Kinki nie ma opampów, ale ja w ciemno bez wątpienia uderzałbym w Niimbusa. Chyba, że wierzycie w chińską myśl techniczną.
Jak już pisałem kinki gra ligę wyżej od v281 a nie us4+ bo tego nie miałem okazji słuchać.
Kinki kosztuje w chinach 500USD, a v281 2000E.
Mój setup to: dussun xc-1, jays audio dac-2, jays audio cdt2 mk2,
hd800,he500.
kinki, cayin ha1a mk2, v281,
+kable potwory, o których nie napiszę bo dostane bana ^^
V281 jak i v200 coś tam grają, ale po wymianie opampów.
Na poprzednim zrodle owszem , wzmaki grały roznie/podobnie. Ale przy moim zrodle hd800+kinki grają momentami lepiej niz kolumny. Są spektakularne. Ale już po usb, magia znika i mamy już tylko słuchawki na głowie.I wtedy cieplejszy wzmak/dowolna cecha moze zagra lepiej albo dawać takie złudzenie.
Tak czy inaczej uważam ,ze us4+ to upgrade v281 i nie jest wart 4000E.