Audiohobby.pl

Creative Aurvana Live - tuning

josef

  • 536 / 6107
  • Ekspert
01-08-2008, 09:58
zatkało nas po prostu ;)

karbidoczaszka

  • 153 / 6100
  • Aktywny użytkownik
01-08-2008, 10:27
No to ja napisze o moim kolejnym podejsciu do modowania. W koncu wsadzilem bluetaka do CAL. Wiekszosc powierzchni muszli oraz obszar dookola przetwornikow jest wylozony cienka warstwa bluetaka. Poza tym w srodku nie ma zadnego wytlumienia. Teraz nawet jak sie puka w muszle to slychac zupelnie inny dzwiek ;-) Zmiany w brzmieniu na goraco takie jak sie spodziewalem czyli glownie w zakresie basu - czuc wyraznie fakture kazdego dzwieku. Poslucham troche z bluetakiem a potem go wyjme zeby uzyskac pewnosc (lub nie) co do charakteru zmian.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

Switch

  • 191 / 6062
  • Aktywny użytkownik
02-08-2008, 00:16
No i jestem po recablingu. Na pierwszy rzut oka zmieniło się bardzo wiele.

Po kilkunastu minutach odsłuchu stwierdzam: Góra się nieco uspokoiła, bas też trochę stracił na mocy. Detaliczność zwiększona - owszem ale wg mnie tylko na średnicy. Sama średnica wyszła z ukrycia i usłyszałem piękny wokal na płytce Tool - 10000 days. Przestrzeń jakby nieco powiększona.

To są zalety

Wady:

Zniknęła jakaś taka niewidzialna magia. Nie ma gdzie złapać oddechu, nie ma powietrza.
Przez dużą detaliczność na średnicy dźwiek jakby niezbyt ułożony.
I nie pomaga zmiana źródła ze zhaolu na beresforda, ani tym bardziej na Santa Cruza.

Piszę konkretami bo już za późno na rozwlekłe onomatopeje wink.gif

Generalnie: Czekam na wygrzanie kabla albo akomodacje mojego słuchu biggrin.gif

pozdr. wink.gif

P.S jutro będe miał okazje porównać do wygrzanych stockowych Aurvan. Porównanie będzie bardziej obiektywne. Mam nadzieje, że nie pojechałem autosugestią..

Hardware użyty do modowania: Conducfil Sonolene 3014 oraz wtyki neutrika.

karbidoczaszka

  • 153 / 6100
  • Aktywny użytkownik
02-08-2008, 08:06
U mnie tez Conducfil czeka w kolejce ;-) Narazie gram z kabelkiem Cardasa i bawie sie blue-takiem (radze sprobowac). W przypadku kabelka Cardasa zadnych wad nie dostrzegłem w stosunku do originalnej gumki od majtek.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

Switch

  • 191 / 6062
  • Aktywny użytkownik
02-08-2008, 08:54
Aktualizacja wrażeń:

No i jestem po nocy odsłuchowej, lecz trochę niewyspany.
Nie mam zielonego pojęcia co się stało ale nagle zaczęło wszytko grać :| W wygrzanie kabla w 3 godziny średnio chce mi się wierzyć. Podpiąłem Aurvany do dziurki w Beresfordzie (podziękowania dla kolegi @kfazzi za niego) i zacząłem słuchać Katie Melua. Można się rozpłynąć.

Dzisiaj rano podłączyłem sobie przedłużkę od Aurvan dla porównania starego dźwięku. Różnice to nie jest kosmetyka, ewidentnie widać, że studnia znika a wokale są bliższe. Ogólnie pół klasy do przodu. To wszystko na materiale blueso-jazzowym. Dzisiaj pomęczę jeszcze coś innego, ale wątpię żeby w innych gatunkach zmiany wyszły na minus.

pozdr.



