Audiohobby.pl

Audeze LCD-2 dobór wzmacniacza.

tommypear

  • 36 / 3229
  • Użytkownik
25-06-2015, 22:53
w granicach 5000.

Synthax

  • 2323 / 4111
  • Ekspert
« Ostatnia zmiana: 25-06-2015, 23:08 wysłana przez Synthax »

tommypear

  • 36 / 3229
  • Użytkownik
25-06-2015, 23:09
Z kompa wyjscie sluchawkowe kabel audioquest golden gate i do schitt lyr-a

Compton

  • 129 / 3347
  • Aktywny użytkownik
26-06-2015, 17:14
Dziś dotarł do mnie Rapture, także zabieram się za odsłuch.

korzena

  • 343 / 4776
  • Zaawansowany użytkownik
26-06-2015, 19:56
Co do Lyra I, to z prywatnych konwersacji wiem, że na LCD-2 potrafi sobie pobuczeć i celowo pomijam tu kwestie rodzaju lamp. Ten Schiit poprostu nie lubi niskooporowych słuchawek o średniej skuteczności.

Mam Lyra 1 i LCD-2 od ponad 2 lat i nie zauważyłem nigdy buczenia. Chyba, że nie sprawdziłem tego. Poproszę o instrukcje jak to się poprawnie sprawdza - bez muzyki na dużej głośności?

Upgrade lamp do Lyra dał olbrzymą poprawę jakości, na tyle dużą, że lepszego wzmacniacza na razie raczej dla LCD-2 nie będę kupować. Raczej za te pięniądze wymieniłbym LCD-2 na LCD-3 lub LCD-X. Choć na pewno z LCD-2 można jeszcze trochę wyciągnąć, ale ekonomiczniej i tak zrobić chyba upgrade na wyższy model.

tommypear

  • 36 / 3229
  • Użytkownik
26-06-2015, 22:29
Comptopn poprosze o relacje ;-)
Masz dac-a schitta ?

Łukasz86

  • 2 / 3236
  • Nowy użytkownik
26-06-2015, 23:39
Comptopn poprosze o relacje ;-)
Masz dac-a schitta ?


oj tez jestem bardzo ciekawy

Compton

  • 129 / 3347
  • Aktywny użytkownik
27-06-2015, 00:26
Co do Lyra I, to z prywatnych konwersacji wiem, że na LCD-2 potrafi sobie pobuczeć i celowo pomijam tu kwestie rodzaju lamp. Ten Schiit poprostu nie lubi niskooporowych słuchawek o średniej skuteczności.

Mam Lyra 1 i LCD-2 od ponad 2 lat i nie zauważyłem nigdy buczenia. Chyba, że nie sprawdziłem tego. Poproszę o instrukcje jak to się poprawnie sprawdza - bez muzyki na dużej głośności?

Upgrade lamp do Lyra dał olbrzymą poprawę jakości, na tyle dużą, że lepszego wzmacniacza na razie raczej dla LCD-2 nie będę kupować. Raczej za te pięniądze wymieniłbym LCD-2 na LCD-3 lub LCD-X. Choć na pewno z LCD-2 można jeszcze trochę wyciągnąć, ale ekonomiczniej i tak zrobić chyba upgrade na wyższy model.
Znam to z jednego potwierdzonego przypadku. Internety też o tym piszą. Najważniejsze najwyraźniej, że nie jest to regułą.
Z LCD-2 da się jeszcze trochę wyciągnąć, choćby po balansie, ale jak mówisz, większą różnicę da jednak wymiana słuchafonów ;)

Compton

  • 129 / 3347
  • Aktywny użytkownik
27-06-2015, 00:27
Comptopn poprosze o relacje ;-)
Masz dac-a schitta ?
Spoko.
Wszystko w swoim czasie ;)

ptx

  • 651 / 5894
  • Ekspert
27-06-2015, 11:48
Comptopn poprosze o relacje ;-)
Masz dac-a schitta ?
Opisz takze jak wypada porownanie z schittem

Compton

  • 129 / 3347
  • Aktywny użytkownik
27-06-2015, 17:48
Ok, żeby nie trzymać dłużej w oczekiwaniu na moją odpowiedź (Mikołaj już wie), to napiszę co następuje:
Powiem krótko – TAK, zgrywa się z LCD-2 dobrze. Ba, nawet bardzo dobrze.
Rapture jest jasny, rozdzielczy, dobrze napowietrzony. Ma tendencje do rozrzedzania dźwięków, kreowania szerokiej przestrzeni i jest wystarczająco mocny. Te atuty sprawiają, że jest odpowiednim kompanem do Audeze.
Sprawdzałem to na dwóch egzemplarzach Rapture (testowym i kolegi Piotra – pozdrawiam) oraz dwóch parach słuchawek - moich Rosewood na skórze i wspominanego kolegi, Bamboo na welurze.
Warto sprawdzić to połączenie. Z mojej strony mogę na pewno zapewnić satysfakcję. :)

