Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

-Pawel-

  • 4786 / 5936
  • Ekspert
13-01-2010, 13:58
O ile mi wiadomo drabinki rezystorowe nie zawsze mają zastosowanie, przykładowo gdy jest to wzmacniacz o sporym zapasie mocy takie rozwiązanie odpada, chciałem coś takiego zastosować w zamówionym wzmaku WBA i okazało się, że musi być potencjometr.

lancaster

  • Gość
13-01-2010, 14:00
Pawel, a dlaczego wzmacniacz ze sporym zapasem mocy nie może posiadać jako regulator wzmocnienia drabinki rezystorowej ?

Gabriel

  • 1229 / 6128
  • Ekspert
13-01-2010, 14:07
Bo wymusić by mogło stosowanie wielu kroków, a zarazem wzrost kosztów materiałowych i poświęconego czasu (w tym na ściągnięcie nietypowego przełącznika obrotowego)

asmagus

  • 4439 / 5880
  • Ekspert
13-01-2010, 14:09
Meier w nowym concerto ma mieć drabinkę 64 kroków - zastanawiałem się dlaczego tyle kroków, twoja odpowiedź niejako to tłumaczy.

domzz

  • 1113 / 6248
  • Ekspert
13-01-2010, 14:10
>> kopaczmopa, 2010-01-12 15:37:07
 880tki sa takie troche nijakie i bez charakteru - dla niektorych to bedzie zaleta.

O ile można przyrównać charakter dźwięku do przedmiotu, to dźwięk dobrze napędzonych DT880 przyrównałbym do Grubej Berty ;) czyli jest już "jakiś".

lancaster

  • Gość
13-01-2010, 14:17
Gabriel, dla mnie 23 pozycje to aż nadto. Ale rzeczywiście ktoś może chcieć płynnie zmieniać głośność.

fallow

  • 6463 / 6301
  • Ekspert
13-01-2010, 14:25
Dla mnie dobrze napedzone K701 i DT 880 to raczej ...

fallow

  • 6463 / 6301
  • Ekspert
13-01-2010, 14:26
HD800 :)

fallow

  • 6463 / 6301
  • Ekspert
13-01-2010, 14:27
Co bym nie powiedzial o Grado....

Gabriel

  • 1229 / 6128
  • Ekspert
13-01-2010, 14:28
To właśnie o tę płynność (zakres regulacji) się rozchodzi najbardziej. Jeśli wzmak - końcówka mocy ma spore wzmocnienie napięciowe - dajmy na to wałkowany już tutaj TDA1554 w wersji ze wzmocniem napięciowym w granicach 40dB tj. blisko 100x, a na jego wejściu wepniemy stopień na SRPP, zapewniającym akurat znacznie więcej niż te 2V pp, to zakres płynnej regulacji głośności będzie... węższy niż zazwyczaj.Niewiele widziałem wpisów na forach, w których ktoś pytałby się o taki parametr przełącznika obrotowego jak rezystancja styków ( w mili omach) czy moment obrotowy i czas odbicia styków...

lancaster

  • Gość
13-01-2010, 14:28
asmagus, 47 Labs w swoim wzmacniaczu(Gaincard) ma 12 kroków. Zapewniam, ze jest to wystarczające w większości przypadków :) Mezo inaczej...użytkowo odpowiednio rozłożone 12 kroków nie sprawiało najmniejszego dyskomfortu.

Jeśli komuś zależy na 100% płynności to drabinki odpadają na dzień dobry.
Atutem drabinki rezystorowej nie jest płynność regulacji - z definicji :)

lancaster

  • Gość
13-01-2010, 14:33
Gabriel, nie ma problemu.
Znajomemu robiłem drabinkę w 23 krokach z których ostatni tłumił -20dB
Kwestia rozłożenia kroków tak by zapewnić komfort obsługi....średnie poziomy głośności uzyskuje przy 6-7kroku...pierwsze 5-6 do cichego słuchania.....zresztą pal sześć.
Potencjometr na pewno jest wygodniejszy/dostępniejszy tak czy inaczej :)

Gabriel

  • 1229 / 6128
  • Ekspert
13-01-2010, 14:34
Heh, ale dobra drabinka (lub kilka drabinek) IC umożliwia wykonanie działajacego przetwornika D/A (np. zasilacze), co pod płynność już podchodzi 8)
Zależy z której strony się patrzy 8)Drabinki opracowane specjalnie do zadań audio zapewniają nie tylko szeroki poziom regulacji sygnału.

x500

  • 461 / 6310
  • Zaawansowany użytkownik
13-01-2010, 14:53
Nie uzywalem dotychczas drabinki rezystorowej ale sie przymierzam . Mam w zwiazku z tym pytanie czy podczas przelaczania jest \'\'przerwa\'\' zanim przelacznik trafi na kolejny styk czy najpierw laczone sa sasiednie styki , jak to jest ?
I jakie dobrac wartosci rezystorow by uzyskac odpowiednia charakterystyke ?

ahaja

  • 515 / 6334
  • Ekspert
13-01-2010, 15:01
Elma: http://www.semicon.com.pl/sklep/?p=2&id_product=83864        zwierający przy przełączaniu (MBB)