Jun, zasadniczo nie musisz. Podpuściłem Cię trochę. ;) Sam uważam, że powinna być jak najniższa, a wyższą stosuje się wtedy, gdy chce się wykorzystać zafalowania impedancji słuchawek w paśmie. Sam ludziom nieraz doradzałem, żeby słuchali 50-omowych Sennheiserów HD595 przez rezystory 75 ohm, jeśli im było mało basu, jasno i sucho. I tak ich słuchałem u siebie do momentu, aż mój wzmacniacz uzyskał taką sygnaturę dźwiękową, że przestawiłem się na 0 ohm, i tak było najlepiej. Większość słuchawek jakie znam grają najlepiej z końcówek tranzystorowych bez jakichkolwiek rezystancji - tyczy się to miedzy innymi HD580, K701, DT880. Z Grado jest sprawa dyskusyjna, bo przez rezystory grają ciemniej, gładziej i przestrzenniej, bez nich z lepszą kontrolą, precyzją lokalizacji i wyraźniejszą fakturą dźwięków. Tak więc traktuję ten efekt rezystorowy jako taki "pic na wodę, fotomontaż". ;)