Staxy to kondensator. Jeśli przy większych głośnościach dźwięk traci werwę, znikają soprany, pogłos, to brakuje prądu do przeładowania tego kondensatora. Prądu tego potrzeba tym więcej, im większa jest amplituda sygnału i częstotliwość. (skraca się czas na przeładowanie) Wiec transjenty, fortissimo będą stłumione nie dlatego że wzmacniacz nie ma dość sygnału ale prądu. Można to porównać do napełniania naczynia przez gumowy wąż ze zbiornika z wodą. To do jakiego poziomu da się napełnić naczynie zależy od wysokości na jakiej znajduje się zbiornik (napięcie) czyli maksymalnie do wyrównania poziomów wody. Ale ponieważ mamy tylko określoną ilość czasu to również od przekroju węża. Co z tego że jeszcze jest różnica poziomu jak przez wąski wąż nie zdąży przepłynąć wystarczająco dużo wody. Ten przepływ to jest prąd. Fabryczne staxy mają dosyć małe prąd 5mA dla wersji 006t (T1) i 7mA w007t .