Skoro już w sposób nieunikniony zboczyliśmy na temat boksów z kompletem symfonii LvB, chciałbym polecić komplet nagrań Guntera Wanda i orkiestry NDR (Radia Północnoniemieckiego), dla odmiany wykonanych na instrumentach współczesnych, za to w najlepszym tego słowa znaczeniu "mainstreamowy", tradycyjny, klasyczny, nie zrywający z tradycją wykonawczą starszych wykonań, a zarazem nie silący się na "rewolucyjność nowego spojrzenia", "poprawiania" czy udziwniania... Pewnie najlepszy dla tych, którzy chcą dziś dzieło Beethhovena po prostu poznać, ale przeciez nie tylko... W dodatku, co nie bez znaczenia, nagrania są bardzo dobrze zrealizowane technicznie.
Rekomendowany jako najlepszy także przez The Gramophone, choć nie tani, jest jak najbardziej do zdobycia!
"In 1982, Wand assumed the post of chief conductor of the NDR Symphony Orchestra and went on to explore the Brahms and Beethoven cycles. Recorded between 1985 and 1988, the Beethoven symphonies exemplify the best of traditional Austro-Germanic interpretation and performance to the present-day listener. Despite the appealing claims of the historically-informed performance (HIP) school, a traditional set played on modern instruments will still remain the first choice for most people coming to the symphonies for the first time. Those looking for a HIP set can always turn to Gardiner (DG), Harnoncourt (Teldec), Hogwood (Decca/L\'Oiseau Lyre: budget-priced!), Bruggen (Philips) and Norrington (Veritas Edition - mid-priced). In a sense, Wand\'s set distills the wisdom of decades of traditional practice, much like what the recent Dresden Staatskapelle/Davis (Philips) set also achieves, instead of attempting to correct or revise the old ways. This cycle will please those who like their Beethoven grand and Romantic, rather than sparse and lean.
The NDRSO provides a weighty and sonorous sound akin to rich chocolate, and this is further aided by the warm recording. This textural thickness brings attractive advantages in the Third and Sixth Symphonies while reducing the dramatic impact of the Fifth, Seventh and Ninth Symphonies. Despite these inevitable caveats of a complete set, the positive traits of the Wand cycle are substantial. These are mainstream and strongly traditional readings in the best sense. Far from being bland, these are musically fresh and convincing recordings, free of idiosyncrasies and artistic changes that mar some of the other lauded cycles. "
Więcej na stronie Inkpot:
http://inkpot.com/classical/beethsymwand.htmlTo tak żeby nie było że popieramy tylko "historycznie poinformowane", albo tylko te sprzed lat 50-ciu nagrania! :-))