Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

majkel

  • 7477 / 6106
  • Ekspert
16-06-2012, 17:38
Czytałem. ale nie wszystko. Nareszcie ktoś wypunktował kilka bzdur szerzonych przez niejakiego Ti Kana vel AMB Laboratories, za co mi kiedyś z head-fi usunięto wpis. Więc to jest pozytywne. Natomiast jak popatrzymy na stronę motywacyjną, to sprawa jest jasna - to była przygotówka pod własny handelek płytkami i lansowanie się na guru mądrzejszego od dotychczas brylujących. Koniec końców facet jeżdżąc po Ti Kanie urodził O2, który jest być może ciekawszym projektem od M^3, ale przy okazji wyraźnym przerostem formy nad treścią.

majkel

  • 7477 / 6106
  • Ekspert
16-06-2012, 17:57
Chodziło mi o Mini3, nie M^3.

jjurek

  • 2067 / 6037
  • Ekspert
16-06-2012, 18:27
Bez wątpienia blog jest lansem i reklamówką O2.

Ale daj Boże żeby każdy, jak piszesz, "handelek" był  tak obudowany informacjami dotyczącymi konkretnego projektu i

tymi ogólnymi.

PS. Wg mnie wzmaczek nie jest to przerost formy. Zamiast ogólnie stosowanej dopałki na tranzystorach- dwa mocne

opampy.

Podoba mi się potencjometr w "środku" układu zamiast  na wejściu.

Ten O2 może "zagrać".

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
16-06-2012, 19:38
Czyli jakby to skwitować majkel, trafił symulant na symulanta :).

jjurek

  • 2067 / 6037
  • Ekspert
17-06-2012, 09:14
>> nsk


Po co taki bezsensowny, obraźliwy wpis....?

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
17-06-2012, 11:11
Jak obraźliwy jeśli autorzy sami stwierdzają, że oni nie opierają się na doświadczeniach z budowania tylko z symulowania.

majkel

  • 7477 / 6106
  • Ekspert
18-06-2012, 00:30
Wg mnie wzmaczek nie jest to przerost formy. Zamiast ogólnie stosowanej dopałki na tranzystorach- dwa mocne

opampy.

-> Według mnie jest, ponieważ te op-ampy nie potrzebują stopnia wstępnego. Czysty bajer wprowadzający swoje zniekształcenia i podnoszący zużycie prądu.

Podoba mi się potencjometr w "środku" układu zamiast na wejściu.

-> Słuchałem parę lat temu konstrukcji z takim rozwiązaniem. Grała średnio. Prawdopodobnie ze względu na niewłaściwy dobór op-ampa wejściowego, bo był tam NE5532.

jjurek

  • 2067 / 6037
  • Ekspert
18-06-2012, 08:40
Bufory na wejściu (przed potencjometrem) czasami się przydają. Szczególnie przy połączeniach z DAC-ami z kiepską analogówką.

Z tymi zniekształceniami nie jest tak źle. Tu projekt na OPA627- NE5532 będą pewnie  miały zniekształcenia o rząd większe- czyli dalej niesłyszalne.

http://www.webhtb.ro/aygun/electronique%20magazine/ELEKTOR-ELEKTUUR_The_Audio_Collection_%5BGB-D-F-NL%5D/UK/954099.pdf


Wracami jednak do korzeni. Dobrze dobrany i odpowiednio zasilony opamp załatwia sprawę napędzenia 90 proc. modeli słuchawek. Ma niestety ogromną wadę- wygląda nas coś co może kosztować najwyżek kilkanaście zł :)


PS. Tu nowy pre Selfa Douglasa. Ten facet chyba jest głuchy- na potęgę stosuje NE5532 :)

http://www.scribd.com/doc/88450755/Elektor-0412-UK

s.16

Gustaw

  • Gość
18-06-2012, 13:23

NE5532

  • 206 / 6059
  • Aktywny użytkownik
18-06-2012, 17:12
Jak się dobrze przyjżeć bebechom, to ten nowy wzmak Heeda - CanALot, wykorzystuje dokładnie ten sam schemat elektryczny co wcześniejszy CanAmp. Bardziej wydajne je zasilanie, rozdzielone kanały, czyli quasi dual mono, bo zasilacz wspólny oraz inne elementy. Tranzystory wyjściowe, opornik emiterowy dużej mocy (w obudowie TO-220) oraz scalone stabilizatory napięcia powędrowały na wspólny dla obu kanałów radiator. Ciekawe czy różnica w brzmieniu wynika z innych elementów czy z większego zasilacza?
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...

NE5532

  • 206 / 6059
  • Aktywny użytkownik
18-06-2012, 17:12
jeszcze jedno zdjęcie...
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...

almagra

  • 11519 / 5761
  • Ekspert
18-06-2012, 19:38
Nie ma to jak wciórnik na gierkoskim BD...

ogorek

  • 855 / 5446
  • Ekspert
18-06-2012, 21:46
wiem, że nie na temat ale zaciekawiony recenzją (przytoczoną przez Gustawa) pojechałem na stronę heed-a i dojechałem do ich kolumn .... Zero tekstu i bardzo dziwna obudowa. Jeżeli one tak własnie mają stać to czy do słuchacza nie dociera dźwięk ... odbity od sufitu ?

Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

majkel

  • 7477 / 6106
  • Ekspert
18-06-2012, 22:21
>> almagra, 2012-06-18 19:38:25
Nie ma to jak wciórnik na gierkoskim BD...

-> Tego akurat bym się nie czepiał, bo z przetestowanych kilku typów tranzystorów bipolarnych akurat te w obudowie TO-126 grały najlepiej. Ja staram się unikać niebieskich Jamiconów i niebieskich Alpsów. Te pierwsze mają taką sygnaturę dźwięku, że wystarczy dać jednego do urządzenia, żeby się odcisnął na brzmieniu, a te drugie przynajmniej w potrzebnej mi impedancji grają gorzej od RK18 lub RK09. 100k są raczej wporzo - Woo Audio 6 SE gra z nim bardzo dobrze. Wcześniejsze moje opinie o nim nie były entuzjastyczne, ale że mnie właściciel namówił na zwiedzenie jego wnętrza, to pozwoliłem sobie wyciąć dwa pogrążające go dźwiękowo kondensatory Nichicon FW i zastąpić Elna Silmic ARS Gold Pin. Doliczając do tego prawdopodobnie fabryczny upgrade o gniazda lamp ze złoconymi stykami, kondensatory Black Gate w zasilaczu i wzmacniaczu, użycie prostownika Sophia Electric 274B oraz sterujących lamp NOS Raytheon, mamy wyjaśnienie dlaczego dobrze gra. Znamienne jest tylko to, jak można załatwić odpicowane urządzenie włożeniem do niego kiepskich elementów. Cała para (czytaj: kasa) idzie w gwizdek.