Keces BP-1200, czyli zbalansowany rozdzielacz pradu. Wersja z 4 gniazdami, dosyc przyciezka bo az 12kg.
Technikalia konstrukcyjne i projektowe ladnie sa opisane (ze zdjeciami) na stronie producenta. Sam uklad jest masakrycznie prosty w swym dzialaniu i to chyba jego glowna zaleta. Koreanski BP-1200 zastapil u mnie inny kondycjoner pradu, brytyjski Isol-8 Minisub Axis.
BP1200. Najprosciej mozna by okreslic jego wplyw jako przesuniecie 'strefy nocnej ciszy w sieci' o dobrych kilka godzin, czyli mozemy miec nasz prad 'po polnocy' juz za dnia czy tez wczesnym wieczorem, o ile robi to u kogos roznice. Dochodzi jeszcze jedna rzecz, a mianowicie redukcja wpywu na siebie podpietych do rozdzielacza urzadzen.
Juz Isol-8 dawal poprawe, dosc subtelna ale jednak, bylo konsekwentnie lepiej niz z elektronika podpieta (laczowkami Chorda) prosto do gniazda w scianie badz mojej DIY listwy, gralo zwyczajnie plynniej, latwiej sie sluchalo.
BP-1200 tez wnosi subtelna poprawe wzgledem Isol-8 ale w wiekszym obszarze i calosciowo jest to bardziej przekonujace wzgledem jego ceny, poprawia sie bowiem zasadniczo seperacja na bardzo dalekich planach, dzwieki nie 'chowaja' sie za soba, jest wiekszy porzadek i slychac wiecej bo z 'wczesniej' jednego zrodla dzwieku zrobily sie teraz, dajmy na to, 3 osobne, poprzednio nalozone na siebie, stad dajace wrazenie, ze jest tylko jeden. Sa one tez mocniej podane, zatem bardziej widoczne, zwlaszcza mowa o tych mocno oddalonych sygnalach. Lepsza jest tez bez watpienia mikrodynamika, male impulsy maja wiecej energii, co akurat przeradza sie w bardziej wciagajace muzycznie doswiadczenie, nie tak stateczne/oklaple. Jest tego oczywiscie wiecej, ale krotki opis zawsze lepszy od dlugiego ;')
Natomiast dynamika makro jest tez lepsza na kolumnach, wydaje mi sie, ze Isol-8 troche limitowal prad urzadzeniom o jego wiekszym poborze (w skokach dynamicznych) dlatego wczesniej wzmacniacz byl prowadzony prosto do sciany.
I to w zasadzie tyle, jak odpialem Kecesa to muzyka ma sie wrazenie ze 'siada' i robi sie balagan sceniczny.