Audiohobby.pl

Kto się wybiera na Audio Show 2014?

-Pawel-

  • 4724 / 5500
  • Ekspert
10-11-2014, 19:18
Odpowiedziałem w elektrostatach, aby nie ciągnąć tutaj OT.

brodacz

  • 1780 / 3830
  • Ekspert
10-11-2014, 20:01
"W niedziele znalazłem się w pokoiku Audiomagic, gdzie moja uwagę przykuły ogromne lampowce (w tym jeden diabełkowiec o stałym poborze mocy na poziomie 600W!). Poza wieloma parami Audeze było tam znajomo wyglądające urządzenie, czyli Citrone DAC i inne konstrukcje tego samego producenta, oraz dla mnie całkowita nowość - sprzęt SWS, czyli autorstwa naszego forumowego kolegi Fatso. Jeśli nie słuchaliście LCD2 lub 3 w pokoiku Audiomagic na systemie Fatso to daję Wam gwarancję, ze ich nie słyszeliście :) Powiem krótko - potęga brzmienia. Niesamowita precyzja, kontrola, szybkość i przestrzeń, te słuchawki są nie tylko zjawiskowe, ale także wyczynowe, żaden tam ospały muł. Te ciemne, do przesady gęste i bezpłciowe "puffanie", jakie Audeze prezentowało w innych pokojach w tej chwili mnie śmieszy. Powiem to szczerze, w tym roku to co usłyszałem w systemie Fatso było zdecydowanie dźwiękiem wystawy!"


Fatso, gratuluje!!!

Synthax

  • 2323 / 4114
  • Ekspert
10-11-2014, 20:27
Nie wszystko z wszystkim, ale faktycznie sprzęty SWS wykrzesały potencjał LCD2/3. Tylko to też zależy który wzmak z którymi LCD, bo LCD XC z niczym chyba dobrze nie grają, a i LCD X jakieś takie nie do końca. Moi faworocy od Audeze to LCD2 i LCD3. Ale dla siebie wybrałbym LCD2 bo mają używane normalne ceny a cena nowych LCD3 to jednak nieporozumienie. Nie ma tam ani tak wybitnej rozdzielczości, ani przestrzeni. To jest dobre granie ale nie w tej kwocie. Na pewno nie grają 10x lepiej niż moje modowane DT150 pędzone znakomita lampą lub tranem.

Fatso

  • 290 / 4016
  • Zaawansowany użytkownik
11-11-2014, 02:33
"W niedziele znalazłem się w pokoiku Audiomagic, gdzie moja uwagę przykuły ogromne lampowce (w tym jeden diabełkowiec o stałym poborze mocy na poziomie 600W!). Poza wieloma parami Audeze było tam znajomo wyglądające urządzenie, czyli Citrone DAC i inne konstrukcje tego samego producenta, oraz dla mnie całkowita nowość - sprzęt SWS, czyli autorstwa naszego forumowego kolegi Fatso. Jeśli nie słuchaliście LCD2 lub 3 w pokoiku Audiomagic na systemie Fatso to daję Wam gwarancję, ze ich nie słyszeliście :) Powiem krótko - potęga brzmienia. Niesamowita precyzja, kontrola, szybkość i przestrzeń, te słuchawki są nie tylko zjawiskowe, ale także wyczynowe, żaden tam ospały muł. Te ciemne, do przesady gęste i bezpłciowe "puffanie", jakie Audeze prezentowało w innych pokojach w tej chwili mnie śmieszy. Powiem to szczerze, w tym roku to co usłyszałem w systemie Fatso było zdecydowanie dźwiękiem wystawy!"


Fatso, gratuluje!!!

