@asmagus, z powodów audio nie wyspałem się niezliczoną ilość razy. Bardziej żyłować się już nie mogę, a najwięcej czasu zabiera chodzenie do pracy. :) Rodzinie też się coś należy. Próby płynnego przejścia z jednego na drugie wyglądają mniej więcej tak, że pracę zawodową traktujesz przysłowiowo "od ósmej do szesnastej", a projekty po godzinach (jeśli te się znajdą) idą w tempie żółwia na grząskim błocie. I tym sposobem ani rozwój zawodowy, ani wynikający z zamiłowania, nie idzie w sposób właściwy i sensowny. Wszystko się rozbija, jak to @domzz zauważył, o pieniądze. Etat daje małe, ale pewne. Firma daje żadne, średnie lub duże, przy czym podejście do pieniędzy w przypadku prywatnej firmy zmienia się również, a wynika to z faktu odpowiedzialności majątkowej za umowy wynikające ze sprzedaży lub wykonania usług. Coś niecoś wiem, bo pracowałem kiedyś w dobrze rozwiniętej prywatnej firmie, żyjącej prawie wyłącznie z eksportu na dzień dzisiejszy.
^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne), Sennheiser HD 565 Ovation