Nie przejmuj sie Sandacz, mialem tak wiele razy, jak wowczas gdy pozyczylem sygnalowy Chord Anthem Reference (3000PLN) albo Van den Hul The Hill Hybrid (~3000PLN) i skonfornowalem je z jakims taniakiem z Maplina za 55PLN (XLR wersja). W pierwszej chwili roznice byly oczywiste, kiwalem glowa ze TAK, to jest TO. Po kilku dniach, jak wrocilem do kabla z Maplina, to juz kompletnie nie bylem pewien tych roznic, ostatecznie uznajac, ze jak sa to gdzies na granicach mojej percepcji, a uwzgledniajac roznice w cenie...konczylo sie to zwrotem tym sygnalowek do audio-salonu.
Wyszlo mi ze zmiany nastroju graja tu zasadnicza role, moze nawet schylajac sie aby przepiac kable, nagly doplyw krwi do glowy robi duza roznice w postrzeganiu ;D
Dla jasnosci, kable sygnalowe maja wplyw na brzmienie, ale dla mnie jest on praktycznie NIEISTOTNY, bo taka zmiana zrodla badz wzmacniacza (o kolumnach nawet nie wspominam) to jest cos OCZYWISTEGO, zadnych porownan nie trzeba robic.