No widzisz Kopacz, zwracamy uwage na rozne rzeczy :) Dla mnie te Shury sa przecietne. Wkleje swoja wypowiedz o SHR840. (Sluchalem 440 tez, wada podobna).
" Na mnie natomiast bas SHR840 nie zrobil barzo dobrego wrazenia. Jest podobny do basu HD650 tylko slabiej kontrolowany i w wiekszej ilosci. Odczuwalem problem z decayem na wysokim basie/nieskiej srednicy - co jest dobrze slyszalne. Oczywiscie dla mnie jest to problem - ale inni moga w tym upatrywac atmosfere zadymionego klubu. Dla mnie jest to brak w kontroli i przejzystosci. Ktores z CAL Rolanda po kilku modach i rekablingu wyraznie nie mialy juz tego problemu oraz mialy tak zrobiona gore, ze bylo jej wiecej niz na K701. Coz - mody pozwalaja osiagnac bardzo wiele. W porownaniu do stockowych CAL - oczywiscie bas SHR840 jest lepszy. Ultrasone Pro 900 maja jednak wyraznie lepiej kontrolowany bas, przede wszystkim graja tak, ze absolutnie niskie czestotliwosci nie wchodza na inne co ma miejsce i w CAL i Shure czy troche nawet w Denonach D5000.
Dla mnie juz w PRO 900 decay wyzszego basu jest na granicy akceptowalnosci a dlugosc decayu w SHR840 i stockowych CAL - jest po prostu nieakcetpowalna - taki bas jest moim zdaniem/subiektywnie troche zbyt rozlazly.
Oczywiscie mozna powiedziec, ze oczekuje tutaj nie wiadomo czego. Zgadzam sie - nalezy pamietac tez ze jednak i D5000 czy Pro900 czy nawet HD650 sa cenowa drozsze niz SHR840. Co do klasy samego basu mysle, ze SHR840 to klasa HD650. Oczywiscie jest troche inaczej prezentowany ale to mniej wiecej ten sam poziom kontroli."
(Mozna tez zobaczyc obrazki)
Moze dodam tez jeszcze raz odnosnie Ultrasone Pro 900 ze szkoda ze, zamiast zrodla iPod Touch czy Cowon D2 - ktore sa cieple, basowe, geste oraz wzmakow taki jak HiFiMan EF2 (czyt. zamulacz) :) jak pisalem juz na innym forum nie podlaczyliscie ich do czegos grajacego studyjnie/przejzyscie/precyzjnie ;) Nie chodzi mi sama klase sprzetu, tylko o sposob grania :)
Tak Ultrasone tak graja :) Edition9 sa jeszcze bardziej basowe, przypuszczam ze te juz wyrwalyby was z kapci :) Z reszta podobnie bylo z Majkelem, Rolandem i mna kiedy sluchalismy Edition9 na sosnowieckim meecie. Basowy potwor a\'la boombox. A tu wystarczyl psikus by udac sie do Piotra Ryki - gdzie Edition9 graly swietnie.
Edition9 sa znacznie trudniejsze do napedzenia niz Pro 900 :)
A ponad tym wszysktim jest sprawa gustu. Ja zawsze lubilem bas, w Grado "prawie" satysfakcjonujacy byl dla mnie dopiero w GS1000 a w PS1000 moge uznac ze jest w koncu jak nalezy. Umiem tez zyc z mala iloscia (K701, W5000, RS2) ale przyznaje sie bez bicia ze podbijalem bas w kazdych z tych sluchawek bo czesto brakowalo mi doznan. W HD800 ilosciowo bylo go prawie dobrze, jednak kiedy sluchalem muzyki gdzie powinno byc pier* oczywiscie poslugiwalem sie EQ. Dobrego basu nigdy za wiele, slabego - zawsze lepiej mniej niz wiecej. W Shureach 440 i 840 jest niestety dla mnie za slaby jakosciowo.
Nadmienie, ze moje zrodlo raczej nie gra cieplo i slodko a wzmacniacz mimo ze hybrydowy tez tunowany jest raczej w strone dobrego PRaTu, kontroli i przejzystosci z nutka muzykalnosci.