Nie, inna koncepcja, almagra. Znajomy projektował, robił swego czasu superzegary na różne zlecenia, a przy okazji wydłubał dla siebie kilka bezkompromisowych sztuk 'not for sale'. Z tym, że nawet po instalacji takiego zegara na oddzielnym trafie dźwięk bez turbozasilania stabilizowanego całości, a po jego zrobieniu... Duża różnica. Podejrzewam, że u Ciebie też by się to sprawdziło, bo im lepszy dźwięk tym lepiej to słychać z tego co mówił.
Prosiłem dwóch kolegów o wykonanie Twoich modyfikacji, ale po przeanalizowaniu data sheetów oraz informacji zawartych w wątku zarówno jeden jak i drugi stwierdzili, że szkoda ich czasu, bo to nie ma prawa zagrać, niewierni :) Kumaci ludzie, bez problemu dorobiliby do tego cx'a dobre usb, miało być tak pięknie. No i w tym miejscu sprawa Świętego Graala mi się rypła. Ale wciąż kibicuję dalszym postępom prac :)