Tej Sylvanii nie próbowałem.Tungsole zostały,ale prawdę mówiąc rzadko na nich słucham.Może to zabrzmi kontrowersyjnie,ale najbardziej lubię radzieckie 6N13S.Mają ładną przestrzeń i barwę a przy tym są cieplejsze od Tungsoli.Ćwiczyłem też RCA,Telefunkena,Amperexa.Ale radzieckie najlepsze.Ale oczywiście największe zmiany są na lampach sterujących.Ćwiczyłem bardzo rózne lampy z Siemensem CCA,Telefunkenem włącznie.Najbardziej pasują mi Amperexy Buggle Boy i przy nich zostanę.Ale czasem włączam inne,tak dla kontrastu.EZ 80 wnoszą najmniej,ale i tak mam spory zapas różnych lampek.Szykuję się na zakup 421A WE,ale na razie brak kasy.Pomału też zmieniam to i tamto.Potek,gniazda RCA i zasilające.Myslę o wymianie części okablowania na licę srebrną.Ale następną rzeczą którą zrobię bezwzględnie,to ominięcie tego szajsowatego włącznika.Jaki sens w dobrych sieciówkach,jak później prąd idzie przez mikroskopijne styki włącznika podłej jakości?Albo znajdę wysokiej klasy włącznik,albo go pominę i będę włączał wzmaka przez podłączenie kabla do listwy.Myślę też o lepszej klasy gnieździe słuchawkowym,ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłem.Może koledzy wiedzą gdzie można takowe kupić?
Pozdr.
Wojtek