Wiktorze, gratuluję wątku. Ale tu się, jak widzę, na 009 nie kończy.
Moje zdanie? Według mnie 009 są najlepszymi aktualnie budowanymi elektrostatami i pokazują swój wspaniały potencjał dopiero z właściwym wzmocnieniem. Wtedy królują nad wszystkimi dynamikami.
Mając dwie dziewiątki robiliśmy z Cortazarem bezpośrednie porównania wzmacniaczy Woo Audio WES i mojej kombinacji Accuphase. WES przegrał to porównanie, Cortazar sprzedał go potem. A podobno pisze się o WES -"$6,910 buys world's best headphone sound"... A więc wniosek: Elektrostaty "stoją" lub "leżą" wraz ze sprzętem napędzającym.
009 mają wszystko - wystarczającą, naturalną i nie wyolbrzymioną scenę; precyzyjne usytuowanie instrumentów i plastyczność przekazu, znakomitą bogatą barwę we wszystkich przedziałach pasma i wystarczającą substancję z głębokim, nisko schodzącym basem. I znakomitą holografią, o jakiej K1000 (proszę nie bić!) mogą sobie pomarzyć. Z resztą, jak zawsze twierdzę, K1000 to "kolumny" nie słuchawki i jest wielu miłośników właśnie odsłuchu kolumnowego, którzy ze słuchawkami, może podświadomie, źle się czują.
Podpisuję się pod postem powyżej.
Pisanie o ,,lepszej scenie.. 007 nad 009 jest błędem obarczonym doborem sprzętu towarzyszącego.
Z moich obserwacji i doswiadczeń wniosek zawsze był jednostronny i jasny. MKI uśredniają cały przekaz muzyczny . Leżące obok 009 po nałozeniu na łepetynkę nigdy nie pozostawiły wątpliwości.
Co wam się tak podoba w MKI?
Gruba kreska? Spowolniony, nienaturalnie odsuniety przekaz ? Płaskie oddalenie sceny (czyt. holografia??)?
A gdzie naturalność, wielobarwność i nieskrepowanie w przekazywaniu wiernej barwy instrumentu?Gdzie kontrola pasma ? Gdzie ?
MKI tak potrafi? jak tak to z czym?
:-)
Przemek zdjęcia własnych driverów do orfirgo Wiktor juz publikował...