@Roland, myślę, że nie trzeba tak generalizować. W nagraniach znajdziemy masówkę, ale są też płyty bardziej dopieszczone, są monitorki bliskiego pola ze wszystkim w sobie i są pasywne monitory masteringowe. Kolega ma stare Pioneer'y średniego pola i naprawdę ciężko jest je "rozbujać" pierwszym lepszym wzmacniaczem stereo, a potrafią zagrać zjawiskowo. Słuchając np. starych płyt Acid Drinkers nagrywanych w Austrii zauważam wzrost jakości wraz z poprawą sprzętu odtwarzającego. Myślę, że każdy pasjonat dobrego dźwięku powinien podchodzić do tematu z głową i dystansem, w przeciwnym wypadku mamy później takie orzeszki jak konieczność reinstalki systemu po JPlay. Takie tanie i dobre rozwiązania, które podajesz to świetny przykład na to, że za dobry dźwięk wcale nie trzeba przepłacać i ja się z tym w pełni zgadzam, jednak są też systemy, które swoje kosztują i robią robotę, jednak na takich pułapach trzeba być o wiele ostrożniejszym bo im drożej tym bardziej powinna się zapalać czerwona lampka. Ja z własnego doświadczenia wiem jedno, dopóki nie zabrzmi zdecydowanie i wyraźnie lepiej nie należy się pozbywać sprzętu, który po prostu dobrze gra. Druga sprawa to czy w danym wypadku dopłata do lepszego jest na pewno lepszym wyjściem niż pozostanie z tym co się ma i tyle w temacie. Jeśli pasja idzie w parze z rozsądkiem - wówczas nie ma przeciwwskazań, aby bawić się dalej.