Zwróćcie uwagę na tylny panel. Przy kablu zasilania jest gniazdko słuchawkowe "HEADPHONE 2". Nie jest kompatybilne z Orfeuszem. Co ciekawe, ma aż 8 pinów.
Ostatecznie dla jednej słuchawki trzeba 3 przewodów. Osiem pinów dla pary słuchawek to zaledwie dwa nadmiarowe, które mogą być wykorzystane do rozdzielenia (w sensie ekranowania) kanałów we wtyczce.
To może mieć sens gdyby nagle się okazało, że nowe przetworniki mają niską skuteczność i do sterowania wymagają sporych napięć.
Na Head-Fi już jakoś wywiedzieli się, że cena będzie oscylować w okolicach 40 k$. Skąd to wiedzą to nie wiem, możliwe, że to plotka (oby było tylko plotką).
Ale żeby się potem nie okazało, że to stary przerobiony Orfeusz na potrzeby marketingowe zupełnie nie związany z aktualnymi nowymi modelami .... :-)
Niemniej czekam z niecierpliwością na więcej informacji, zastój w elektrostatycznym światku trochę psuje zabawę w pogoni za króliczkiem :)