Dobrze kombinujesz lancaster. :) Dobry op-amp jest dobry, tylko ludzie z uporem maniaka nie chcą stosować dobrych op-ampów. Można np. przyjąć, że żaden op-amp bezwarunkowo stabilny przy G=1 nie gra. Życie staje się prostsze, a muzyka lepiej brzmi. Druga nauka to taka, że wyższe serie tego samego op-ampa grają lepiej, a opowieści, że lepsze mają tylko parametry DC należy włożyć między bajki. Trzecia to taka, że tych z wejściem JFET należy unikać gdzie tylko można, no chyba, że nie można. Przy DACach napięciowych nie trzeba, więc problem z głowy. :)
Poza tym układ tranzystorowy też może mieć bogatą barwę, tylko musi być odpowiednio szybki i rozdzielczy. Takie kuriozum, ale wynikający z tego, że słowo "rozdzielczość" zbyt często występuje zamiast słowa "przerysowanie", a słowo "neutralność" zamiast "bezbarwność", itp. ;)