Hej
Oto skrócona relacja ze spotkań w sprawie napędzenia AKG K-1000 i nie tylko.
Odsłuchy miały miejsce w mieszkaniu kolegi Gwosa, który ma przepiękny widok przez okna na las/park. Dziękuję gorąco za gościnę i organizację odsłuchów.
Celem meetingów było znalezienie idealnego wzmacniacza do AKG- K-1000.
Autozastrzeżenia: nie ma idealnego systemu, nie ma idealnej metodologii odsłuchów, wszyscy uczestnicy spotkania są amatorami, robiliśmy to najlepiej jak potrafimy, nie wszystkie możliwości zostały sprawdzone, wpływ niektórych elementów toru nie został w pełni wyjaśniony i sprawdzony. Nie wierzę w granie sieciówek i interkonektów. Poniższe opinie są jak zwykle bardzo subiektywne i zrozumiem, jeśli ktoś się z nimi nie zgadza. Nie umiem też opisywać dokładnie składowych brzmienia, piszę zatem – coś jest lepsze tzn., że bardziej mi się podoba, chciałbym to mieć, albo coś jest gorsze tzn. nie kupię tego. Biorę udział w odsłuchach aby wprowadzić nową jakość do swojego systemu, coś nowego kupić a nie tylko usłyszeć i opisać.
Słuchawki: Grado GS-1000 (rocznik 2006), Grado PS-1000 (rocznik 2009), AKG K-1000 (numer ok. 3 tys), AKG-K-1000 (numer ok. 10 tys).
CD playery: Naim CDX2, MBL 1531, stary Marantz.
Wzmacniacze: Twin Head na lampach Emission Labs, Music Angel modyfikowany, Sun Audio 300B, Cary Audio 80-SLI, Red Wine Audio 30.2, monobloki Cary CAD 300B na lampach Full Music MESH.
Zamiast wstępu:
- po pierwsze – odkryłem, że CDki się różnią brzmieniem; w tym przypadku bardziej podobał mi się dźwięk Naima CDX2. Różnice te są jednak dla mnie minimalne;
- po drugie – słuchawki AKG różnią się w zależności od numeru produkcji (tego na poprzednim spotkaniu nie usłyszałem); różnice te są również niewielkie i nijak się mają do różnicy pomiędzy Grado a AKG;
Na początek: Cary 80-SLI okazał się lepszym wzmacniaczem słuchawkowym od Twin Heada . Wadą Cary jest jednak brumienie (przynajmniej tego egzemplarza w naszym systemie).
Teraz podsumowanie wzmacniaczy mających napędzić AKG K-1000:
- Music Angel – wszystko dobrze, ale jak dla mnie zbytnie oddalenie dźwięku, być może zmieni to odpowiednie ustawienie biasu. Zmieniło, ale było za dużo góry, za mało niskich tonów. Świetny stosunek jakości do ceny.
- Cary 80-SLI – bardzo kulturalny dźwięk, poukładany, nie tak agresywny jak Sun Audio, ale brumi, bez rewelacji jeśli chodzi o poszczególne instrumenty, ale też nigdy nie można mu było niczego zarzucić, nigdy niczego za wiele, co też jest ważne;
- Sun Audio – bardzo mocny dźwięk, bardzo dużo wszystkiego, wyjątkowo bezpośredni, chyba jednak zbyt agresywny, brumi koszmarnie !
- Red Wine Audio – wg niektórych tranzystor, który gra jak lampa. Nie dla mnie. W mojej opinii w porównaniu do obu wzmacniaczy Cary i Sun Audio gra jak typowy tranzystor. Wszystko poukładane, wąska scena, bardzo jasny, dużo szczegółów , barwa OK., ale mniej atrakcyjna w porównaniu do monobloków Cary, już prawie go kupiłem, ale pojawily się . . .
- monobloki Cary Audio 300B – nie brumią ! przepiękna barwa, fortepian, orkiestra, głosy ludzkie – wszystko jest magiczne, bajkowe, wciągające, aż chce się słuchać, nie da się wyłączyć CD. Szeroka scena. Granie ciemniejsze niż RWA. W niektórych nagraniach zatem RWA brzmiał lepiej/atrakcyjniej.
Bardzo się wahałem pomiędzy monoblokami Cary a Red Wine Audio, ostatecznie wybrałem barwę i brzmienie Cary. Teraz jak to wszystko gra już u mnie to trochę mi brakuje jasności RWA. Nie ma systemu, który będzie moim ostatnim.
Specjalnie podziękowania dla kolegów ze sklepów audio: HiFi Reference, Studio High End oraz Sound Club za okazane zaufanie i pomoc w wypożyczeniu powyższych wzmacniaczy do odsłuchów. Odpowiem na wszystkie bardziej szczegółowe pytania jeśli dam radę. Proszę też uczestników spotkań o swoje opinie.
Włodek