Co do porównania do Mjolnira. Cóż, tu nie będę ukrywał, że słychać różnicę klasy.
Trochę to niesprawiedliwe porównanie, bo Schiit jest wzmacniaczem typowo symetrycznym (nie posiada nawet wyjścia słuchawkowego Single Ended).
Z racji tego, już na starcie przejawia się to chociażby w większej głośności.
Aby utrzymać podobne natężenie dźwięku, Rapture trzeba podkręcić potka do godziny 3, a niekiedy do 5, natomiast Mjolnira 11-12.
Rapture jest słabszy mocowo. Czuć to w skali natężenia makro jak mikro.
Zwiększając głośność na Mjolnirze, zwiększa się cały zakres równomiernie. Rapture na końcu skali potka robi się już krzykliwy. Druga rzeczą to barwa. Mjolnir jest bardziej nasycony ale nadal jasny. To jaj dla mnie bardzo istotne. Rapture tutaj ustępuje pola, właśnie owym wychudzeniem, wyszczupleniem i lekkim wyostrzeniem. Mjolnira łączy barwa i rozdzielczość. Jest wysoce szczegółowy, detale aż kipią energią, ale cały z odpowiednim nasyceniem.
Również co do dynamiki – aby rozruszać LCD-2, potrzeba trochę energii. Tutaj Mjolnir ze względu na swoją moc, potrafi sobie z nimi lepiej poradzić. Rapture brzmi lekko spokojnie. Mjolnir jest szybszy, ma lepszy rytm i timing.
Jeżeli chodzi o właściwości przestrzenne, to Rapture gra dalej niż Mjolnir. Odsuwa scenę lekko od słuchacza. Daje to na LCD2 bardzo korzystny efekt. Ale nie wiem dlaczego, na niektórych nagraniach pojawia się przez to jakiś sztuczny pogłos. W przypadku koncertówek, daje duże poczucie realizmu, natomiast w nagraniach studyjnych, brzmi to trochę nienaturalnie.
Co do basu, to muszę przyznać, że jak na słabszego mocowo zawodnika, radzo sobie z tym zakresem całkiem nieźle. Jest głębia, faktura, kontrola i odpowiednia masa. Mjolnir dozuje bas oszczędniej, ale zapewnia większy impuls i jeszcze lepszą kontrolę.
Biorąc pod uwagę wspominane aspekty brzmieniowe, należy zaznaczyć jeszcze raz, o różnicy w konstrukcji wzmacniaczy i ich przeznaczeniu. Nikt tak naprawdę nie będzie kupował Mjolnira, żeby go podłączyć do niezbalansowanego DACa. W takim przypadku Rapture sprawdzi się należycie. Gra naprawdę bez kompleksów w stosunku do większego jak i droższego Schiita. Natomiast mając DACa z wyjściem symetrycznym, Audeze baaardzo podziękują za taki sygnał również wzmacniaczowi. ;)

mikolaj612

  • 347 / 3594
  • Zaawansowany użytkownik
27-06-2015, 17:50
Dzięki za opis szefie ;)
Nie wiedziałem, że tak szybko się wyrobisz :D

Robię zresztą teraz zamówienie zbiorowe na swój wzmacniacz, żeby cena była ultra atrakcyjna :)

Soundman

  • 775 / 4016
  • Ekspert
27-06-2015, 22:36
Compton, dzięki za porównanie LCD2 na wzmacniaczach Rapture i Mjolnir....
Ale z tego co mi Mikołąj mówił to raczej masz Rapture nie za bardzo wygrzanego....
Mi zaczął grać na poziomie dopiero po 100/200h....to taki dziwny przypadek że tranzystor tak długo musi grać by nabrał właściwej barwy.
Trochę mnie zaskoczyło twierdzenie że Rapture grał odchudzonym i krzykliwym przekazem...he,he.
Coby nie mówić to chyba główne zalety Rapture.....nasycenie,gęstość przekazu, ciepełko...aż za gładko trochę jak dla mnie w wersji firmowej.
Frapuje mnie że Mjolnir miałby grać jeszcze bardziej nasycenie....ciekawe. Zawsze miałem go jako neutralnie grającego, jasnego ale żeby aż tak był nasycony? Ciekawość...
W zagranicznych testach przegrywał lekko z Brystonem barwą, właśnie mniej ciepło grał...
Miałem Brystona i jak dla mnie Rapture gra sporo gęściej i cieplej...
Firmowy Rapture ma słabą przestrzeń przy Brystonie....za to już moja wersja bije go już spokojnie.

Fatso

  • 290 / 4013
  • Zaawansowany użytkownik
27-06-2015, 23:37
Pamietaj Soundman o kwestii zgrania zródła ze wzmacniaczem. Comton ma jednak zestaw fabryczny, który może faworyzować własne klocki w kwesti zgodności. Rapture i tak wypadł świetnie, biorąc pod uwagę właśnie ten fakt.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

Soundman

  • 775 / 4016
  • Ekspert
28-06-2015, 11:07
No na pewno, źródło jest jednak bardzo ważne. Jak wzmacniacz neutralny to zagra tak, jak gra źródło....