Audiohobby.pl

Seria Lambda

Radical

  • 721 / 5405
  • Ekspert
31-12-2015, 12:51
Co jak co ale na Wiktora zawsze można liczyć w temacie Staxów :) Obawiałem się tylko że będzie to zbyt niski model aby Cie zainteresował, na szczęście nie :) Wielce jestem ich ciekawy bo to chyba mają być 009 dla ubogich?

wiktor

  • 2503 / 6102
  • Moderator Działu Słuchawki
31-12-2015, 15:26
Porównując L-700 ze starymi modelami Lambd - będę konfrontował je również w następnych wpisach, od razu widać nową ideę Staxa. Po pierwsze, technologia wykonania statorów bardzo podobna do dziewiątek, po drugie, pogrubione muszle, a w ślad za tym zwiększona komora słuchawkowa w stronę poduszek.

Pozostałe elementy są bardzo podobne jak w 507 i 009. Nieco inny jest "U" element. Moim zdaniem to będzie słaby punkt, ponieważ ten uchwyt (case holder) zbyt łatwo wyskakuje z otworów w muszli. Tu też jest to coś, co bardzo często pęka w 507 i 009 (arm support base - numer ref. 42).

touok

  • 53 / 3607
  • Użytkownik
31-12-2015, 16:00
Czekamy na opis brzmienia z czerwonymi polikami :)

Krzysztof_M

  • 1552 / 5494
  • Ekspert
31-12-2015, 16:30
Jeśli miałbym wróżyć ze zdjęć to stawiałbym, w porównaniu do całej rodziny Lambd,  na lepsze zejście w dół i większą przestrzenność.
No i raczej po jasnej stronie mocy jeśli chodzi o barwę brzmienia.

Jestem bardzo ciekawy co wyjdzie w praniu.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 6102
  • Moderator Działu Słuchawki
31-12-2015, 16:45
O dźwięku za chwilę. Pozwólcie proszę dokończyć aspekt porównań. Wspominałem o podobieństwie z SR-009. Na pierwszy rzut oka widać wspólne cechy konstrukcji statorów. W nowych Lambdach użyto earpadów z delikatnej skóry, rzeczywiście bardzo wysoka jakość wykonania. Identyczny jak w SR-507, SR-009 i SR-404LE jest kabel, natomiast pałąk taki sam jak w pierwszych dwóch modelach.

Zmierzyłem odległość od siatki ochronnej do poduszek. W starych Lambdach SR-404 i SR-404LE driver jest bliżej ucha. W najwyższym miejscu nie przekracza 14 mm, natomiast w L-700 to około 21 mm.

brodacz

  • 1780 / 4037
  • Ekspert
31-12-2015, 17:13
"natomiast w L-700 to około 21 mm."

tak mi dobrze ,tak mi rób...

wiktor

  • 2503 / 6102
  • Moderator Działu Słuchawki
01-01-2016, 16:30
To nie mógł być przypadek. Inżynierowie Staxa zrobili w 700-kach modyfikację. Po co?

Do tej pory we wszystkich Lambdach stosowano od strony ucha siatkę z materiału podobnego do pianki/ gąbki. W pierwszych modelach była zszyta z earpadami. Idea nie sprawdziła się. Delikatny materiał kruszył się z upływem czasu, a pady pozostawały w stanie idealnym. Problem rozwiązano, oddzielając poduszki i wkładkę.

Jednak zawsze powierzchnia statora, pod którą zamontowano membranę była proporcjonalna do kształtu drivera. W nowych L-700 tak nie jest. Asymetryczny kształt siatki ochronnej - jest to około 12-14 mm różnicy w osi góra-dół, musi mieć wpływ na dźwięk. Ta zmiana oraz zwiększona pojemność komory pod earpadami jest skorelowana z reprodukcją basu.

Road To Nowhere

  • 1034 / 6105
  • Ekspert
01-01-2016, 18:44
Zaciekawiły mnie te L-700 ,z niecierpliwością czekam na opis brzmieniu w porównaniu z innymi Staxami,
które posiada Wiktor .