BTW. Oryginalny kabelek od Aurvan jest prześmieszny :D. W Przekroju ciężko tam dojrzeć jakiekolwiek druciki :)

gruesome

  • 778 / 6042
  • Ekspert
02-08-2008, 20:09
Też sobie zrekabluję CALe. Czy jakoś cyny do lutowania ma znaczenie? Mam jakąś najtańszą...

karbidoczaszka

  • 153 / 6100
  • Aktywny użytkownik
06-08-2008, 10:05
Od wczoraj slucham na Conducfilu po przesiadce z Cardasa. Narazie wydaje mi sie ze Cardas jest wyraznie lepszy - lzej dzwiek wybrzmiewa i jest glebsza faktura na basie - tu z Conducfilem czuje taka jakby pluszową mgiełkę. Z Cardasem mam wrazenie jakby instrumenty byly po prostu wieksze.

Jednak w CAL! zostawie Conducfila a Cardas wraca na swoje miejsce czyli do AKG K340.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
08-08-2008, 15:50
@kc, a podłączyłeś Conducfila tak, jak było to opisywane, tzn. dwa kable idące po jednym od każdego przetwornika aż do wtyczki, połączenia żyłami, ekran nie łączony nigdzie, ani ze sobą? Bo u mnie pluszowej mgiełki nie ma. Cardasa bym chętnie wypróbował, ale jeśli jest drogi, to zrezygnuję.

karbidoczaszka

  • 153 / 6100
  • Aktywny użytkownik
08-08-2008, 16:12
majkel

Podłączyłem zgodnie z instrukcjami ;-)
Ta mgiełka i wielkość instrumentów o którym wspomniałem to jest jedynie w porównaniu z Cardasem. W stosunku do gumki od majtek jaka byla w oryginale Conducfil nie ma wad. Z Conducfilem dźwięk jest wysoce zadowalający - słucham i mam niezłą frajdę ;-)

Co do Cardasa to cena $8.50/ft lub $15.50/ft + wysyłka.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
08-08-2008, 16:28
Hm, u mnie takze nie ma zadnej mgielki :) na Conducfilu.
Owszem - mgielka jest wszedzie - ale kiedy sluchawki maja maly przebieg.

Troche dziwi mnie ta opinia o Cardassie, bo ja odbieralem ich kable jako skracajace sustain, ale coz - nie probowalem zadnego w CAL.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
08-08-2008, 16:52
Cardas rzekomo wnosi poprawę w HD600 względem oryginalnego kabla, ale mam wrażenie, że to jest sposób na przeskoczenie pewnych naleciałości z reszty toru. Otóż HD600 są znane z osławionego woalu, tyle że u mnie w nowszych wersjach sprzętu żadnego woalu już nie było, natomiast Cardas miał rzekomo między innymi zabierać ten woal. Może więc też być tak, że Cardas swoją sygnaturą załatwia problemy powstałe gdzie indziej przy okazji, a nie stricte w słuchawkach. Najlepiej byłoby mi posłuchać i ocenić.

A o co chodzi z dwoma różnymi cenami? Jedna i druga wysoka. ;)

karbidoczaszka

  • 153 / 6100
  • Aktywny użytkownik
08-08-2008, 19:17
Na bazie droższego jest robiony Silver Dragon (srebrny, 24AWG x 4), na bazie tanszego Blue Dragon (miedź 24AWG x 4). Mam jedynie tanszy. Jakbyś był chętny to mogę go podesłać na jakiś czas gotowca do wlutowania.

Co do moich opinii to rzeczywiscie nie uwzględniłem, że gra cały tor, więc moje wrażenia dotyczące konfrontacji Cardas vs. Conducfil nie muszą pokrywać się z tym co odczywają inni i nie muszą dotyczyć jedynie CAL! a całego mojego systemu.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

violett

  • 786 / 6095
  • Ekspert
11-08-2008, 16:38
Wymieniłem dziś kabelek fabryczny w CAL! na kabel od HD650 ...i mówiąc krótko - dźwiękowo jest lepiej! A o ile lepiej i "co lepiej" wypowiem się po dłuższym odsłuchu. Kabel od HD jest o wiele porządniejszy, mocniejszy i trwalszy, a przewody są ok. 2-3x grubsze. Zapłaciłem 84zł. V-tt

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
11-08-2008, 17:07
violett, myślę, że za jakiś czas przyda się porównanie, choćby w kilku zdaniach do tych Twoich fostexów.

violett

  • 786 / 6095
  • Ekspert
11-08-2008, 21:15
Majkel, z przyjemnością coś skrobnę o r-CAL! vs. T-7 :) V-tt