiedys myslaem ze BC to obciach :) i oglnie tylko na swoj sluch zwalaem ze mi sie podobaja :)
...potem zobaczyem je w kilku naprawde znakomitych urzadzeniach(jak chocby Nagra DCD) i stwierdziem ze nie ma sie co prezyć - dobrze dograć i jest OK.
Nie polecalbym ich tylko fanom "wygładzonego" brzmienia. Wowczas BG spisza sie lepiej.
A że ja jestem fanem "chrumkającego" dla odmiany brzmienia to i BC mi podchodza :)
Dla mnie taka prezentacja jest bardzo naturalna a cala moje przygoda z kondami Philipsa zaczęła sie od militarnych szarych"kapsli" 47uF od ktorego to w polaczeniu z ruskim teflonem nie znalazlem nic lepszego do odsprzegania -15V w TDA1541.
A probowalem i BG i Elny, Nichicon i wiele innych(Rubycona ogolnie kilka typów).
Lubie BG ale nie jest to tak ze majac w torze inne kondy mam na nie ochote(BG N 10, 33 i 100 mam "kontrolnie" na stanie i testuje jak kazde inne :))


Jak bedziesz sie nudzil to machnij wzmaka na 1875 :)
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: szakunec w 11-12-2008, 13:14
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Drążąc temat 1875  --  znalazłem na necie taki schemacik  -- może rzuci ktoś na niego fachowym okiem i oceni jego poprawność:
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 11-12-2008, 14:19

Jak sobie gadacie o kondach...
Zaproponuję Siemens Sikorel zbypassowany Siemens MKV 100n









"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: p.f.pawlikowski w 11-12-2008, 16:31
>szakunec

wydaje mi się, że jest błąd z polaryzacją kondensatora C7 .. ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: antos w 11-12-2008, 21:50
  lancaster, 2008-12-11 10:26:44
Jak bedziesz sie nudzil to machnij wzmaka na 1875 :)...... pewnie kiedyś się skuszę:-) tym bardziej że BC zaskoczyły mnie in +

Co do BC...
Okazuje się że mam dwa zupełnie inaczej grające GC. Pisałem wczesniej że nowe LM bezołowiowe grają zupełnie inaczej,  jestem coraz bardziej przekonany że ten nowy gra o 50% bardziej rozdzielczo od ołowiowego. Podobnie jest z diodami ale tutaj róznice nie są aż tak duże....sprawdzałem to Peter też pisłą o tym.

Nowego LM od razu zdyskwalifikowałem jako zbyt natarczywego wręcz męczącego zbyt dużą ilością szczegółów...na co zwrócił mi też uwagę jeden znajomy. Jednak teraz z BC nastąpiła świetna synergia i pod pewnymi względami gra to znacznie lepiej od połaczenia stary LM + BG ...pomijam wpływ traf, z wysokoskutecznymi głosnikami pomijalny.
Srednica i góra czaruje poprostu...dodam jeszcze że wymieniłem w Shigaraki 0,1 na RTX:-) WARTO!!!!!!!!!!!!
Byc może w tym tygodniu podłączę to do pre nr 3 ;)



Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 14-12-2008, 21:10
a ja tam generalnie jestem rozczarowany GC. Może komuś może się taka prezentacja podobać, ja tam wolę porządne sprawdzone tranzystorowe wzmacniacze... jak np. Sony 770ES.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: mgmkom w 10-02-2009, 21:13
To mój pierwszy wpis więc Witam Wszystkich.
Mam pytanie. Chcę do GC dodać diodę LED. Czy mogę ją włączyć między "+" i "-" jak na pierwszym obrazku, czy lepiej pomiędzy "+" i "0" - jak na drugim obrazku? Oczywiście wartość rezystora w każdym przypadku będzie inna, to wiem.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 10-02-2009, 21:23
Pomijając że Gainclone to nie Gaincard to i tak i tak będzie działać tylko pewnie inny rezystor dla każdego przypadku. jJ akurat wpinałem bezpośrednio pod 220V przez diodę i rezystor (coś kole 100kOhm).


------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: mgmkom w 10-02-2009, 21:28
>> Bacek
Dzięki!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 10-02-2009, 21:46
Tylko jak tak będziesz robił to uważaj i dobrze wszystko izoluj bo to potrafi zabić. Żeby potem nie było na mnie.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 11-02-2009, 00:15
Dioda odwrotnie.
_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: mgmkom w 11-02-2009, 08:37
>> Molibden
Dioda odwrotnie.

