Jun, żadnego brumu nie ma. Zresztą to jest trochę kwestia lamp. Jedna z oryginalnych WE była uszkodzona: mikrofonowała, wzbudzała się i brumiła. Druga nie. Teraz gram na Jan Philips z roku 85 i jest idealnie cicho, nic się nie wzbudza, nie brumi, nie mikrofonuje. Próby wykonywałem na wzmacniaczu na 100%, bez sygnału oczywiście. Z sygnałem ze standardowego CD max co mogę wytrzymać (z AKG, na cicho nagranych płytach), to potencjometr na 12. A i to tylko chwilę. Standardowo słucham około 10.
Jedyne, do czego mogę sie przyczepić to pewna nierównomierność potencjometru na samym początku skali. Zależy od egzemplarza.