Mam w domku Calix Coffee i M2Tech plus Shit Lyr plus AKG Q701.
Mogę porównać z ASUS Xonar One w różnych konfiguracjach,poprzez konwerter BADA lub bez.
Mimo poluzowanego basu podoba mi się M2Tech , szczegółowe, ciepłe granie z barwą i bez kompleksów wobec droższych DACów.
Drobne "ale" wręcz paskudne wykonanie , tandetny plastik, źle spasowany, gniazdo słuchawkowe plastikowe też nierówno odlane,. Wszystko ledwo trzyma się kupy, a ma to być DAC przenośny.Obawiam się ,że długo nie wytrzyma, byle pendrive za 50zł jest solidniej wykonany.
Zastanawiał się czy go zatrzymać, potrzebuje DACa na wyjazdy, a to lada chwila się rozsypie,
Calix Coffee przy M2tech to perfekcyjnie wykonany czołg.