Oczywiście! Machnąłem się na rysunku :(
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Monsignore w 12-02-2009, 09:55
Dobrze się składa bo właśnie zamówiłem części do tego wzmacniacza.
Czytałem już wcześniej o tej konstrukcji na DIYAudio. Jakie macie własne kruczki z nim związane ? Co warto wypróbować ?
Kupiłem na razie 2 szt LM3886 i transformator 2x24V
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 13-02-2009, 02:44
> szakunec, 2008-12-09 17:46:31
>Czy ktoś miał doświadczenie z tym LM-em ?

Tam można jeszcze wiele zdziałać na oryginalnym druku: wymienić dwa kondensatory ceramiczne na foliowe, rezystory na metalizowane, mniejsze elektrolity też wymienić, większe zbocznikować a może nawet wymienić na coś bardziej firmowego. Nie wiem jaki potecjometr og głśności tam siedzi ale jego wymiana lub zastosowanie regulatora głśności "shunt mode" z jednym rezystorem stałym też będzie słyszalne.

_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 13-02-2009, 02:45
>szakunec, 2008-12-11 13:14:50
>Drążąc temat 1875 -- znalazłem na necie taki schemacik -- może rzuci ktoś na niego fachowym okiem i oceni jego poprawność

równolegle do 47k w NFB dałbym kondensator 8.2pF lub 10pF/50-100V CG0 lub mikowy.

_________________________________
Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Beat w 04-11-2011, 04:28
Czy ktoś testował (porównywał) i z jakim skutkiem:
 - stare polskie rezystory AT, OMIG (MŁT), Case - rosyjskie MŁT
 - Dale, Bayshlag, Mills
 - łączenie równoległe rezystorów w pętli sprzężenia i w innych miejscach
 - jak wpłynie na dźwięk zmiana obu rezystorów 22k na 20k lub 24k (2 rezystory równolegle)  ?
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 04-11-2011, 16:46
Nie robiłem takich porównań - nie widzę celu. Można dać najlepsze rezystory jakie są pod ręką (0,1%) w pętli NFB i na tym koniec. Zmiana 22k na 20k czy 24k jest bez znaczenia. Różnice oporności są na to za małe. Poza tym, jeśli już zmieniać to tylko te w nfb. Wzmocnienie tego układu jest nieco za duże i można podnieść wartość R do masy, co wpłynie korzystnie zarówno na offset wyjściowy jak i szumy. Offset na wyjściu można zlikwidować całkowicie dając w szereg z R do masy w nfb jakąś większą pojemność (33-100uF). Zmniejszenie R równolegle na wejściu wymaga podniesienia pojemności. On służy tam tylko do prawidłowej polaryzacji i zapewnienia potencjału odniesienia wejścia nieodwracającego i jego wartość nie jest związana w tym układzie z R nfb od wyjścia (bo gdyby tak było to bez tego kondensatora o którym wspomniałem musiałoby to być <1k, żeby różnica prądów polaryzacji wejść powodująca offstet była jak najmniejsza).  
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Beat w 05-11-2011, 03:18
>> Molibden
Nie jestem za bardzo obeznany, stąd prośba abyś uwzględnił w swojej wypowiedzi oznaczenia z zamieszczonego
poniżej schematu. Może skopiuj swoją wypowiedź dodając oznaczenia do R o których piszesz.  
Tytuł: Gaincard 47 labs clone.
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 06-11-2011, 01:53
Proszę bardzo.

Zmiana 22k na 20k czy 24k jest bez znaczenia. Różnice oporności są na to za małe. Poza tym, jeśli już zmieniać to tylko te w nfb - RF, R3. Wzmocnienie tego układu jest nieco za duże i można podnieść wartość R do masy (R3), co wpłynie korzystnie zarówno na offset wyjściowy jak i szumy. Offset na wyjściu można zlikwidować całkowicie dając w szereg z R3 do masy w nfb jakąś większą pojemność (33-100uF). Zmniejszenie R2 równolegle na wejściu wymaga podniesienia pojemności (sprzęgającej - tu nieobecnej). On (R2) służy tam tylko do prawidłowej polaryzacji i zapewnienia potencjału odniesienia wejścia nieodwracającego i jego wartość nie jest związana w tym układzie z RF (nfb) od wyjścia (bo gdyby tak było, to bez tego kondensatora o którym wspomniałem musiałoby to być R2<1k, żeby różnica prądów polaryzacji wejść powodująca offstet była jak najmniejsza).
R1 zostaje bez zmian.