Jak zawsze świtna i kompetentna recenzja Piotrze.
Jak sam zauważyłeś, świetnie Leben wypada na głośnikach. To był również powód, dla którego wybrałem właśnie Lebena.Poszukując wzmacniacza grającego świetnie na głośnikach i jednoczesnie w miarę dobrze na słuchawkach, właściwie poza Lebenem niczego nie znalazłem.Odsłuchując wiele wzmacniaczy, praktycznie żaden z nich nie spełnił pokładanych w nich nadziei.Zawsze wzmacniacz słuchawkowy kazywał się jedynie mniej lub bardziej udanie, ale dodatkiem do wzmacniacza podstawowego.
Szkoda że nie miałeś pod ręką T1 i HD800 bo recenzja byłaby kompletna.Ale może jeszcze kiedyś będzie jakieś uzupełnienie, jak było w przypadku Twojej recenzji HD800.
Oprócz odsłuchów na HD600, od kilku tygodni mam okazję słuchać na DT880.Prawdę mówiąc, nie wiem który dźwięk jest całościowo lepszy, bo Sennki i Beyery przedstawiają trochę inne spojrzenie na muzykę.Na niektórych płytach wybieram Sennki, na innych z kolei lepiej prezentują się Beyery.Ale z obiema parami nauszników dźwięk jest kapitalny.Czego nie można powiedzieć np. o HD380 Pro.Być może właśnie oporność tych ostatnich powoduje, że lepiej brzmią z....laptopa.Ale też taki był cel zakupu rzeczonych słuchawek.
Tak więc nie pozostaje nic innego jak jeszcze raz podziękować za recenzję i zmierzać w kierunku T1 lub HD800.
Jakoże Leben spełnia, moje przynajmniej, oczekiwania w kwestii jakości dźwięku i uniwersalności, trzeba dobrać do niego słuchawki i będzie dobrze.
Pozdrawiam
Wojtek