Audiohobby.pl

Audeze LCD-2 dobór wzmacniacza.

SlawekR

  • 173 / 4834
  • Aktywny użytkownik
17-01-2015, 19:45
LCD2 Fazor to best buy, najbardziej LCDowskie z LCD :) Jeśli kiedykolwiek bym kupował to właśnie te, a różnice w kasie lepiej dodać do wzmaka.

Miałem swojego Czasu LCD-2 Rev.2 bez Fazora. Obecnie wpadł mi w ręce najnowszy wypust, z fazorem. I stwierdzam, że to różne słuchawki. Przy wersji z Fazorem, kompletnie nie mam poczucia braku detaliczności. Pomimo tej zmiany,  brzmienie nadal jest na wskroś ortodynamiczne i „firmowe” Audeze. Jednocześnie niegryzące, ale i szybkie jeśli chodzi i końcówki dźwięków, bardzo czyste i angażujące. Przypomina mi w dużym stopniu brzmienie elektrostatyczne, ale z takim turbodoładowaniem energią.

Ostatnio słuchałem też LCD-3 i przyznam szczerze, że w ujęciu cenowym, to wybrałbym LCD-2. Więc w tej kwestii popieram słowa Synthaxa.
« Ostatnia zmiana: 18-01-2015, 10:04 wysłana przez SlawekR »

maccoo

  • 162 / 4392
  • Aktywny użytkownik
18-01-2015, 17:06
LCD2 Fazor to best buy, najbardziej LCDowskie z LCD :) Jeśli kiedykolwiek bym kupował to właśnie te, a różnice w kasie lepiej dodać do wzmaka.

Miałem swojego Czasu LCD-2 Rev.2 bez Fazora. Obecnie wpadł mi w ręce najnowszy wypust, z fazorem. I stwierdzam, że to różne słuchawki. Przy wersji z Fazorem, kompletnie nie mam poczucia braku detaliczności. Pomimo tej zmiany,  brzmienie nadal jest na wskroś ortodynamiczne i „firmowe” Audeze. Jednocześnie niegryzące, ale i szybkie jeśli chodzi i końcówki dźwięków, bardzo czyste i angażujące. Przypomina mi w dużym stopniu brzmienie elektrostatyczne, ale z takim turbodoładowaniem energią.

Ostatnio słuchałem też LCD-3 i przyznam szczerze, że w ujęciu cenowym, to wybrałbym LCD-2. Więc w tej kwestii popieram słowa Synthaxa.

A Fatso tak zjechał LCD2 ;) Komu tu wierzyć ;)

Synthax

  • 2323 / 4322
  • Ekspert
18-01-2015, 17:17
Każdy ma inne uszy :)

Dla mnie one nie są idealne, ale mają w sobie pewien rodzaj nasycenia który lubię i który ma mało obecnie produkowanych słuchawek... Nie ma w nich sztuczności która pojawia się w wielu dynamicznych konstrukcjach. Ale dla mnie kuleją z przestrzenią za to, ale słuchałem na złych wzmakach :)

Oceny to jedno, samodzielne słuchanie to drugie...
« Ostatnia zmiana: 18-01-2015, 17:21 wysłana przez Synthax »

maccoo

  • 162 / 4392
  • Aktywny użytkownik
18-01-2015, 17:28

Ale dla mnie kuleją z przestrzenią za to, ale słuchałem na złych wzmakach :)

Oceny to jedno, samodzielne słuchanie to drugie...

Ironizuję ;) akurat nie wierzę, że słuchałeś na złych wzmakach i fakt - na moje ucho też przestrzeń w nich jest żadna, ale ja nie miałem ich u siebie miesiąc by być dość wiarygodnym ;)

Synthax

  • 2323 / 4322
  • Ekspert
18-01-2015, 17:32
Mam jednak przekonanie że da się z nich wyciągnąć lepszą przestrzeń. Wymaga to zabawy ale coś czuję że to możliwe. Sam Fatso pisał że LCD3 mają dobrą przestrzeń a to w sumie tylko trochę lepszy model...

Tak czy tak Audeze robi dobra robotę :)

SlawekR

  • 173 / 4834
  • Aktywny użytkownik
18-01-2015, 17:57
A Fatso tak zjechał LCD2 ;) Komu tu wierzyć ;)

Fatso miał wersję identyczną jak tam moja wcześniejsza. I przyznam, że w niej po prostu brakowało mi detalu. Co mnie zresztą niepomiernie wkurzało. W tej nowej wersji już mi go nie brakuje. Oczywiście nadal są to orto. I nie są to LCD-3. Są trochę wolniejsze i nadal raczej z takim masywnym dźwiękiem. I nigdzie nie pisałem też, że są idealne. Tyle, że obecne są po prostu lepsze od poprzednich i tyle.