Nisko się kłaniam i dziękuję za gratulacje. A Paweł to strasznie fajny gość. W sumie spędziliśmy kawał czasu w pokoju i trochę mieliśmy czas porozmawiać. Szkoda, że więcej osób nie odkryło kart i nie przedstawiło się z nicka forumowego.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

lost-track

  • 23 / 5492
  • Użytkownik
11-11-2014, 19:26

W niedziele znalazłem się w pokoiku Audiomagic, gdzie moja uwagę przykuły ogromne lampowce (w tym jeden diabełkowiec o stałym poborze mocy na poziomie 600W!). Poza wieloma parami Audeze było tam znajomo wyglądające urządzenie, czyli Citrone DAC i inne konstrukcje tego samego producenta, oraz dla mnie całkowita nowość - sprzęt SWS, czyli autorstwa naszego forumowego kolegi Fatso. Jeśli nie słuchaliście LCD2 lub 3 w pokoiku Audiomagic na systemie Fatso to daję Wam gwarancję, ze ich nie słyszeliście :) Powiem krótko - potęga brzmienia. Niesamowita precyzja, kontrola, szybkość i przestrzeń, te słuchawki są nie tylko zjawiskowe, ale także wyczynowe, żaden tam ospały muł. Te ciemne, do przesady gęste i bezpłciowe "puffanie", jakie Audeze prezentowało w innych pokojach w tej chwili mnie śmieszy. Powiem to szczerze, w tym roku to co usłyszałem w systemie Fatso było zdecydowanie dźwiękiem wystawy!

Podpisuję się pod tym dwiema rękami! W sumie z Pawłem przesiedzieliśmy koło 2 godzin w pokoju Audiomagic, żonglując pomiędzy sobą słuchawkami i testując system kolegi Fatso. Zawsze miałem problem po AudioShow, aby zdecydować się na dźwięk wystawy, w tym roku nie miałem z tym problemu. To, co zaprezentowały LCD3 w połączeniu  z autorskim systemem Fatso po prostu zmiażdżyło konkurencję, a raczej uświadomiło mi, że w ogóle jej nie ma. Fatso gratuluję wystawy.   
Ludzie sukcesu robią to czego przegrani

Synthax

  • 2323 / 4114
  • Ekspert
11-11-2014, 20:05
Bez dwóch zdań był to najbardziej zaangażowany i najbardziej poważny brzmieniowo pokój słuchawkowy.

-Pawel-

  • 4724 / 5500
  • Ekspert
11-11-2014, 20:10
Dominik - miło, że zajrzałeś ;)

lost-track

  • 23 / 5492
  • Użytkownik
11-11-2014, 20:44
Dominik - miło, że zajrzałeś ;)
Tak tylko na chwilę :)
Zanim emocje do końca opadną chciałem coś napisać o tegorocznym AudioShow.
« Ostatnia zmiana: 11-11-2014, 20:49 wysłana przez lost-track »
Ludzie sukcesu robią to czego przegrani

Fatso

  • 290 / 4016
  • Zaawansowany użytkownik
11-11-2014, 21:30
Dziekuje za uznanie.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

-Pawel-

  • 4724 / 5500
  • Ekspert
11-11-2014, 21:56
Tak tylko na chwilę :)
Zanim emocje do końca opadną chciałem coś napisać o tegorocznym AudioShow.

Wrzuć fotki to wydedukujemy może coś o kolumnach póki pamięć mi się nie zresetowała. Spróbuję póki co "na sucho".

Kilka pozytywnych wrażeń, które mocniej zapadły mi w pamięci:

Audio Note - pamiętam je z poprzednich edycji, zazwyczaj grały jak wyglądały (wykładzina do kuchni z czasów PRL?). W tym roku system zagrał tak, że zostałem dłużej niż do końca pierwszego utworu. Kurcze, bas miały taki, że potrafił poderwać kurz z ziemi.

Boenicke - kurcze jak one to robią :) Jeśli ceny są równie "wielkie" co te głośniki to pozostaje tylko brać i nie marudzić.

Zeta Zero - zawsze, ale to zawsze było miernie. W tym roku zagrały jakimś takim soczystym i dynamicznym dźwiękiem, nie powiem, podobało mi się.

Małe Sonusy - właściwie mógłbym napisać to samo co Lancaster, super granie.

Teraz trochę mniej pozytywnie:

System MBL - dlaczego ten system ciągle kradnie górę z jakiegoś hi endu, a reszta jest taka "niewyraźna" tworząc razem obraz dźwiękowy składający się z pasma pociachanego na części o różnej jakości.

