BTW1. Ktoś napisał, że K550 grają nieciekawie. Ja protestuję. Słuchawki nie mają grać. One mają odtwarzać. Ciekawa ma być muzyka.
BTW2. Z własnego doświadczenia wiem, że efektownie "grające" słuchawki, czyli takie, które odtwarzają w sposób charakterystyczny (np. podbarwiając pasma, pompując wrażenie sztucznej dynamiki, uwypuklając "słodki" wokal, itp), po pewnym czasie zaczynają irytować, bo nie są uniwersalne. Sprawdzają się tylko w pewnych rodzajach muzyki (albo co gorzej utworach). IMVHO najlepsze słuchawki są takie, po włożeniu których, masz poważny kłopot by opisać ich charakter brzmienia. K550 są temu bardzo bliskie. One są właśnie "nieciekawe", bo nic ciekawego o ich "graniu" nie da się napisać.
BTW3. Bardziej niż niskie rujnują słuch wysokie. Oczywiście w odpowiedniej ilości dB.
Używam K550 od roku. Ogólnie był to zakup raczej z rozsądku niż z miłości. Zanim do nich "dorosłem" też przerobiły wiele innych słuchawek, m.in. BD Custom One Pro, Philips Fidelio L1, BD T90. W każdych coś mi przeszkadzało, na tyle, że nie chciałem ich mieć. Siłą K550 jest ich równy poziom w każdym z aspektów, począwszy od budowy, wygody do brzmienia. Niektórzy mogą upatrywać w tym wad, że są właśnie nudne itd. Sam uważam, że są nudne i w sumie wszystkie ich wady (i zalety) opisany w tym wątku uważam za równie słuszne. Problem zaczyna się w momencie chęci zamiany ich na inne słuchawki... Ciężko je czymś zastąpić, ponieważ trzeba się będzie pogodzić z utratą tej "uniwersalności" i równego poziomu na rzeczy innych cech. W sumie to ostatnio zastanawiam się nad BD DT990 Edition (chociaż to z powodu chęci samej zmiany niż rzeczywistej potrzeby).
Nie mogę się zgodzić natomiast z sugestią, że są bardzo neutralne i że nie dodają nic od siebie. Moim zdaniem grają równo, ale mają mimo wszytko swój zdecydowany charakter brzmienia. Są to np. stosunek niskiego do średniego basu, którego jest dosyć dużo. Nie jest to wada, a raczej ich charakterystyczna cecha. To samo uważam na temat budowy sceny dźwiękowej. Jest dosyć szeroka, natomiast zdecydowanie brakuje jej głębi. Są to cechy, przez które nie można uznać ich za bardzo neutralne. Nie wiem, być może takie słuchawki nie istnieją.
Tak czy inaczej są to słuchawki, z którymi "da się żyć" całkiem szczęśliwie ;)