SlawekR

  • 173 / 4834
  • Aktywny użytkownik
18-01-2015, 18:00
Każdy ma inne uszy :)

Dla mnie one nie są idealne, ale mają w sobie pewien rodzaj nasycenia który lubię i który ma mało obecnie produkowanych słuchawek... Nie ma w nich sztuczności która pojawia się w wielu dynamicznych konstrukcjach. Ale dla mnie kuleją z przestrzenią za to, ale słuchałem na złych wzmakach :)

Oceny to jedno, samodzielne słuchanie to drugie...

To wszystko prawda, raz muzyka z nich po prostu wchodzi do mózgu jak masło, niezależnie od nastroju. Inaczej niż to odbierałem choćby w HD800, gdzie jednego dnia sam się dziwiłem, co się ich czepiam. A drugiego z kolei nie mogłem ścierpieć w nich takiego specyficznego poczucia, czy ja wiem.... cyfrowości wokali.

A dwa, oczywiście nie ma to jak samemu posłuchać i ocenić czy tego właśnie brzmienia szukamy, czy innego.

Synthax

  • 2323 / 4322
  • Ekspert
18-01-2015, 18:06
Każdy ma inne uszy :)

Dla mnie one nie są idealne, ale mają w sobie pewien rodzaj nasycenia który lubię i który ma mało obecnie produkowanych słuchawek... Nie ma w nich sztuczności która pojawia się w wielu dynamicznych konstrukcjach. Ale dla mnie kuleją z przestrzenią za to, ale słuchałem na złych wzmakach :)

Oceny to jedno, samodzielne słuchanie to drugie...

To wszystko prawda, raz muzyka z nich po prostu wchodzi do mózgu jak masło, niezależnie od nastroju. Inaczej niż to odbierałem choćby w HD800, gdzie jednego dnia sam się dziwiłem, co się ich czepiam. A drugiego z kolei nie mogłem ścierpieć w nich takiego specyficznego poczucia, czy ja wiem.... cyfrowości wokali.

A dwa, oczywiście nie ma to jak samemu posłuchać i ocenić czy tego właśnie brzmienia szukamy, czy innego.

Z cyfrowością wokali na HD800 to ja się akurat z Tobą zgodzę :)

Fatso

  • 290 / 4224
  • Zaawansowany użytkownik
18-01-2015, 18:33
W mojej recenzji są LCD-2. Nawet nie 2.2, nie mówiąc o modelu aktualnym.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

SlawekR

  • 173 / 4834
  • Aktywny użytkownik
19-01-2015, 14:47
Wersje drugą, bez F miałem sam jakiś czas. Wersję totalnie pierwszą, miałem możliwość kilkukrotnie posłuchać, jak  w PL stanowiły jeszcze totalny egzotyk, dzięki uprzejmości Kolegi Aasata z tutejszego forum, za co zresztą będę mu dziękować przy każdej okazji :) W każdym razie wersja pierwsza, na tle najnowszych to były ciemne jak katakumby pod Rzymem. To w ogóle nie ma co porównywać. Takie jest moje zdanie. 

adamgdansk

  • 64 / 6091
  • Użytkownik
20-01-2015, 10:32
No i u mnie tez Gustard od kilku dni. Na razie wygrzewam non stop. Wykonanie, klasa dźwięku... to jakiś kosmiczny żart jak malo on kosztuje...

panpromek

  • 45 / 3651
  • Użytkownik
20-01-2015, 10:44
Adamgdansk możesz zdradzić gdzie nabyłeś Gustarda i jaki był całkowity koszt ?

gutekbull

  • 498 / 6053
  • Zaawansowany użytkownik
20-01-2015, 13:46
Pisałem wyżej w tym wątku ,można kupić na Ebayu ,cena ok.350$ plus wat.

Adamgdansk ,minimum 100h wygrzewania ,potem  "dźwięk się otwiera i łapie barwę" itp.


Jak komuś potrzebna jest wysoka cena zakupu, aby usłyszeć, to ja mogę swojego odsprzedać za powiedzmy 6-8000zł ;-)
« Ostatnia zmiana: 20-01-2015, 13:50 wysłana przez gutekbull »

adamgdansk

  • 64 / 6091
  • Użytkownik
20-01-2015, 14:02
Z Ebay plus clo wyszło mi ok 1500...

adamgdansk

  • 64 / 6091
  • Użytkownik
20-01-2015, 14:02
Ciekaw jestem dac'a Gustarda... Cena również jak z Biedronki...