-Pawel-

  • 4739 / 5707
  • Ekspert
01-01-2016, 19:59
Zapowiadają się bardzo ciekawie ci nowi członkowie rodziny. Z jednej strony obstawiałbym na naturalność i pójście tą nowo-wytyczoną ścieżką przez 009, ale przecież mamy 407 i 507, z drugiej strony Lambda Pro grająca do bólu monitorowo i 404 w baśniowych adaptacjach w stylu Omeg. A więc z moich rachunków wychodzi na to, że te nowe Lamby będą grały jak Grado :D

Krzysztof_M

  • 1552 / 5494
  • Ekspert
01-01-2016, 23:39
W serii 007 stator ma inny rozmiar niż membrana.
A dokładniej jego perforowana część.
W ten sposób spora powierzchnia membrany nie gra bezpośrednio do ucha, na zewnątrz, lecz ciśnienie akustyczne jest większe wewnątrz przetwornika.
Bardzo wtedy zdziwiła mnie taka konstrukcja, ponieważ przed serią 007 Stax takich patentów nie stosował.

α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 6102
  • Moderator Działu Słuchawki
03-01-2016, 19:47
Nie ma idealnych słuchawek. Nie ma idealnych recenzji. Nieważne kto pisał. Profesjonalista czy amator, zwolennik czy oponent, pasjonat czy niezaangażowany. To tylko rodzaj nawigacji i dla własnego dobra należy o tym pamiętać.

W moim audio-alfabecie E stoi przed D, i nic na to nie poradzę. Po prostu uwielbiam elektrostaty, jestem nimi zauroczony. Dlatego nie możecie mi do końca wierzyć. No bo jak, jak może być high end bez jacka?

Spodziewałem się następcy 007, a nie kolejnych Lambd.  Niedawno ukazały się 507-ki, a poczciwe Omegi II produkowane są od 1998 roku. Jednak nieprzypadkowo Japończycy postawili na ten segment swojej oferty. Na tle szerokiego rynku, decyzja o gruntownym liftingu Lambd ma sens.

Określenie "boom" nie jest wystarczające do wyrażenia tego, co w ostatnich latach wydarzyło się w dziedzinie słuchawek. Kiedyś, z trudem, ale doliczylibyśmy się ich producentów. A dzisiaj? Istne słuchawkowe tsunami. Rzadko trafi się coś innowacyjnego.

Nie trzymam się audiofilskich konwenansów. No i poszły na uszy, od razu, bez wygrzewania, bez ceregieli, ot tak, prosto z pudełka.  SR-L700 są wygodne, bardzo lekkie, świetne do wielogodzinnego słuchania. Dziewczynom lepiej się z nimi na głowie nie pokazujcie, wygląda się w nich dziwacznie. Po pięćdziesiątce wręcz idiotycznie.

Mimo sporych zmian/ ulepszeń, L700 nie utraciły klimatu typowego dla serii Lambd. Porównywałem je do SR-Lambda Signature, SR-404 i SR-404LE. W zestawieniu z poprzednimi modelami grają szerszą sceną. Efekt stereofonii jest dobry, tu się nie zawiedziecie.

Natomiast analizując trzeci wektor, granie planami do przodu, to nie jestem do końca przekonany, że mamy progresję. Zwłaszcza w małych składach, gdzie słysząc instrument ustawiony na dalszej pozycji, nie mogłem go sobie tak wyobrazić, jak z 404-kami na głowie. Okej, czepiam się lokalizacji, może to przyzwyczajenie, jakiś schemat, ale takie było moje wrażenie.

Chyba zbyt pewnie przyjąłem założenie, że wszyscy wiedzą co to ten "klimat Lambd". Mój błąd, przepraszam. Należało napisać co charakteryzuje tę serię Staxa. To przede wszystkim naturalna, liniowa i bardzo szczegółowa sygnatura dźwięku. Te nowe L700 też takie są, może nie jak stare Lambda Signature, ale zdecydowanie skupione na lekkości, przestrzenności i wierności przekazu.

Nie są przesadnie jasne, nie męczą detalicznością. Przeciwnie, wraz z poprawioną linią basu nadają się zarówno do studia nagrań i do wielogodzinnego relaksu. Nowy kształt earpadów i dobrej jakości skóra podbijają fan factor. Moje sprawozdanie o L700 piszę po przesłuchaniu kilkunastu płyt różnego gatunku. Zwracałem również uwagę na zakres niskich częstotliwości.