Audio Physic - na każdym AS zawsze wypadają przeciętnie, tak nie najgorzej, ale bez wyrazu, co się dzieje z tą marką?

Unitra - wygląd i brzmienie jak za dawnych czasów, taki kartonowy pogłos z odrobiną szorstkości. Można by powiedzieć, że zreaktywowali się w punkcie, w którym skończyli. Tylko co u licha robiły we wzmacniaczu te skaczące pastelowe lampy? Coś jak wyciągnąć starego Mustanga z garażu i doczepić mu różowe wiatraczki na dachu.

Monitor Audio - nie pamiętam modelu podłogówek, ale chyba te same co rok temu i nawet w tym samym pokoju. Super dźwięk za niewygórowaną kasę, nie wiem, może puszczanie żywej i dynamicznej muzyki tak im pomaga, ale już drugi raz z rzędu byłem zadowolony z prezentacji.

I jeszcze coś w kategorii kabaretu - prezentacja aktywnego ekranowania kabli, które było ładowane jakimś super pałer - diwajsem. Podczas prezentacji facet schylił się, aby włączyć samą skrzynkę - w tym momencie usłyszeliśmy różnicę. Później włączył coś na pilocie i dodał, że teraz to dopiero pracuje. Cóż, przedwczesna autosugestia, ale było blisko :)

Ciekawostka:

Projektor Sony 4k, który wypadł ogólnie słabiej od jakiegoś Benq, którego określono jako "kapeć" jeśli porównać parametry i ceny. Dlaczego tak? Benq podawał obraz na magiczny (tak tak videovoodo) ekran polskiej produkcji, który był taki zaczarowany, że dawał w rezultacie lepszą jakość niż obraz z tego 4K rzucony na standardowy ekran. Nigdy nie myślałem, że w projektorach taką rolę może odkrywać sam ekran :)

brodacz

  • 1780 / 3830
  • Ekspert
12-11-2014, 07:18
"I jeszcze coś w kategorii kabaretu - prezentacja aktywnego ekranowania kabli, które było ładowane jakimś super pałer - diwajsem. Podczas prezentacji facet schylił się, aby włączyć samą skrzynkę - w tym momencie usłyszeliśmy różnicę. Później włączył coś na pilocie i dodał, że teraz to dopiero pracuje. Cóż, przedwczesna autosugestia, ale było blisko :)"

:-) dobre hahaha
ciekawe co było w skrzynce :-) (może dwa szczury i troche piachu )

brodacz

  • 1780 / 3830
  • Ekspert
12-11-2014, 09:23
Włodek a tobie spodobalo sie jakies brzmienie z glosnikow ktore chcialbys kupic i czy zagrało to na takim poziomie jak oczekujesz,na poziomie 009 czy Ordeusza?

Ged

  • 1715 / 5897
  • Ekspert
12-11-2014, 09:41
Daj mi 1-2 dni na spisanie wniosków :)

Synthax

  • 2323 / 4114
  • Ekspert
12-11-2014, 10:25
Swoją drogą bardzo jestem ciekaw o ile taki Orfeusz gra lepiej od tego co słuchałem.
Bo jak ktoś czyta o LCD3 czy HD800, lub nawet Staxach i wie o ich cenie to myśli że wyskoczy z kapci jak założy je na głowę, a tymczasem one są lepsze ale nie jakoś zabójczo...
Natomiast kolumny potrafią być zabójczo lepsze względem siebie.

-Pawel-

  • 4724 / 5500
  • Ekspert
12-11-2014, 11:00
Ja to widzę tak. Mamy dynamiki, od powiedzmy 200zł zaczynają grać muzykę. Później jest coraz lepiej i lepiej, jednak cena rośnie coraz szybciej, a przyrost jakościowy dąży do jednego punktu i pod koniec tej gonitwy jest niemalże marginalny. Później jest taki konkretny przeskok, kolejny level, czyli topowe elektrostaty. Ale od Omeg do samego Orpheusa znowu sobie tak ciągniemy po niuansach.

Moja wypowiedź jest niekompletna, bo nie jestem w tej chwili w stanie ulokować Abyssów i YH-1000.