>> aasat, 2009-06-16 10:44:41
>> alghar, 2009-06-16 10:13:37
fallow@ jeśli można , jak zagrał BENCHMARK z AKG 701 ?
Poproszę też o krótkie porównanie Bechmarka z Emu 1212m
OK.
Oba urzadzenia charakteryzuje dokladnie ta sama szkola dzwieku i forma/sposob prezentacji. Porownanie bylo wiec dla mnie o tyle latwiejsze, ze w zasadzie taka sytuacja zdarza sie bardzo rzadko. Gdyby to byl Lynx lub RME na pewno roznice po prostu dalyby bardziej o sobie znac.
Prezentacja ukierunkowana jak wiemy w studio ale ze szczypta muzykalnosci. Szczypta, bo nie jest jej za duzo raczej mniej niz wiecej, pod poziomem srednim. Oba urzadzenia graja neutralnie z punktu widzenia prezentacji studyjnej. Dosc bezposrednio, precyzyjnie, lekko analitycznie - ale nie tak jak powiedzmy RME lub tez nie tak romantyczno-muzykalnie jak M-Audio. Nie ma za wiele ciepelka czy innych dopalaczy, ja wszystkie te pierwiastki muzykalnosci zalatwiam odpowiednim doborem lamp we wzmacniaczu.
W zasadzie na pierwszy rzut ucha roznica jest bardzo mala i chce sie powiedziec, ze w zasadzie oba urzadzenia graja tak samo, na drugi rzut ucha - wnioski sa podobne. Kiedy jednak wsluchamy sie glebiej - Benchmark wygrywa iloscia mikrodetali czy jak to sie mowi audiofilsko "iloscia planktonu" lub smaczkow.
Balans tonalny, sposob budowania przestrzeni jest w zasadzie taki sam.
Moim zdaniem przy cenie EMU1212m ~ 700PLN, doliczajac do tego odpowiednio dobry zasilacz oraz plyte glowna i lepsze wyniki na platformie Intela niz AMD - takie ot wydatki aby zapewnic EMU dobre granie, w poronwaniu do ceny Benchmarka 1.600 USD jezeli dobrze pamietam za wersje PRE/USB ktora mialem na test dzieki zyczliwosci Gustawa (gorace podziekowania) - stosunek jakosci do ceny EMU jest na tyle dobry, co by nie mowic - porazajacy, ze nie kusi mnie ani troche by wydac nawet 1.200 USD jezeli dobrze pamietam na wersje z samym USB.
Jezeli mialbym luzne 1.200 USB na pewno chcialbym porownac Benchmarka leb w leb z np. Lavry DA11 i Apogee MiniDACiem.
Jest to tak czy siak ta szkola grania ktora w filozofii budowania systemu sluchawkowego jaka przyjalem wydaje mi sie najbardziej adekwatna i logiczna.
Moim zdaniem zrodlo ma byc precyzyjne, przezroczyste, neutralne i nie upiekszac czy rasowac w zaden sposob. Tego typu DACi czy karty - spelniaja wlasnie takie wymagania. Na pewno gdybym mial przezroczysty wzmacniacz tranzystorowy jak Majkel - moje wymagania odnosnie zrodla byly na pewno inne.
Benchmark lepszy jest, ale jak dla mnie ta roznica w cenie jest po prostu horrendalnie duza w stosunku do zysku jakosci.