Moim zdaniem fenomen elektrostatów, to zgrabne i spójne połączenie wszystkich częstotliwości. Absolutnie niedoścignione są Staksowe soprany. Delikatne, precyzyjne, urzekające. Opisywane 700-ki też tak potrafią. Oczywiście, w elektrostatach można osiągnąć jeszcze wyższy poziom jakość reprodukcji dźwięku. Ale można również inaczej, niestety w dół. Wiele obecnie oferowanych słuchawkowych „pięciotysięczników”, „ośmiotysięczników”, ba! „nastotysięczników”, nawet nie zbliża się jakością do podstawowych modeli staksowych Lambd.

Jako niepoprawny basolub na chwilę wrócę do tego zakresu. W porównaniu do trzech wcześniej wymienionych Lambd basu przybyło. Nie dudni, nie jest dominujący. Nie jest też nisko schodzący - klubowy, choć taki spod stopy podoba mi najbardziej, to również nie pasują do niego określenie krótki, szybki i kontrolowany. Perfekcji tu nie ma. Jednak śmiało można dołożyć etykietę - improved.

Na tym etapie relacji odniosę się jeszcze do porównania SR-L700 z modelami Stax-a SR-009 i SR-007. Zestawiając je z dziewiątkami, to potencjalny klient raczej nie będzie miał wątpliwości. Tu trzeba oddać hołd SR-009 i uznać ich wyższość. Krótko mówiąc, podobieństwa w konstrukcji nie gwarantują podobieństwa w dźwięku.

Natomiast zestawienie z SR-007 nie jest już tak oczywiste. Kto wie, czy nawet zaawansowany fan słuchawek długo by się nie wahał, co wybrać – 700 czy 007. Pewnie to zbieg okoliczności, ale numeryczne zestawienie obydwu modeli pokazuje jak daleko są od siebie. Umowna oś balansu tonalnego czterech zer, podkreśla ich polaryzację. Oj, będzie się działo, jak na stole Pan Sebastian z Audio Grobel położy 700 i 007. Ale to naprawdę piękne uczucie, nie wiedzieć co wybrać. Pytać się, radzić się, kombinować i nie mieć do końca pewności. Zazdroszczę.

Piętnaście lat temu Stax był bardzo drogi, pięć lat temu zaledwie drogi, a dzisiaj w porównaniu do innych utracił ten tytuł. Bazowa cena SR L-700, to około 6.000 zł, z ewentualnym rabatem dla forumowicza Audiohobby, który ma konto na Audiohobby od 15 tygodni, to oferta warta przemyślenia.

Tak, zdecydowanie sugeruję wybór słuchawek Stax. Aby wszystko było jasne, jestem elektrostatycznym naganiaczem i inkwizytorem. Cieszę się, kiedy uda mi się nawrócić choć jedną zbłąkaną dziurkę od jack-a. Praca jak każda inna, hańbić nie hańbi. Kasy z tego nie ma, za to ile radości.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!


saudio

  • 735 / 5482
  • Ekspert
03-01-2016, 20:40
Dziękuję Wiktorze, super się czytało.
Wygląda że jednak 009 był lepszym wyborem:)

-Pawel-

  • 4739 / 5707
  • Ekspert
03-01-2016, 20:42
Wiktorze, dlaczego piszesz tak mało recenzji? Po tym krótkim sprawozdaniu wiem już wszystko, czego mógłbym się dowiedzieć z teorii, pozostaje już tylko posłuchać :-)

Aby nie przepadło nalegam, aby tekst znalazł swoje miejsce w formie osobnego wątku w poddziale recenzje. Najlepiej wraz ze zdjęciami ;-)

brodacz

  • 1780 / 4037
  • Ekspert
03-01-2016, 23:37
Dzieki Wiktor.

Paweł myślę ,że to jest najwłaściwsze miejsce na ten tekst i nie ma sensu pozbywać "Elektrostatów" tego wpisu jak i dzielić się za bardzo z innymi działami 580-cio voltową mocą.
Tak ,wiem jestem samolubny.Samolubny jak i subiektywny :-)
« Ostatnia zmiana: 03-01-2016, 23:41 wysłana przez brodacz »

-Pawel-

  • 4739 / 5707
  • Ekspert
03-01-2016, 23:52
Przemek, miałem na myśli kopię tekstu w postaci osobnego wątku w poddziale "Recenzje", który jest podczepiony w Elektrostatach.

O tu:

http://audiohobby.pl/index.php?board=38.0

:-)